7 odpowiedzi
Odpowiedzi (7)
-
Ekipa raczej by nie zastawiła kabli na noc. Zapewne rano by juz ich nie było. Ale robota robotą, nie zawsze jest miejsce na bhp.
-
JAca, myslisz się, to zasilanie do ładowarek indukcyjnych na przystanku :):)
A swoją drogą kompletna ignoracja wykonawcy. -
A może na przystanku siedzi osoba która zdejmuje izolację z kabli by następnie sprzedać metale kolorowe w skupie :-)
-
Osłona najazdowa jak najbadziej - pytanie tylko, czy są takie wyprofilowane bardziej do ścieżek rowerowych/dla pieszych.
Znam takie miejsca (koło co najmniej dwóch plaż miejskich we Wrocławiu), gdzie takie listwy są ułożone, ale mimo tego, jadąc rowerem, trzeba obejść się z nimi znacznie ostrożniej niż gdyby pokonywać je samochodem. Inaczej nadal jest ryzyko wystrzału w kosmos z siodełka ;-).
-
Miejsce wykonywania robót kompletnie nieprzygotowane i niezabezpieczone - gdzie jest kierownik robót? :/ Obudza się jak coś komuś się stanie. Pomysł i sugestia Piotrka Bibika - bardzo dobry. Stosuję przy nagłośnieniach koncertów zespołu Wścieklizna w którym gram :) Ludzie nie niszczą przewodów, wszyscy sa bezpieczni i mogą posłuchać jak gramy :)
-
Widać że jest to miejsce wykonywania robót. W dodatku nie zabezpieczone w żaden sposób, choćby taśmą ostrzegawczą.