Przeczytano 4 612 razy

KONKURS "Naprawy domowe"

Lubisz naprawiać różne rzeczy samodzielnie? My też! Ale czasami trochę trwa zanim się do tego zabierzemy…

Od roku naprawiasz 2 gniazdka? Obiecałeś podłączyć dzwonek do drzwi? Wisi nad Tobą podłączanie lampy?

Opisz nam swoją historię, weź udział w naszym konkursie i wygraj narzędzia oraz zniżkę do wykorzystania w sklepie www.tim.pl, dzięki którym dokończysz zaplanowane prace.

W końcu, jeśli facet mówi, że coś zrobi, to znaczy, że to zrobi i nie trzeba mu o tym ciągle co pół roku przypominać, prawda? 😊

 

Co zrobić by wygrać?

•    Jeśli jeszcze nie masz konta na  Łączy nas napięcie, załóż je i dołącz do naszej społeczności

•    W komentarzu dodaj odpowiedź na pytanie konkursowe. Zabawne historie, zdjęcia i filmy są mile widziane 😊

 

Nagrody

1 miejsce – wkrętak elektryczny WIHA, kod rabatowy na zakupy w sklepie www.tim.pl o wartości 100 zł, nożyce do cięcia kabli Phoenix Contact, koszulka ŁNN

2 miejsce – nożyce do cięcia kabli Phoenix Contact, koszulka, ołówek i miarka ŁNN

3 miejsce – nożyce do cięcia kabli Phoenix Contact, koszulka ŁNN

 

Terminy

Na Wasze zgłoszenia czekamy do 11 lipca.

Pełny regulamin konkursu jest dostępny tutaj.

 

*Wszystkie Panie również zapraszamy do udziału w konkursie. Opis powyżej jest tylko humorystycznym akcentem 😊

Odpowiedzi (80)


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 0 pytań
    • 3 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Param się naprawami. Trochę z przyjemności, trochę z konieczności (jestem samodzielną mamą). Więc gdy nabyłam zmywarkę ("proszępanitowyjątkowaokazja"), postanowiłam podłączyć ją sama. Obejrzałam kilka filmów na youtubie i jak mi się wydawało dokonałam wzorowego przyłączu, łącznie z założeniem rozdzielnika. A tu klops! Zmywarka cieknie, nie odprowadza wody. Z kranu też zaczęło ciec. Upokorzona, zawezwałam fachowca. Pochwalił przyłącz zmywarki. Już, już miałam zabić sprzedających z gumtree, gdy nagle słyszę: eeee...ale wie pani...hehehe...ten korek z węża odprowadzającego się wyjmuje. Kurtyna.


      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 15 pytań
      • 1113 odpowiedzi
      • 97.6% pozytywnych ocen od użytkowników

      @huda:Zdarza się najlepszym! To przy zakupie pralki tak tylko przypomnę żeby zdjąć blokadę bębna zanim się ją uruchomi :D


      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 0 pytań
      • 3 odpowiedzi
      • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

      @Gwozdziu944: do dziś zachodzę w głowę, jak zdołałam nasadzić ten zakorkowany wąż na odpływ. Fakt, że przyłożyłam trochę siły :)  nie spodziewałam się, że poprzedni właściciele założą korek. I dzięki za ostrzeżenie ws. pralki 😀


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 0 pytań
    • 1 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Witam serdecznie,

    w prostych słowach o mnie, dwa lata temu nie potrafiłem wymienić kontaktu - po zakupie domu : wykafelkowałem 2 łazienki, balkon, garaż, zamontowałem schody drewniane i barierkę, zrobiłem sufity podwieszane... nie chodzi o chwalenie się ale rozumiecie.. bierzecie kredyt na kupno domu a później dowiadujecie się, że za wszystko kasuje 120% wartości produktu za montaż. Tak mi było szkoda każdej złotówki i zaczynasz robić sam... nauczyłem się . Największym wyzwaniem był zawór który sam zamontowałem lecz został uszkodzony przez stolarza i zaczął przeciekać i po 4 miesiącach wyleciała woda pod zlewem w kuchni. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie był to 2 dzień kwarantanny ... zostało mi albo 12 dni bez wody albo działam z tym co mam w domu, na szczęście człowiek kupuje na zapas więc miałem zawór na wymianę ale niestety zawór z gwintem został w środku... udało się po godzinach walki wykręcić kawałek zaworu który został. Wystarczy trochę chęci a człowiek wszystko zrobi sam, pozdrawiam!


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 0 pytań
    • 5 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Opowiem historię z cyklu prosta naprawa :)

    W łazience od dawna przeciekał wąż od prysznica, no sprawa mega prosta. Kupić wąż, odkręcić stary od bateri, przykręcić nowy. Żona głowę suszy wymień to wreszcie, a ja wiem, że zabawa w hydraulika ma coś z sapera. Kiedy wreszcie rodzinę odprawiłem na wakacje i sam zostalem w mieszkaniu zabrałem się do dzieła. Pech chciał, że aby zmienić wąż w mojej bateri trzeba ją odkręcić. Więc z duszą na ramieniu przytrzymując krzywkę odkręcam baterię. Iiiii uf poszło nie drgnęły no to mamy z górki zmiana węża nowe uszczelki i po robocie. No tyle, że nie, prawo Murphy'ego jest w takich przypadkach niezawodne. Po założeniu uszczelek i przykręceniu bateri, no zgadnijcie co? Dokładnie tak, cieknie. Więc myk szybko w samochód po nowe inne uszczelki i wracamy do zabawy uszczelki zamienione odkręcam główny zawór i tym razem .... Też cieknie tylko o zgrozo ze ściany. No to już mi się ciepło zrobiło i to nie od upału za oknem. Odkręcam rozetki i modlę się aby to była poruszona krzywka. Jak tylko najdelikatniej potrafię wykręcam ją ze ściany. I... A jak poszło tylko czemu z kawałkiem rurki ze ściany. Dochodzi 22 i już wiem że dziś kapie się w wiadrze wody, które przezornie nalałem. Od rana obmyślam w pracy plan jak to naprawić i nie rozwalić pół łazienki. Mam! Genialne rozwierce otwornicą na szerokość rozetki wzdłuż rurki do gwintu całość później zakryje rozeta i jakoś to będzie. Po drodze odwiedziłem market budowlany kupiłem otwornice krzywki złączki i co tylko uznałem, że będzie potrzebne i do dzieła. Rozwiercilem i wykułem dostęp do rury. Zostało tylko to poskładać do kupy. I tu problem bo z zawodu jestem automatykiem nie ginekologiem więc podwiniecie pakuły na gwint w otworze fi50 przerosło moje umiejętności. Pora spać  Całe szczęście sąsiedzi zaproponowali mi dostęp do łazienki i wodę do gotowania. Dzień trzeci bez wody. W pracy obmyslilem, że użyję kleju do połączeń hydraulicznych z atestem, to moja jedyna nadzieja. Na całe szczęście taki klej mieli nasi serwisanci dobra nasza, tym razem się uda. Po pracy a jakże do dzieła poskładałem wszystko na klej zamontowalem baterie i do kompieli. Tyle, że nie u siebie, bo czas wiązana kleju 12h. Następnego 4 już dnia bez wody... Czas próby odkręcam zawór główny. Uf nie cieknie, nic nie cieknie. Tak więc zakończyła się ta opowieść happyendem. Pamiętajcie, nawet najdrobniejsza naprawa, może przerodzić się w przygodę.


      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 33 pytań
      • 641 odpowiedzi
      • 98% pozytywnych ocen od użytkowników

      @pietszyk:Miałem podobną sytuację. W starym budynku gospodarczym był tak samo stary kran, gdy go użyłem nie mogłem go zakręcić i woda wciąż leciała. No to co główny zawór zakręcony, brać się za wymianę. Kran stawia opór nie daje za wygraną...                                                                                    poddał się dopiero gwint. Po kilku godzinach udało się wymienić kran.


      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 0 pytań
      • 5 odpowiedzi
      • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

      @Br3xPL: Ja od tamtej historii mam alergię na pracę hydrauliczne. Jednak elektryka to domena w której czuje się jak ryba w wodzie


      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 33 pytań
      • 641 odpowiedzi
      • 98% pozytywnych ocen od użytkowników

      @pietszyk: To mamy coś wspólnego :D. Staram się nie bać żadnej pracy jednak jak się człowiek nie zna to jest i strach przed kosztami w razie problemów.


      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 13 pytań
      • 601 odpowiedzi
      • 62% pozytywnych ocen od użytkowników

      @pietszyk:ja tak samo. Wodą to mój żywioł tylko na wakacjach.


      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 15 pytań
      • 1113 odpowiedzi
      • 97.6% pozytywnych ocen od użytkowników

      @pietszyk:No jak rurki się kończą to najwyższy czas na przemyślenie wymiany instalacji hydraulicznej żebyś nie miał zalanej łazienki.

    • Piotr Bibik Ekspert ds. Inteligentnych budynków

      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 166 pytań
      • 2030 odpowiedzi
      • 98.7% pozytywnych ocen od użytkowników

      @pietszyk: o, to mamy wspólna alergię ;) Ja również mam doświadczenia z kranem, ale u mnie krzywka się ukręciła, cóż udało się to opanować bez kucia ściany, ale też duszę miałem na ramieniu.
      Staram się nie brać za rzeczy na których się nie znam, ale w domu kłopot w tym, że do takich drobnych usterek ciężko znaleźć hydraulika, który chciałby to naprawić i co ważniejsze miał jakieś rozsądne wolne terminy.


      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 0 pytań
      • 5 odpowiedzi
      • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

      @Piotr Bibik: Tu problem jest taki że hydraulik. Prawdopodobnie doszedł by do tego samego momentu co ja, tylko nie chciało by mu się bawić z tym klika dni i skuł by płytki. A to pachniało by już grubym remontem. I w takich też sytuacjach dochodzi również mój charakter. Lepiej zepsuć samemu niż dać to zrobić fachowcowi 😉 przynajmniej wiadomo kogo winić 😋

    • Piotr Bibik Ekspert ds. Inteligentnych budynków

      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 166 pytań
      • 2030 odpowiedzi
      • 98.7% pozytywnych ocen od użytkowników

      @pietszyk: rozumiem. Ja po prostu już nie mam czasu na takie domowe dłubaniny (a mam doświadczenie w tym jak bardzo drobna naprawa może się przerodzić w poważne i czasochłonne zajęcie), i wolę zająć się rzeczami na których się znam i na które mi starcza ta odrobina wolnego czasu jaki mogę wygospodarować (u siebie w domu rozbudowuję system automatyki domowej).


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 21 pytań
    • 8 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Aż się prosi, żeby wrzucić to zdjęcie :)


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 0 pytań
    • 1 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Nadeszło gorące lato

    -Loda zjadłbym drogi tato!

    Mama słysząc zawołanie

     dla swych dzieci na głowie stanie,

    by pociechy miały w upały lodów bez liku

     mama pomyślała o zamrażalniku.

    Szybko do sklepu popędziła

    i zamrażarkę kupiła.

    Ustaw ten sprzęt mężu drogi

    Wypoziomuj, podkręć nogi.

    Już się zabrać miał do tego

    ale wypadło mu coś pilnego!

    Czekam dzionek, czekam drugi

    Lato mija nadchodzą szarugi.

    Coraz zimniej robi się na dworze 

    lecz mąż wypoziomować sprzętu nie może!

    Już nadeszły zimowe dni

    lecz sprzęt jak stał tak stoi!

    Już miał zabrać się do tego 

    ale mrozy przyszły ni z tego ni z owego 

    a mąż z uśmiechem na twarzy patrzy jak zima sroży

    kochanie lody możesz na parapecie położyć!

    Nie potrzebne poziomice 

    spokój w domu, to jest życie!


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 12 pytań
    • 12 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    a ja mam do wymiany dzwonek i się z tym wożę od dawna, najpierw chciałem epokowy wymienić, ale to zabytek, więc zostawiłem, póżniej kupilem zamela, ale baterii jakoś nie chce mi się kupić. i finalnie zaczalem zobie tlumaczyc, ze w sumie po co, jak ktos bardzo bedzie chcial zapuka, a przy okazji ja zawalu nie dostane jak ktos bedzie dusil przyscik bezustannie. zatem mam dzwonek, ktory sie nazywa "puk - puk"


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 0 pytań
    • 2 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Jakis rok temu zona stwierdzila że przydałobysie zrobic remont pokoju dla dziecka po okolo 7 miesiacach wpadlo pare zloty do koeszeni i stwierdzilem ze wyremontuje pokoik. Poczatek byl szybki demolka wymiana okna instalacji i stanelo. Juz 3 miesiace koncze i skonczyc niemige a zona ciagle z pytaniem DLUGO JESZCZE BEDZIESZ TO REMONTOWAL? Projekt byl fajny ale funduszy i czasu malo.


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 0 pytań
    • 1 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Witam, czytając ciekawe historie ja również w dużym skrócie chciałbym opowiedzieć swoją. Odkładana wymiana instalacji elektrycznej w moim budynku gospodarczym w końcu doczekała się realizacji. Zadzwoniłem do brata i umówiliśmy się że w sobotę "działamy ostro" od samego rana. Prace zaczęliśmy standardowo od kawy i przeszliśmy do sedna sprawy. Montaż kabli w korytach, montaż gniazd jednofazowych, oświetlenie, i tak aż zaczęło to wszystko jakoś wyglądać i instalacje mieliśmy już prawie gotową. Na koniec pozostało jeszcze odciąć stary kabel zasilający i wpiąć nowy i sprawdzić czy wszystko działa poprawnie. Kuba poszedł rozpalać grilla aby świętować sukces ukończenia instalacji a ja wziąłem się za odcinanie przewodów. Po przecięciu przewodu fazowego od razu wiedziałem że "coś poszło nie tak" , w garażu obok zgasło światło i piła do drewna na której pracował mój Tata. Odciąłem główne zasilanie garażu obok! Cóż za pech... :D Po przemyśleniach i po opadnięciu emocji postanowiłem że w tym garażu też wymienimy instalacje bo skoro los tak chciał to czemu nie, może to nie był zwykły przypadek, a te kombinerki które służyły mi wcześniej jaku urządzanie tnące przewody, wykorzystaliśmy do obracania kiełbasek które brat właśnie wkładał na ruszt bo tylko do tego można je było jeszcze wykorzystać. :D


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 0 pytań
    • 1 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Miałam faceta, który przez kilka lat powtarzał, że 'niedługo naprawi'. W końcu to ja postanowiłam naprawić swoje życie, właśnie się rozwodzę, chwyciłam tego mojego mieszkaniowego byka za rogi i oto jestem. Kobieta, która z pomocą przyjaciół i rodziny zrobiła rewolucję w domu. Przemalowałam wszystkie ściany, zrobiłam tapicerowany zagłówek, naprawiłam lampę, wymieniłam inną lampę, powiesiłam ramki i wstawiłam w nie zdjęcia, nareszcie mam zegar z wahadłem, wymieniłam zlew w kuchni. Dom przemieniłam w ostoję spokoju z mnóstwem zieleni, uwielbiam półki śmierci z kwiatami w marketach budowlanych, gdzie można znaleźć cuda w niskich cenach, do odratowania, ale za to ile to przynosi satysfakcji. Na balkonie ostatnio posadziłam ziemniaki. Czekam na pomidorki i truskawki z krzaków. Coś, co kiedyś było niewykonalne - teraz stało się realne. Kobiety mają wielką moc. Rodzina i przyjaciele, na których można polegać, to najlepsze, co może się nam przydarzyć w życiu. Ahoj, przygodo!

    • Piotr Bibik Ekspert ds. Inteligentnych budynków

      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 166 pytań
      • 2030 odpowiedzi
      • 98.7% pozytywnych ocen od użytkowników

      @EngiGirl: Super podejście i gratulacje. Szczególnie fragment o osobach na których można polegać jest ważny. 

      "Rodzina i przyjaciele, na których można polegać, to najlepsze, co może się nam przydarzyć w życiu."

      Jeśli będziemy mogli jakoś pomóc (chociaż radą) to nasza społeczność na pewno pomoże - ja się postaram na ile będę miał wiedzę.


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 0 pytań
    • 1 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Mój mąż zdolny jest zrobił piękną studnię 😊 Tylko brakuje wału i kołowrotka. I jak to mój mąż mówi: Musi nabrać mocy.... 😊😊😊😊 Tak właśnie myślę jakby wygrał takie narzędzia nie miał by  możliwości odmówić skończenia jej... 😃😃😃 To jak? Może pomożecie w dokończeniu jej do końca 😁😁😁

Czytaj także:

Jak wyposażyć dom w stację ładowania pojazdów?
Społeczność

Jak wyposażyć dom w stację ładowania pojazdów?

Czy instalacja elektryczna musi spełniać jakieś specjalne warunki,

Więcej
Dzwonek domowy
Społeczność

Dzwonek domowy

Dzień dobry być może dla wielu będzie to banalne pytanie lecz mnie

Więcej
Oświetlenie domowe
Społeczność

Oświetlenie domowe

Dzień dobry, mam problem z oświetleniem w toalecie są tam zamontowa

Więcej
Konkurs - ponad 50 produktów do opisania
Blog

Konkurs - ponad 50 produktów do opisania

Chcemy by opisy w sklepie TIM były praktyczne, pomocne i pisane prz

Więcej
Konkurs "Łączy nas napięcie x Schneider Electric"
Blog

Konkurs "Łączy nas napięcie x Schneider Electric"

Nasz konkurs to 20 tygodni rywalizacji, 10 pytań i nagrody o wartoś

Więcej
Elektryzujące zwycięstwo Tomasza Chlipały w WorldSkills Poland 2021
Blog

Elektryzujące zwycięstwo Tomasza Chlipały w WorldSkills P

O udziale w polskiej edycji konkursu WorldSkills, satysfakcji ze zw

Więcej