Przeczytasz w 9 min.
Przeczytano 1 240 razy
Ostatnia aktualizacja 2022-12-05

SkillsPoland, pierwszy krok w wielki świat

Skills Poland

Elektryka, programowanie maszyn CNC albo florystyka jako dyscypliny olimpijskie? Tak, jeśli mówimy o WorldSkills, imprezie, którą śmiało, można nazwać wielobranżową olimpiadą zawodową.

Już za niecały tydzień, 23 listopada, w gdańskim Amber Expo rozpoczną się niezwykle zawody.

W 22 kategoriach zmierzą się młodzi ludzie będący prawdziwymi pasjonatami w swoich dziedzinach. Bo SkillsPoland, polska edycja światowej olimpiady zawodów rzemieślniczych, jak można by nazwać konkurs WorldSkills, to mająca już za sobą długą historię impreza tylko dla najlepszych.- Wszystko zaczęło się w latach 50. ubiegłego wieku. Gdy po II wojnie światowej, która zdewastowała gospodarki Europy i spowodowała ogromny niedobór umiejętności. Groziło to nową depresją gospodarczą, szukano więc możliwości wprowadzenia młodych ludzi w świat umiejętności zawodowych – opowiada Grzegorz Chrobak z organizującej to wydarzenie w Polsce z biura WorldSkills Poland. - By zachęcić młodych ludzi do nauki różnych profesji, zaczęto organizować międzynarodowe zawody w poszczególnych branżach. Dziś, po tych kilkudziesięciu latach, faktycznie można je porównać do olimpiady. Kolejne edycje rozgrywane są w miastach na całym świecie, jest ceremonia otwarcia, zamknięcia, medale, reprezentacje narodowe, tłumy kibiców itp. To naprawdę duże przedsięwzięcie o globalnym zasięgu, do którego my dopiero dołączyliśmy kilka lat temu – dodaje Grzegorz Chrobak.

Teoria to za mało

Faktycznie, tegoroczna edycja SkillsPoland to dopiero druga taka impreza w naszym kraju. To, że stawiamy dopiero pierwsze kroki w tym elitarnym świecie, widać było na zeszłorocznych zawodach, chociażby po przygotowaniu zawodników. - O ile wcześniejsze eliminacje oparte na zadaniach teoretycznych tego nie zapowiadały, to na samej imprezie zawodnicy mieli spore wyzwania z zadaniem praktycznym – ocenia Piotr Bibik, z firmy TIM, który występował na zawodach jako ekspert. - Zauważyłem jednak, że ci naprawdę świetni młodzi ludzie, nie tyle nie potrafili wykonać samego zadania, co mieli trudność w wykonywaniu prac manualnych np. precyzyjnym cięciu ręczną piłą.


Eksperci oglądający instalację konkursową.

Zabrakło im też przygotowania sobie pracy pod kątem wyścigu i bardzo precyzyjnie rozpisanej punktacji – opowiada Piotr Bibik. Zawodnikom bardzo dużo czasu zajęło, np. wydawałoby się proste zadanie związane z starannym, ale niezbyt wysoko punktowanym rozmieszczaniem tras kablowych. Nie mając doświadczenia w takich zawodach, nie docenili roli strategii, i planowania kolejności prac pod kątem zdobywania jak największej liczby punktów za kolejne czynności, a nie tylko wykonania zadania jako całości. - Nie potrafili też ocenić, jak bardzo pracochłonne jest postawione przed nimi zadanie, co w rezultacie sprawiło, że żaden z nich w pełni go nie ukończył. Mimo wszystko wysoko oceniam samych zawodników. To naprawdę fajni, pełni pasji młodzi fachowcy – dodaje Piotr Bibik. Jego zdaniem, zawiodło przygotowanie zawodników przez nauczycieli, czyli opiekunów. – Faktycznie, taka impreza jak SkillsPoland obnaża niedoskonałości naszego kształcenia zawodowego – zwraca uwagę Andrzej Szulik, Główny Ekspert w konkurencji Instalacje elektryczne. Te słabości to głównie orientacja na zagadnienia teoretyczne i niski poziom kształcenia praktycznego, pozwalający wyłącznie na zdanie egzaminu zawodowego. Niezadowalające bywa też wyposażenie techniczne pracowni nauczania praktycznego techników czy szkół branżowych. - Nie wszyscy opiekunowie zrozumieli też chyba swoją rolę i jej znaczenie. Zawodnicy mogli się z nimi konsultować w przerwach i rzeczywiście wielu z nich bardzo się w tę pomoc angażowało, ale widziałem też uczestników zostawionych samych sobie, bez żadnego wsparcia – dodaje Andrzej Szulik.

Takie niedociągnięcia w przygotowaniu i prowadzeniu zawodników nie wynikają oczywiście ze złej woli opiekunów, ale z braku wiedzy o tym, jak bardzo zawody takie jak WorldSkills są wymagające. - Pamiętajmy, że dla nas w Polsce to absolutna nowość, podczas gdy w wielu krajach impreza ma już kilkudziesięcioletnią tradycję – przypomina Grzegorz Chrobak. - Francuzi czy Niemcy mieli czas nauczyć się przygotowywać swoich zawodników. O tym, jak bardzo się w to angażują, może świadczyć, chociażby fakt, że na zawody niektóre ekipy przyjeżdżają z własnymi masażystami, dietetykami czy psychologami, którzy mają dbać o formę fizyczną i mentalną zawodników. My taki poziom zaangażowania dopiero musimy osiągnąć – tłumaczy Grzegorz Chrobak.

Szybki rozwój

Mimo tego dystansu do światowej czołówki polska edycja imprezy jest niewątpliwym sukcesem i szybko się rozwija. Dość powiedzieć, że o ile w ubiegłorocznym SkillsPoland rywalizowano w dziewięciu kategoriach zawodowych, to tym razem będzie ich już 22, począwszy od cukiernictwa, krawiectwa czy kosmetyki, przez różne dziedziny szeroko pojętej informatyki i nowych technologii, aż po spawalnictwo, elektryka, stolarstwo i wiele innych.

Tak szybki rozwój jest możliwy dzięki zaangażowaniu organizatorów i firm z nimi współpracujących. - W tym roku zadzwoniliśmy do około 2 tys. szkół z zaproszeniami do udziału w eliminacjach do naszej imprezy – mówi Grzegorz Chrobak. - Jesteśmy też obecni w social mediach, m.in. na LinkedIn, Facebooku czy Tik Toku, gdzie staramy się zainteresować młodych ludzi zawodami.


Skills Poland podczas zawodów

Imprezą powoli zaczynają się również interesować firmy. - Może, póki co niewiele przedsiębiorstw, poza partnerami imprezy, się na nich pojawiło –, ale czuję, że za chwilę to się diametralnie zmieni – mówi Piotr Bibik. - Ich szefowie często nie wiedzą jeszcze o naszej imprezie. Nie spotkałem jeszcze nikogo, kto nie zainteresowałby się tematem, gdy o nim opowiadam. Poważnym przedsiębiorcom, naszym partnerom biznesowym, wręcz świecą się oczy, gdy słuchają o tych zawodach. Nie mam wątpliwości, że SkillsPoland idealnie trafia swoją formułą w dzisiejsze potrzeby polskich firm z każdej praktycznie branży. Bo nasza gospodarka odczuwa ogromne braki kadrowe. A tym bardziej, gdy chodzi o dobrych fachowców – zapewnia Piotr Bibik. Zgadza się nim Andrzej Szulik, wyjaśniając przyczyny zaangażowania swojej firmy w imprezę. -Dla nas w firmie Hager to doskonała okazja, by wspierając tych młodych ludzi, zbudować u nich świadomość naszej marki. Wierzymy, że ta inwestycja zwróci nam się na dwa sposoby. Po pierwsze, na rynku pracy pojawią się dobrzy fachowcy, a sam zawód zyska większą popularność wśród młodzieży. A po drugie, gdy już zostaną elektrykami, instalatorami, integratorami, będą dobrze pamiętać nasze produkty, oferowane przez nas rozwiązania i narzędzia oraz samą markę Hager – wyjaśnia Andrzej Szulik.

Potężne wsparcie

Jednak korzyści z udziału w SkillsPoland odnoszą przede wszystkim sami zawodnicy.
Już sam udział w zawodach to dla tych młodych ludzi duża atrakcja, a przygotowując się do niego, zyskują wiedzę i umiejętności, których w toku nauki mogliby nie nabyć. Start w zawodach daje im też możliwość skonfrontowania się z kolegami z innych szkół, poznania najnowszych w ich dziedzinach technologii i zyskania zawodowej pewności siebie. Ważne jest też to, że mogą nawiązać kontakty z potencjalnymi pracodawcami.

Najwięcej zyskują oczywiście zwycięzcy. I nie chodzi tu bynajmniej o nagrody rzeczowe, ale o możliwość reprezentowania Polski na odbywających się naprzemiennie WorldSkills lub EuroSkills i związanym z tym programem szkoleniowym oferowanym przez organizatorów i ich partnerów. - Nie przesadzę, jeśli powiem, że wsparcie, które na tym etapie proponujemy, może taką młodą osobę ustawić zawodowo na całe życie – zapewnia Grzegorz Chrobak. - Wchodzi ona w cały cykl szkoleniowo-mentoringowy. Ekspert wraz z zawodnikiem wyznaczają indywidualną ścieżkę treningową, w ramach której odbywają się szkolenia branżowe, czy nauka angielskiego – dodaje Grzegorz Chrobak. Do tego dochodzą spotkania z dietetykiem, ćwiczenia z trenerem osobistym i prowadzone przez psychologa treningi radzenia sobie ze stresem. Młodzi ludzie uczą się też, w jaki sposób poruszać się w danej branży, jak prowadzić firmę, występować publicznie itp. - Przejście przez taki program to rzecz nie do przecenienia – zapewnia Andrzej Szulik. - O ile kończąc polską szkołę branżową, technikum, czy nawet studia, absolwent jest dopiero materiałem na realnego zawodowca, to osoba po takim cyklu szkoleń już nim jest. I to naprawdę dobrej klasy. Młody człowiek, mający taki start, zyskujący pewność siebie, samoświadomość i – co przecież też jest ważne – kontakty, już na początku swojej drogi zawodowej ma ogromną przewagę nad kolegami. A to może przełożyć się na całą jego ścieżkę zawodową – podkreśla Andrzej Szulik.

O tym, że nie są to czcze słowa, najlepiej świadczą losy zwycięzców SkillsPoland. – Chłopak, który startował w finałach WorldSkills 2019 w Kazaniu w 2019 roku, ma już dwa salony fryzjerskie – podkreśla Grzegorz Chrobak. Z kolei florystka, która również startowała w 2019 roku, zdążyła już otworzyć własną kwiaciarnię, bierze udział w eventach branżowych, sędziuje na zawodach florystycznych i jest zapraszana do mediów. Stała się niejako branżową gwiazdą. - A wszystko dzięki SkillsPoland – podsumowuje Grzegorz Chrobak.
Nic więc dziwnego, że mając takie osiągnięcia już w pierwszych latach funkcjonowania tych zawodów organizatorzy i ich partnerzy z optymizmem patrzą w przyszłość i wierzą, że mogą się one stać kołem zamachowym, które rozrusza nasze nieco skostniałe szkolnictwo zawodowe.

W końcu Polak potrafi, a młody Polak tym bardziej. Czas pokazać to światu.

Komentarze (1)

  • Piotr Bibik Ekspert ds. Inteligentnych budynków

    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 175 pytań
    • 2132 odpowiedzi
    • 98.8% pozytywnych ocen od użytkowników

    Trwające trzy dni zawody SkillsPoland 2022 już za nami. W tym roku w konkurencji instalacje elektryczne (w której miałem przyjemność sędziować) rywalizowali:

     - Tomasz Chlipała – AGH University of Science and Technology
     - Jakub Denisiuk - Zespół Szkół Elektrycznych, Białystok
     - Szymon Dziedzic - Politechnika Wrocławska
     - Tomasz Safonow – Politechnika Białostocka
     - Piotr Tomala - Zespół Szkół Mechaniczno-Elektrycznych, Rybnik
     - Piotr Winger– Technikum Energetyczne, Poznań.

    Tomaszowi Chlipała gratuluję zwycięstwa!

    Za wspaniałą atmosferę w trakcie trwania SkillsPoland 2022 dziękuję:

     - Andrzej Szulik i @Dariusz Placek  z Hager Polska
     - Mirosław Kuligowski i Tomasz Hofler z @SIEMENS
     - Marcin Sulkowski i Wojciech Trzasko z Politechnika Białostocka
     - @Sławomir Lesiak i Anna Rudy z TIM S.A.

    Do zobaczenia za rok na EuroSkills 2023!

    #SkillsPoland2022 #Gdańsk #EuroSkills2023 #EuroSkillsGdańsk

Czytaj także:

Rozstrzygnięcie III edycji grywalizacji w 2021 roku

Rozstrzygnięcie III edycji grywalizacji w 2021 roku

Przedstawiamy wyniki III edycji grywalizacji, która miała miejsce w

Więcej
Czym jest UX i jakie korzyści niesie dla Twojego biznesu?

Czym jest UX i jakie korzyści niesie dla Twojego biznesu?

Jeśli chcesz rozwijać firmę i pozyskiwać klientów w Internecie twoj

Więcej
Sonel partnerem nowej edycji grywalizacji

Sonel partnerem nowej edycji grywalizacji

Sonel to jeden z największych polskich producentów przyrządów pomia

Więcej
Rozstrzygnięcie IV edycji grywalizacji w 2021 roku

Rozstrzygnięcie IV edycji grywalizacji w 2021 roku

Mamy przyjemność poinformować Was o rozstrzygnięcie IV edycji grywa

Więcej
Siemens partnerem grywalizacji

Siemens partnerem grywalizacji

Miło nam poinformować, że partnerem ostatniej edycji grywalizacji z

Więcej
Dla producentów - Jak budować świadomość marki wśród instalatorów? Poradnik krok po kroku.

Dla producentów - Jak budować świadomość marki wśród inst

Chcesz dotrzeć z ofertą swoich produktów do fachowców w branży elek

Więcej