Każdy z nas posiada i zapewne używa różnych narzędzi ręcznych. Jedni często z racji zawodu, a inni czasami jako majsterkowicze. I zapewne każdy wie, że za to samo narzędzie, w zależności od producenta można różnie zapłacić. Mówi się wtedy, że „Za markę trzeba zapłacić”, „Marka kosztuje”, lub że „Najczęściej dobra marka jest synonimem dobrej jakości”. Dlaczego właściwie tak jest, co kryje się za tą ceną, że dobre, markowe narzędzia są o wiele droższe od tych zwykłych?
Historia i tradycja firmy KNIPEX
Niedawno miałem okazje zobaczyć zakład produkcyjny oraz technologie wytwarzania szczypiec w siedzibie firmy KNIPEX w Wuppertalu w Niemczech.
Firmę KNIPEX zapewne zna wielu użytkowników narzędzi ręcznych i zapewne wielu ich używa. A historia firmy sięga roku 1882, gdzie Gustav Putsch w małej kuźni wraz z czeladnikiem wykuwali obcęgi dla cieśli i kowali. Do dzisiaj firma nadal jest firmą rodzinną, prowadzoną przez spadkobierców pana Gustava. Z tym że obecnie jest już firmą zatrudniająca ponad 1300 osób i wykorzystuje swoje ponad 140-letnie doświadczenie w odkuwaniu, jak i najnowszą technologię.
Proces produkcji narzędzi w KNIPEX
Proces tworzenia szczypiec zaczyna się od dostarczenia materiału w postaci prętów żelaza o specjalnym składzie chemicznym, będący tajemnicą firmy. Lata doświadczeń poskutkowały stworzeniem takiego materiału, który będzie odpowiedzialny za dobre parametry narzędzia. W jednych prętach mamy zatem 7 różnych dodatków do stali, a w innych nawet 9. Pręty stalowe przycinane są na odpowiednie kawałki, a następnie wędrują do kuźni, gdzie następuje wykucie części do przyszłych narzędzi. Robione jest to na specjalnych formach przez kilkutonowe młoty.
Kontrola jakości i innowacyjność
W następnym etapie odkuwki przechodzą przez szereg różnych punktów, gdzie poddawane są kształtowaniu, obrabianiu, hartowaniu, kąpieli chemicznej, łączeniu części itd., a po każdym etapie wszystko jest sprawdzane i poddawane kontroli. Gdy się to wszystko oglądało, to od razu przyszło mi do głowy, że taka ilość obróbki i kontrola jakości musi niestety kosztować, ale dostajemy narzędzie wysokiej trwałości i bardzo dobrej jakości.
Na każdym etapie produkcji można zauważyć dbałość o najwyższe standardy jakościowe. Zresztą na koniec każde partie i serie produktów są sprawdzana przez laboratorium zakładowe. Jeżeli w danej serii, w kilku narzędziach zostaną wykryte jakieś wady, czy to materiałowe, czy też wytrzymałościowe, to cała seria jest wycofywana i nie trafia do magazynów.
Praktyczne testowanie narzędzi KNIPEX: Moje wrażenia
Firma ma na swoim terenie muzeum pokazujące ponad 140 lat tradycji oraz pokazuje rozwój technologii ogólnopojętej na przestrzeni wieków. To naprawdę interesująca ekspozycja, podziw dla przodków, dla ich pomysłowości, jak i sposobu życia i pracy. Można było prześledzić transformacje niektórych narzędzi do dzisiejszej postaci.
|
W siedzibie firmy KNIPEX mieliśmy okazje oczywiście samemu przetestować różne narzędzia z różnymi materiałami. Przy takiej okazji, pod okiem doświadczonych instruktorów po raz kolejny przekonałem się, że nie ma narzędzi do wszystkiego. Do różnych prac, potrzeb i zastosowań są potrzebne różne narzędzia, bo są zaprojektowane, tak aby sprostać danemu zadaniu.
Miałem okazje przetestować narzędzia dla elektryków oraz teletechników. Dla tych, co pracują na dużych przekrojach, jak i tych, co operują na drucikach 😊
Wszystkie narzędzia można było wypróbować na każdym typie przewodów, niezależnie z jakiego były materiału. Od stali przez aluminium na miedzi skończywszy. Od różnego rodzaju prostych szczypiec po duże noże do cięcia kabli. Nie mogło oczywiście zabraknąć narzędzi do odizolowania kabli i oczywiście tulejkowania.
Wszystkim z obecnych bardzo podobały się warsztaty z narzędziami. A w przerwach można było zagrać w „piłkarzyki” zrobione z komponentów produkowanych przez KNIPEX.
Dlaczego wartość marki jest warta swojej ceny?
Wycieczka do producenta renomowanych narzędzi ręcznych, jakim jest KNIPEX, dała rzeczywisty pogląd na to ile pracy i zachodu trzeba włożyć, by powstało dobre narzędzie doceniane na całym świecie. Droga od projektu do wyprodukowania i dostarczenia do sklepu nie jest taka prosta, a za jakość trzeba zapłacić. Jest nawet takie powiedzenie mówiące o tym - „Sprzedawca dobrego sprzętu widuje się bardzo rzadko ze swoim klientem, a gdy już przychodzi, to dokupuje coś nowego lub przyprowadza nowego klienta”. Tak myślę, że może być i w tym przypadku.
Komentarze (3)
W pracy bardzo często korzystam z takich oto ściągaczy izolacji od Knipexa właśnie. I muszę powiedzieć że są to jedne z najlepszych jakie używałem, szczególnie przydatne kiedy izolacja przewodu jest cienka i łatwo jest naciąć izolację żył w środku.
Dobre narzędzia to nie tylko prestiż i wizerunek firmy lub instalatora, jako godnego zaufania, ale to przede wszystkim wygodna i wydajna praca oraz tzw. "święty spokój" oraz oszczędność czasu. Dobrze jest jednak zadbać o narzędzia.
W przypadku szczypiec jak dla mnie Knipex jest najbardziej godnym zaufania producentem. W czasach masowej azjatyckiej produkcji niezawodne narzędzia wysokiej jakości są wagę złota. Pracując nimi codziennie szkoda czasu i nerwów na niższą półkę - raz kupujesz i przez kilka najbliższych lat nie musisz się tym przejmować.
Fajny smaczek z tymi piłkarzykami :)