Aparat w telefonie ma większość z nas. Pod tym pytaniem zapraszam do zamieszczania zdjęć napotkanych fuszerek :)
Rozpoczynam i powiem Wam, że ten łącznik nadal działa. Jest na zewnątrz budynku gospodarczego i włącza oświetlenie 230V.
Chętnie nagrodzimy kolejne wykryte przez Was fuszerki!
Dlatego czekamy na kolejne zdjęcia, a najciekawsze odkrycie nagrodzimy zestawem gadżetów o łącznej wartości 80 zł!
@PMarx: Chodzi o koszty czy o wygodę montażu. Ja nie jednokrotnie stosuję tę technikę połączenia gniazd ;) Łatwiej i szybciej, a te dwa zł za Wago zwraca się w czasie pracy.
@artel electric: Chyba nie chciał bym być Twoim klientem. Brak szacunku dla klienta, do jego pieniędzy. Już nie wspomnę, że chyba każdy uczciwy elektryk raczej takimi rzeczami by się nie chwalił. Pisanie, mówienie o czasie też jest tu nie na miejscu. Parę miesięcy temu moja znajoma zwróciła się do mnie z problemem iskrzenia w gniazdku. Okazało się że w gniazdku są złączki...no i na jednej ze złączek było "trochę jak by luźniej". Wszystko to musiało być upchnięte w puszce. No ale cudownego elektryka już to nie obchodziło. On już też nie miał czasu bo przecież jest tak dobry i rozchwytywany. A przewodu w tym gniazdku też była wystarczająca długość. Młody elektryk wchodzący w życie zawodowe jak nasiąknie takimi niby nieznaczącymi praktykami będzie uważał że to normalne. Niechciał bym żeby blacharz samochodowy zamiast wyklepać wgniecenie po prostu zaszpachlował, bo będzie szybciej, łatwiej a efekt końcowy będzie przecież ok.
@Sławomir Lesiak: Trochę się opierałem z odpowiedzią, ale trudno, najwyżej mnie zhejtujecie (nie pierwszy raz)
Jak sam wspomniałeś ""i na jednej ze złączek było "trochę jak by luźniej"" (taki fachowiec przybył;)) sorry ja tego typu połączenia sprawdzam kilka razy i nawet wykonuję zdjęcia, aby po powiększeniu być pewnym czy styk jest odpowiedni.
Jakby luźniej może być również na stykach gniazda...może ?
Co do kosztów klienta to nie do końca. Te koszty biorę na siebie i za pierdółki typu wago mam już w swojej wycenie jako materiały pomocnicze.
Wiem oczywiście, że jest to kolejne połączenie generujące prądy, ale złączki wago są na tyle profesjonalnym produktem, że na powiedzmy "mieszkaniówce" możemy sobie na to pozwolić.
W czym więc problem ? W technologii czy w prawidłowości wykonania ? Jak wspomniany przez Ciebie' fachowiec' olał problem... no to to taki z niego .......
Złączki WAGO dają gwarancję 100% styku co jest potwierdzone wszelkimi badaniami.
Sorry za ten koment, mam nadzieję, że się nie obrazisz :)
@Sławomir Lesiak: Wedle szacunku to taki sam problem jest gdy w gnieździe lub pod nim jest połączenie przekrojów 1,5mm i 2,5mm. Iskrzenie może powstać zawsze i wszędzie też gdy niepoprawnie lub przekręcą się gwinty w śrubkach lub gniazdach na szybkozłączach po czasie lub większych poborach (wciskanych - bez śrubowych) nie ma prawa się obluzować coś nie tak dociskać ? Gniazda jak i szybkozłączki maja certyfikaty itp. więc i to i to jest poprawne a posiadając w szeregu kilka lub kilkanaście (choć nie powinno się tego szeregu aż tak rozwijać) gniazd prąd płynie przez styki tylko samych gniazd nie koniecznie poprawnie skręconych, a każde włożenie wtyczki powoduje poruszenie zacisków w zależności od jakości gniazd.
Punkt w naszej Polsce widzenia zależy od punktu siedzenia i kto bardziej lub mniej zna odpowiedniego prezesa tym może więcej nie koniecznie profesjonalniej....
Bezpieczeństwo instalacji odgromowej