O potrzebie piękna, naściennej biżuterii, trudnej do policzenia liczbie gniazd i o tym, czym jest dom idealny, rozmawiamy z Łukaszem Odrobiną, Product Managerem w oferującej serie Sedna Design & Elements firmie Schneider Electric.
Skąd pomysł na stworzenie takich serii produktów jak Sedna Design i Sedna Elements?
Tworząc te linie, chcieliśmy odpowiedzieć na zmiany zachodzące na rynku wnętrzarskim. Dzięki rozmowom z architektami wnętrz i naszymi klientami wiemy, że dziś gniazda czy łączniki elektryczne, poza pełnieniem swoich podstawowych funkcji, coraz częściej traktowane są też jako ważny element wystroju wnętrza. O tym, jak ważna jest to rola, najlepiej świadczy fakt, że projektanci określają je czasami mianem biżuterii naściennej.
Dlatego tworząc nowe serie, położyliśmy ogromny nacisk na ich wzornictwo i użyte do produkcji materiały. Chcieliśmy, by były pięknym dopełnieniem wnętrz, w których zostaną zainstalowane.
Czym więc różnią się one od innych waszych produktów?
Mechanicznie bazują one na dopracowanej technicznie i bardzo dobrze ocenianej przez instalatorów, obecnej od wielu lat na rynku, serii Sedna. W pewnym stopniu nawiązują do niej również wyglądem, tu jednak zaszły już daleko posunięte zmiany. Przede wszystkim do produkcji używamy najwyższej jakości tworzyw sztucznych, bardzo miłych w dotyku. Różnica jest naprawdę wyczuwalna. Zwiększyliśmy też głębokość ramki, co sprawia, że jest ona w stanie zakryć nawet niedokładnie zlicowaną ze ścianą puszkę. Klient ma więc gwarancję, że będzie ona zawsze idealnie przylegała do ściany.
Jednak tym, co w największym stopniu wyróżnia ten projekt, to bardzo szeroka gama dostępnych wersji kolorystycznych, Szczególne wrażenie robi tu seria Sedna Elements, w której zastosowaliśmy tworzywa dające efekt naturalnych materiałów. Mamy więc szczotkowane aluminium, szczotkowane złoto, drewno wenge, brzozę, łupek granitowy, białe, czarne i przydymione matowe szkło, czy beton. Istnieje również możliwość łączenia różnych wariantów kolorystycznych z obu serii w jeden produkt. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by na przykład ramka była złota, a przycisk czarny, bo właśnie takie połączenie projektanci na spotkaniach wskazywali jako interesujące. Łącznie takich kombinacji kolorystycznych można stworzyć aż 91.
Warto podkreślić, że wszystko to produkowane jest w Polsce, w fabryce Elda, która od 1999 r jest częścią Schneider.
Rozumiem więc, że Sedna Elements&Design to po prostu produkty wyróżniające się designem?
Tak, ale nie tylko. Owszem kwestie wzornictwa miały ogromny wpływ na projektowanie tych linii produktów, ale nie tylko je braliśmy pod uwagę. Konsultacje, o których mówiłem wcześniej, pokazały nam, że rynek oczekuje dziś serii o znacznie bardziej rozwiniętej funkcjonalności. Zwykłe łączniki i gniazda elektryczne już nie wystarczą, by zaspokoić potrzeby użytkowników.
Dlatego w ramach Sedna Elements&Design oferujemy poza nimi mnóstwo innych rozwiązań. Są to na przykład ściemniacze współpracujące z odbiornikami LED, czujniki ruchu z funkcją ściemniania, termostaty do sterowania ogrzewaniem, elektroniczne łączniki czasowe, czy też rozwiązania umożliwiające sterowanie za pomocą telefonu komórkowego.
Sporo tego, ale wydaje się, że oferta gniazd jest nawet szersza?
Cóż, szczerze mówiąc, nigdy ich nie policzyłem, Poza standardowymi pojedynczymi i podwójnymi gniazdami zasilającymi: 2P, 2P+PE, Schuko, czy stosowanymi w łazienkach IP44, oferujemy też mnóstwo innych rozwiązań. Są to przede wszystkim wysokiej jakości ładowarki USB typu A i C, wyposażone w zabezpieczenia przeciwzwarciowe, przeciwprzeciążeniowe i przeciwprzepięciowe oraz nieemitujące zakłóceń do sieci, komputerowe, gniazda TV, satelitarne, radiowe, występujące w różnych konfiguracjach, a nawet głośnikowe. Występują one również w funkcjonalnych konfiguracjach pozwalających zmniejszyć ilość otworów w ścianie jak np. połączenie gniazda TV i komputerowego w jednym module. W sprzedaży mamy też specjalne adaptery umożliwiające zainstalowanie wkładów w standardzie keystone. Dzięki temu klient może skonfigurować sobie produkt dokładnie dopasowany do jego potrzeb np. wejście HDMI czy światłowodowe. Można też u nas znaleźć montowane w ramce... radio, które dodatkowo wyposażone jest w głośnik Bluetooth umożliwiający odtwarzanie muzyki np. z telefonu.
To wszystko bardzo przydatne rozwiązania, ale od strony montażowej jest to zapewne prawdziwy koszmar?
Wręcz przeciwnie. Nasze rozwiązania mają bardzo dobrą opinię wśród elektryków. Bardzo zresztą dbamy, by praca z naszym osprzętem była taką, jaką lubią, czyli łatwa i bezpieczna. Dlatego np. zamiast zacisków śrubowych, stosujemy szybkozłączki, a na korpusach umieszczamy informację, w jakiej pozycji klawisza następuje otwarcie styku. Same mechanizmy łączników są małe, łatwo więc umieścić je w płytkiej, lub wypełnionej już przewodami puszce. Uszczelki zapewniające stopień ochrony IP 44, czyli mówiąc potocznie wodoszczelność, zostały zaprojektowane w taki sposób, aby można je było zainstalować w puszce bez wykręcania wkrętów. Ułatwia to montaż i jednocześnie zapobiega ewentualnemu ich wypaczaniu czy rozrywaniu. Te drobne udoskonalenia sprawiają, że instalacja naszych produktów to sama przyjemność.
Wygląda na to, że pomyśleliście o wszystkim, co składa się na instalację elektryczną nowoczesnego domu.
Taki mieliśmy zamiar. Jednak dla nas nowoczesny dom to coś więcej niż suma stosowanych od wieków czy dziesięcioleci technologii. Nawet jeśli są one odświeżone wizualnie i wzbogacone o nowe funkcjonalności. Uważamy, że najwyższy czas by nabrał on nieco inteligencji i stał się prawdziwym wsparciem dla domowników. Dlatego stworzyliśmy Sedna Wiser.
Gratuluję. A właściwie to, co to jest?
To tzw. system Smart Home, lub używając innego określenia: inteligentnego domu, działający w oparciu o protokół bezprzewodowej komunikacji Zigbee i aplikację mobilną. Uruchamiając go, możemy znacząco podnieść komfort i bezpieczeństwo mieszkańców i zaoszczędzić znaczne ilości energii, a więc i pieniędzy. Wystarczy tylko zainstalować w domu Wiser HUB, czyli specjalną bramkę komunikacyjną, która pełni rolę centrali systemu, a urządzenia, którymi chcielibyśmy sterować, podłączyć do łączników i gniazd kompatybilnych z systemem. Resztę załatwi aplikacja mobilna, która zamieni telefon w centrum zarządzania. To za jej pomocą będziemy mogli sterować oświetleniem, ogrzewaniem czy podłączonymi do systemu urządzeniami.
Brzmi to naprawdę fajnie...
Dziękuję, ale Wiser swoje prawdziwe możliwości pokazuje, dopiero gdy zaczniemy tworzyć tryby automatyczne i scenariusze, czyli całe sekwencje działań (w tym również alarmy czy powiadomienia na telefonie) w określonych okolicznościach.
Na przykład, gdy będziemy chcieli pooglądać telewizję, górne światło w salonie samo przygaśnie, zapalą się kinkiety za telewizorem, a rolety zostaną opuszczone. Gdy zaś będziemy wychodzili z domu, bezprzewodowy przycisk umieszczony przy drzwiach pozwoli jednym ruchem wyłączyć prąd we wszystkich obwodach poza tymi, które wcześnie wskażemy. Odpada więc znane chyba każdemu wracanie i upewnianie się, że wszystkie światła zostały zgaszone. To wygodna, ale też przynosząca konkretne oszczędności funkcja. Podobnie jak ta wyłączająca ogrzewanie w pokoju, w którym otwarte akurat zostało okno.
Tak naprawdę jedyne co nas tu ogranicza w czynieniu swojego życia łatwiejszym, to nasze własne potrzeby i wyobraźnia.
Jakiego rodzaju urządzenia oferujecie w ramach tego systemu i czy ich instalacja jest bardzo skomplikowana?
Poza programowalnymi łączniami i gniazdami, o których już mówiłem, system obejmuje czujniki ruchu, wilgotności i zalania, termostaty czy kamery zewnętrzne i wewnętrzne. Linia tych produktów jest bardzo szeroka i stale rozbudowywana.
Ich instalacja nie jest bardziej skomplikowana niż podłączenie do sieci łącznika czy gniazda, a programowania – tego słowa używam mocno na wyrost – scenariuszy czy poszczególnych funkcji jest banalnie proste i odbywa się za pomocą smartfona z aplikacją.
Ale czy to nie oznacza czasem, że moja utalentowana informatycznie córka będzie mogła przejąć kontrole nad naszym domem?
Tylko jeśli to jej nada pan uprawnienia administratora. Jeśli natomiast będzie miała status użytkownika, będzie mogła używać telefonu tylko jako pilota zdalnego sterowania. Może też pan jej nie instalować aplikacji, wtedy będzie musiała w tradycyjny sposób sięgać ręką do łączników.
Czyli będąc administratorem, to ja tak naprawdę rządzę domem?
Cóż... przynajmniej w zakresie obsługi systemu Wiser. Co do innych obszarów: wolę się nie wypowiadać.
Komentarze (0)