W naszych lokalach jest coraz więcej elektroniki. LED-owe źródła światła, zasilacze impulsowe, przemienniki częstotliwości, magazyny energii, pompy ciepła, elementy Smart-Home, ściemniacze oświetlenia... Wszystkie te elementy mają wpływ na różne zakłócenia (harmoniczne), które powstają w naszych instalacjach.
Dla elektryków nie jest tajemnicą, że napięcie zasilające nasze domy powinno mieć przebieg czystej sinusoidy, ale większość wymienionych i używanych przez nas urządzeń zasilanych energią elektryczną "psuje" przebieg sinusoidalny w efekcie czego w instalacji po sinusoidzie zostaje niewiele. @Grzegorz Chudzik, czy mógłbyś zamieścić w tym wątku realne przebiegi czystej sinusoidy, oraz przebiegi, jakie realnie występują w instalacjach z dużą ilością elektroniki?
W związku z tym poddaję pod dyskusję czy zakłócenia (harmoniczne) mogą realnie wpływać na wysokość rachunków za energię elektryczną, jaką płacimy jako konsumenci?
W tym wątku nie chcę koncentrować się na zagadnieniu kompensacji mocy biernej, to temat na inną dyskusję, którą niebawem rozpocznę ;) W tym wątku skoncentrujmy się na harmonicznych i ich ewentualnym wpływie na moc bierną, którą rejestrują liczniki konsumentów i prosumentów.
Jednocześnie licznie obecnych tu producentów liczników proszę o wypowiedź, czy omawiane wyżej zakłócenia mogą inaczej być rejestrowane przez tarczowe liczniki starego typu, a inaczej przez nowoczesne liczniki elektroniczne?
Chciałbym również poznać Wasze zdanie na temat trwałości nowoczesnych urządzeń elektronicznych w zależności od tego, czy zasilamy je napięciem o przebiegu czystej sinusoidy w porównaniu do przebiegów znacznie zaśmieconych harmonicznymi.
Skąd to pytanie?
Sam w domku jednorodzinnym mam bardzo duże zużycie energii elektrycznej (zrzut poniżej) i niedawno miałem okazję uczestniczyć w szkoleniu dotyczącym jakości zasilania. Poziom szkolenia był wysoki za co bardzo dziękuję Aniro, które było organizatorem akademii. @Grzegorz Chudzik (w naszej społeczności jest jednym z reprezentantów Aniro) liczę na wsparcie i merytoryczną dyskusję w tym temacie. Do dyskusji zapraszam również innych ekspertów i producentów liczników i mierników, bo koto lepiej od Was będzie mógł powiedzieć nam jaki wpływ harmoniczne mają na wyniki pomiarów? Liczę na dołączenie do dyskusji: @Finder @F&F @Zamel @EATON Electric @Schneider Electric Legrand w osobie @Krzysztof Stelęgowski @Lumel @Sonel @ETI Polam @V-TAC @SIEMENS @WAGO @Hager
Odpowiedzi (71)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
-
@Bartłomiej Jaworski zawsze wrzucałeś fajne wypowiedzi albo linkowałeś swoje materiały. Dodasz coś od siebie w temacie? A może masz w planach zrobić materiał na Kanale Elektrycznym o temacie zawartym w tym wątku ?
-
Czy TIM ma już w ofercie te cudowne koraliki i podliczniki ? Ja też chcę mniej płacić za energię !
-
@Domsat: wytłumacz mi po co te złośliwości i docinki? Zadałem konkretne pytanie bo poważnie rozważam zakup i montaż aktywnych filtrów a w przyszłości aktywnego kompensatora mocy biernej, lub ASVG czyli aktywnego kompensatora wraz z aktywnymi filtrami. Przed tą inwestycją zastanawiam się jakich dodatkowych korzyści oczekiwać?
Zwróć uwagę, że nie pytam, czy kupować (to moja sprawa), lecz próbuję zorientować się jakich dodatkowych korzyści mogę się spodziewać?
Temat nie jest prosty i oczywisty, bo zanim rozpocząłem tą dyskusję wiele na ten temat rozmawialiśmy w gronie doświadczonych projektantów, zawodowych elektryków w tym pomiarowców i osoby z UR, a nawet omawiałem temat z wykładowcami kierunków elektrycznych na Politechnikach. W dyskusji byli również wieloletni i zasłużeni działacze SEP i osoby których artykuły i książki wielu elektryków czyta i poleca. W tak szacownym gronie kolegów nie mieliśmy pełnej wiedzy jak zakłócenia wpływają na wskazania liczników. Gdy już zdawało się, że mamy wszystko wyjaśnione, ktoś z kolegów poruszał wątek który znowu stawiał kilka pytań na które nie znaliśmy odpowiedzi. Stąd pomysł na rozpoczęcie dyskusji i zadanie pytania bezpośrednio do producentów liczników i jak widać odpowiedź F&F (za którą bardzo im dziękuję) dla mnie i moich kolegów nie kończy tematu.
Jeśli chcesz wiedzieć to powiem Ci, że po zadaniu tu tego pytania rozmawiałem na poruszony tu wątek telefonicznie z większością wywołanych tu producentów i powiem Ci, że ja do nich nie dzwoniłem (po 24 latach w branży większość osób technicznych i marketingowców u producentów ma do mnie kontakt), więc wniosek taki, że obserwują ŁNN i wiedzą o czym tu dyskutujemy. Dlaczego oficjalnie się nie wypowiedzieli w tym wątku? Cóż nie czuję się upoważniony do poruszania tego tematu.
Więc proszę Cię, abyś w tym i innych wątkach na ŁNN powstrzymał się od docinek i uszczypliwości, bo to nikomu nie służy. Chcesz pomóc, lub widzisz, że ktoś swoją wypowiedzią wprowadza w błąd to to zareaguj, napisz, lecz pamiętaj proszę, że ludzie mają różny poziom wiedzy i proszę nie zakładaj złych intencji tych co mają odwagę zadać pytanie, lub wypowiedzieć własne zdanie. Proszę Cię, abyś spojrzał na poniższe grafiki (z internetu, nie znam źródła i autora) i abyś dołączył do "kolejki" tych, co są skłonni doradzać.
Ja też często szukam pomocy technicznej i zadaję pytania i nie zawsze używam wyszukiwarki. Nieraz pytam bo w danym momencie nie mam czasu szukać odpowiedzi, co nie znaczy, że jej później nie poszukam i nie zaktualizuję swojej wiedzy.
Życzę Ci miłego wieczoru i mam nadzieję, że będę mógł z Tobą jeszcze merytorycznie podyskutować w tej, lub innych dyskusjach i nikt nie będzie ich zakłócał złośliwościami lub uszczypliwymi docinkami.
-
@Piotr Bibik: Nic dodać nic ująć ;(
-
-
-
Co to znaczy - "Sam w domku jednorodzinnym mam bardzo duże zużycie energii elektrycznej ". Pojęcie dużo - mało to trzeba odnieść do jakiegoś poziomu. Sam mam zużycie 3280 kWh / 2023 r. To nic nie mówi, bo trzeba znać powierzchnię domku, liczbę mieszkańców, ich nawyki, stopień nasycenia odbiornikami elektrycznymi i ich moce i energochłonność + oczywiście panele PV, które dopiero planuję.
Tak na marginesie, to pewna pracownica BOK ZE mówiła: ok. 3/4 klientów, zwykle 60+, użalało się jej " dlaczego tyle płacę za światło"
-
@Domsat: masz rację - konkrety trzeba. Tylko czy one coś do tematu dyskusji wniosą? Podałem jakie mam zużycie i każdy sam może się odnieść czy według niego to duże, czy małe zużycie? Ale pytasz, wiec nie mam powodów aby Ci nie odpowiedzieć. Moim zdaniem zużywam dużo energii elektrycznej w porównaniu do innych domków jednorodzinnych (przynajmniej tak wychodzi na podstawie rozmów z ludźmi). Dane za 2023 mam niepełne, stąd wolę podawać za 2024 i w tym roku do chwili obecnej zużyłem 21,75 MWh czyli 21 750 kWh (do końca roku o ile grudzień będzie porównywalny temperaturą do 2023 to pewnie jeszcze z 5 000 kWh zużyję). Domek z lat 90, z dużą ilością urządzeń Smart Home (ponad 120 szt) oświetlenie w całości LED. Duża ilość ściemniaczy (około 15 szt). Ogrzewanie CO i CWU kotłem indukcyjnym 10 kW oraz drugie źródło ciepła grzałki o łącznej mocy około 7,8 kW (ogrzewana powierzchnia około 150m2). Rekuperator w jednym pomieszczeniu. Elektryczny system przeciwoblodzeniowy schodów do budynku, 6 szt UPS-ów, 9 kamer zasilanych PoE. NAS, rejestrator, i jeszcze kilka innych urządzeń z asortymentu IT. Dwa 60W wentylatory w łazienkach działają na podstawie czujników wilgotności. Elektrycznie sterowane rolety na każdym oknie. Elektrycznie podgrzewana misa na wodę dla psa Lodówki, zamrażarki i inny sprzęt AGD + piekarnik elektryczny. 5-cioro dorosłych domowników z czego 3 osoby bardzo dużo pracują na komputerach. Dwie instalacje fotowoltaiczne 5 i 10 kW (na razie bez magazynu energii). Chyba o żadnym prądożernym urządzeniu nie zapomniałem.
-
@Domsat: Jakoś nie dziwię, że sam....
-
-
@F&F znalazłem wasz filtr przeciwzakłóceniowy OP-230. Czy taki aparat ma sens w instalacji domowej? Jeśli tak, to w obwodach jakich odbiorników warto użyć? I przede wszystkim czy użycie tego w domu miałoby jakieś uzasadnienie ekonomiczne ?
Pytanie do pozostałych: czy taki filtr miałby sens i w którym miejscu możnaby go montować? Czy jeśli kosztuje 5x tyle co wspomniane ferryty to odznacza się lepszym działaniem ? Wątek bardzo ciekawy, z każdym wpisem rodzi się coraz więcej pytań..-
@Sebastian Łyźniak: fajnie że o tym filtrze napisałeś. Dokładnie ten model OP-230 mam u siebie zamontowany :) Pomógł mi rozwiązać drobny, ale bardzo wkurzający problem zakłóceń które w instalacji elektrycznej wprowadzały różne ściemniacze oświetlenia starszego typu lub LED-owe źródła światła z okresu gdy LED-y "zdobywały" rynek oświetleniowy (ostatecznie nie udało mi się ustalić który ściemniacz lub które LED-y były źródłem problemu). Co się działo? Wymieniłem stary monitor lampowy na LCD (to stare czasy i wówczas była to nowość) po czym bardzo wkurzające było, gdy co jakiś czas na monitorze pojawiały się jakieś "szlaczki". Wymieniałem przewody, sprawdzałem ekranowanie i uziemienie... Różnych rzeczy próbowałem i nie można było namierzyć tych zakłóceń (próbowałem nawet analizatorem parametrów sieci) i wówczas kolega z F&F polecił mi ten filtr z ogranicznikiem przepięć. Założyłem i zapomniałem o problemie, więc i przestałem szukać źródła zakłóceń.
-
@Sebastian Łyźniak: temat jest "Jak skutecznie obniżyć rachunki za prąd? " Ten aparat OP-230 to ogranicznik T3 zintegrowany z filtrem p/zakłóceniowym i nie ma nic wspólnego z zużyciem kWh i harmonicznymi. Aplikacje do niego są w Internecie.
-
@Domsat: mogę się mylić, ale czy właśnie harmoniczne to nie są przebiegi o wyższych częstotliwościach ? i czy właśnie filtr nie jest po to, żeby nie przepuszczać ich?
-
@Sebastian Łyźniak: Filtr EMI, który podałeś może być w tym przypadku skuteczny, bo co ważne i na początku tego nie doczytałem oprócz zdolności tłumienia szumów (wartości od kilkudziesięciu kHz do kilku MHz, co jest trochę inną sprawą), producent pisze też o wrażliwości na tętnienia (niższe częstotliwości). Dla większości odbiorników nieliniowych wartość poszczególnych harmonicznych maleje wraz ze wzrostem ich rzędów. Do analizy zazwyczaj bierze się pod uwagę harmoniczne do 50 lub nawet 25 krotności częstotliwości sieci (2.5kHz / 1.25kHz). W urządzeniach domowych największy wpływ na odkształcenie mają harmoniczne 3, 5 i 7. Niżej podrzucam uproszczoną wizualizację.
W międzyczasie znalazłem ciekawy artykuł prof. Zbigniew Hanzelka z AGH, w którym autor rozpatruje wpływ harmonicznych na jakość sieci. Artykuł dość obszerny, ale moim zdaniem warty przeczytania żeby trochę temat zgłębić od tej bardziej analitycznej strony. Z tego też artykułu tabelka z wartością harmonicznych dla wybranych przez autora urządzeń.
http://twelvee.com.pl/pdf/Hanzelka/cz_4_pelna.pdf -
@Zhandos62:jestem pod wrażeniem jak bardzo przystępnie jest ten artykuł napisany tj. nie w jakimś wybitnie naukowym żargonie ale jednocześnie wystarczająco wyczerpujący temat. Sam się z nim zapoznam żeby ten temat maksymalnie zgłębić.
-
-
@Sebastian Łyźniak: Odniosę się po kolei do pytań:
"Czy taki aparat ma sens w instalacji domowej?"
Jeśli w instalacji pojawiają się przepięcia i jakieś niepokojące zachowanie urządzeń elektronicznych - warto spróbować. Czy pomoże? Najpierw trzeba zidentyfikować źródło i rodzaj zakłócenia wtedy można szukać odpowiedzi na pytanie czy pomoże.
"Jeśli tak, to w obwodach jakich odbiorników warto użyć?"
Sytuacja którą opisuje @Piotr Bibik pokazuje jedno z zastosowań (wpis powyżej), inni klienci to audiofile, filtr eliminuje "trzaski" i korzystnie wpływa na odsłuch muzyki (my badań nie robiliśmy, przekazane od użytkowników), eliminuje "błyski" w instalacjach gdzie są LED-y (przekazane od urzytkowników).
"I przede wszystkim czy użycie tego w domu miałoby jakieś uzasadnienie ekonomiczne ?"
Urządzenie nie powstało w takim celu, jeśli dzięki niemu uda się uzyskać efekt ekonomiczny - to świetnie, ale to efekt niezamierzony.
"Pytanie do pozostałych: czy taki filtr miałby sens .....?"Czy ma sens? Nie wiem.
OP-230 to konstrukcja która istniała gdy LEDY, czy zasilacze impulsowe nie były tak rozpowszechnione jak dziś. Więc konstrukcyjnie nie był przygotowany na to co dziś się dzieje w obwodach elektrycznych. Okazuje się, że wyłapuje "jakieś zakłócenia" i stabilizuje pracę części urządzeń elektronicznych co pokazuje przypadek @Piotr Bibik (wpis powyżej), więc można uzyskać oczekiwany efekt w nieoczekiwany sposób. :). Efekt dodatkowy.
W niektórych sytuacjach filtracja może być skutkiem ubocznym, efektem dodatkowym – niezamierzonym.
Produkując liczniki czy inne urządzenia koncentrujemy się na funkcjach i sposobie działania, nie prowadzimy badań nad ograniczaniem zniekształceń które są wprowadzane do obwodów elektrycznych przez urządzenia innych producentów czy aspektach ekonomicznych.
-
@F&F: Dziękuję za rzetelne wyjaśnienia i przedstawienie zagadnienia z Waszego punktu widzenia :)
-
-
-
Bardzo ciekawy temat, osobiście mogę powiedzieć, jak z oszczędnościami radziły sobie firmy w których miałem przyjemność pracować lub wykonywać usługi.
Otóż były to głównie firmy, która na swoich halach posiadają ogrom maszyn które generowały ogromną energię. Nie muszę chyba wspominać o tym, że inwestowali ogromne pieniądze w panele fotowoltaiczne. Ciekawostkom jest to, że separowali obwód falowników. Takie rozwiązanie pozwalało na zmniejszenie wpływu harmonicznych na kluczowe obwody oraz minimalizację problemów przy wrażliwych urządzeniach.
Oczywiście posiadali ogromne magazyny energii aby całą energię, którą wytwarzali do nich wracała.
Firmy posiadały również różne systemy do monitorowania jakości energii. Dzięki temu mogliśmy w bardzo szybkim czasie reagować na nagłe przełączanie norm oraz problemy urządzeń.
Stosowali również filtry aktywne, które m.in. działają dynamicznie i dostosowują się do zmieniających się warunków w sieci.
Temat rzeka tak naprawdę. Szczególnie w dużych firmach oraz korporacjach starają się z tym walczyć.
-
Panie @Piotr Bibik gratuluję ciekawego tematu. Dołączam do osób które będą dokładnie śledzić ten wątek. Do tej pory uważałem się za starego wygę w branży elektrycznej ale na wiele poruszonych tu tematów nie znam odpowiedzi i chętnie poznam stanowiska producentów. Zaskakuje mnie, że przez cały dzień tylko dwóch producentów Aniro i Hager się wypowiedziało. @Coś tam wiem ;) (przemyśl swoją pisownię bo chyba jakiś translator trzeba będzie do Twoich wpisów wynaleźć) ale to nie zmienia faktu, że słusznie zauważyłeś ciszę wielu producentów. Obserwując ŁNN zauważyłem, że producenci i eksperci producentów najczęściej milczą w tematach które wymagają chwili zastanowienia lub wytłumaczenia. Przykre to, ponieważ narzuca się wniosek że producenci traktują nas klientów jak "dojne krowy", czyli udzielają się, mówią i szkolą tylko z tematów na sprzedaży których im zależy. A jak pojawia się temat nad którym trzeba się zastanowić, odpowiedzieć a nie widać od razu sprzedaży to się nad tym producenci nie pochylają. Jak to mówią nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. @Hager @Dariusz Placek do tej pory rzadko kupowałem Wasze urządzenia i o ile dostanę dobre ceny to to się zmieni a już wysłałem do swojego opiekuna prośbę o poprawienie warunków na Hagera. @Grzegorz Chudzik Waszych rozwiązań unikałem traktując Was jak większość dystrybutorów i jak widzę niesłusznie. To też się zmieni proszę o przedstawienie się i pokazanie w czym możecie pomóc bo ja i wielu innych Was nie znamy. Koledzy i koleżanki, nie dziwcie się że producenci nas olewają bo ich tego nauczyliśmy i im na to pozwalamy. Zastanawiam się ilu z Was podobnie jak ja kupowanymi produktami podziękuje producentowi za rzetelnie udzielane wsparcie techniczne i merytorycznie prowadzone szkolenia bo tą dyskusję traktuję jako najlepsze szkolenie w którym wiedza jast rzetelna bo może być zweryfikowana przez wielu producentów i ekspertów a każdy może dopytać o interesujące go zagadnienia.
-
@automatykabudynkowa: już krytykujesz inne firmy, a temat wisi dopiero 2 dni. Snujesz też jakieś teorie spiskowe, a sam nic nie wpisałeś na temat Zaś Hagera to dotychczas unikałeś, a teraz się im podlizujesz. I nie pisz w imieniu innych bzdur o olewaniu nas przez producentów, Ja jak mam problem to piszę mail na wsparcie techniczne i zwykle otrzymuję satysfakcjonującą mnie informację. Czy uważasz, ze te inne firmy to z zainteresowaniem śledzą LNN ? Śmiech na sali ! Wpierw zobacz ile wiedzy można samemu zyskać przeglądając www ..... tu można wpisać sobie dowolną dużą firmę z naszej branży.
-
-
Bardzo ciekawy temat. Znalazłem na youtubie film w którym poruszany jest podobny problem. Mocno upraszczając sprawę gość montując podlicznik energii znacząco zmniejszył swoje rachunki za prąd. Autor tłumacząc co mogło się tam zadziać powołuje się na artykuł:
Link do filmu: https://www.youtube.com/watch?v=HHmyodxWI6c
Czy dobrze to interpretuję, że w takim wypadku nowoczesny licznik elektryczny jest skonstruowany tak, żeby łapać wszystko wraz z tymi śmieciami a podlicznik stanowi filtr który skutecznie się ich pozbywa?
Pytanie do was czy zastosowanie takiego dodatkowego licznika jako filtru będzie wystarczające? Co się dzieje z tą "odfiltrowaną" energią?
-
@WiktorSiem9: tyz to widzialem i fajno coby ktos to madrze wytlumaczyl I pytanie czy nie dziwi was ze producenci tak zamilkli Cisza i glowy w piach pochowali Szacun dla Pana @Dariusz Placek i @Grzegorz Chudzik a gdzie reszta ino sprzedawac potrafia a jok cos trza wytlumaczyc to ich nima Pan @Piotr Bibik zaprosil tylu gdzie oni sa @Finder @F&F @Zamel @EATON Electric @Schneider Electric @Lumel @ETI Polam @V-TAC @SIEMENS @WAGO Dla mnie wniosek jeden Hager musze zaczac wasze liczniki kupowac a nie jak dotoat inne bralem bo myslalem ze porzadne Jok inni producenci licznikow sie madrze nie wypowiedza to dla mnie sprowa josno co o ich wiedzy mam sadzic i ten watek podsylan do kolegow elektrykow niech wiedza jok jest gdy się trza madrze wypowiedziec A ze @Sonel milczy to tyz jestem zdziwiony
-
@WiktorSiem9: fajnie, że przytoczyłeś ten materiał. Sporo moich znajomych go oglądało i dopytywało mnie o ten "fenomen" obniżenia rachunków... Wierzę, że producenci liczników wypowiedzą się w tym wątku i odpowiedzą na nasze pytania i wątpliwości.
-
Wspomniany w filmie licznik nie jest naszej produkcji, więc trudno nam odpowiedzieć czy to jest możliwe.
F&F nie konstruuje liczników, tak aby były filtrami, nie prowadzimy też badań pod kątem wyłapywania przez licznik zakłóceń czy zniekształceń więc nie możemy przedstawić wiarogodnych, sprawdzonych popartych dowodami informacji w tym temacie.
Czasem taka filtracja może być skutkiem ubocznym, efektem dodatkowym – niezamierzonym.
Tak jest w przypadku filtra OP-230. To konstrukcja która istniała gdy LEDY, czy zasilacze impulsowe nie były tak rozpowszechnione jak dziś. Więc konstrukcyjnie nie był przygotowany na to co dziś się dzieje w obwodach elektrycznych. Okazuje się, że wyłapuje jakieś zakłócenia i stabilizuje pracę części urządzeń elektronicznych. Efekt dodatkowy.
Produkując liczniki koncentrujemy się na odczycie części wartości elektrycznych które mogą być przydatne dla osób używających naszych urządzeń.
-
@F&F: Dziękuję za odpowiedź. Ciekawe że takie praktyczne zastosowanie może być skutkiem ubocznym. A może taki filtr będzie pomysłem na nowy produkt i to nie za miliony monet ;)
-
-
@WiktorSiem9: podany artykuł jest ciekawy, ale nas interesuje konkretny przyrząd pomiarowy = licznik, a ten nie był wymieniony w treści. Odnośnie podlicznika - czy Ty masz wykształcenie elektryczne ?, bo uważasz, że jego zamontowanie może zmniejszyć rachunki za "prąd" - powinno być za energię. Oglądaj więcej takich filmików na YT to Ci się mózg zlasuje.
-
Lepszy brak takiego wykształcenia niż doktorat z marudzenia, panie @Domsat. Aż tak boli cię mowa potoczna?
-
-
@Zamel @Finder @Schneider Electric a wy jak się na to zapatrujecie?
-
-
Kwestia obniżania rachunków za prąd to materiał na solidną dysertację, ale widzę że na ta chwilę Koledzy skupili się na kwestii harmonicznych.
Pozwolę sobie dorzucić kilka własnych spostrzeżeń, również w tym zakresie.
Jeszcze kilka lat temu, pytając kolegów po fachu, za co płacimy poza energią czynną, nieśmiało wspominano o biernej i tyle. Na pytanie o harmoniczne wprost mówiono o tym że za to nikt nie płaci. Jedną przyczyna takiego stanu świadomości były stare układy pomiarowe, a druga kwestia to niewysoki stan wiedzy.
Ale cytując klasyka "praw fizyki pan nie oszukasz". Harmoniczne w sieciach energetycznych są zdecydowanie zjawiskiem pasożytniczym. Potencjalne koszty dotykają nas nie tylko w formie rachunków do opłacenia, ale również kosztów napraw urządzeń i infrastruktury. Dziś kiedy słyszę hasło "grzeje mi się wyłącznik i chyba jest zepsuty, bo obciążenie to nawet nie połowa dopuszczalnej wartości", niemal zawsze zalecam sprawdzenie zawartości harmonicznych. I z dużą pewnością okazuje się, że tak właśnie się dzieje.
Pytanie czy harmonicznych w układach zasilania można uniknąć. Można, ale wymaga to zajęcia się nimi najlepiej u ich źródła. Gdyby każdą przetwornicę wyposażyć w adekwatny układ filtracji, zjawisko było by do opanowania. Niestety chałupnicze metody częstokroć są dalece nie wystarczające. Natomiast stworzenie właściwego systemu przeciwdziałąjącemu zjawisku w miejscu jego powstawania, nie jest ani tanie ani proste.
Ale, żeby zakończyć optymistycznie, dostałem kiedyś na targach do testów przetwornicę do oświetlenia ulicznego LED. Autor tego urządzenia zaklinał się na wszelkie świętości że przetwornica nie "śmieci" harmonicznymi i nie wprowadza przesunięcia fazowego. Sprawdziłem w warunkach bliskich do laboratoryjnych. Nie kłamał, ale.... Jedyna wada tej przetwornicy to jej cena. Ale myślę że już niedługo właśnie takie rozwiązania będą standardem a nie efemerydą.
Po prostu do pewnych kwestii trzeba dorosnąć
-
i tym poniższym zdaniem @Dariusz Placek poruszyłeś temat który bardzo mnie interesuje, ale na który do tej pory nie znalazłem odpowiedzi.
"Potencjalne koszty dotykają nas nie tylko w formie rachunków do opłacenia, ale również kosztów napraw urządzeń i infrastruktury."
Przypominam, że rozmawiamy o konsumentach i prosumentach bo w przemyśle sprawa jest trochę inna.
Dość łatwo możemy oszacować ile pieniędzy musimy wydać na zainstalowanie w domu aktywnych filtrów lub innych urządzeń które będą niwelować lub zmniejszać harmoniczne występujące w naszych instalacjach, ale jak oszacować opłacalność takiej inwestycji? Czy taki wydatek ma szansę się zwrócić (na razie nie mówimy o kompensacji mocy biernej bo to omówimy w innym wątku).
Wiem, że niektórzy zainstalują takie aktywne filtry dla idei, dla swojego świętego spokoju i właśnie do takich osób ja się zaliczam i za jakiś czas w mojej instalacji takie filtry się pojawią, ale wiem, że zdecydowana większość osób rozważając taką inwestycję będzie kierowała się ekonomią. Albo inwestycja np. w aktywne filtry się im finansowo zwróci, albo nie ma sensu ponosić kosztów. I tu moje pytanie w jaki sposób oszacować spodziewane oszczędności na energii elektrycznej oraz te na naprawie urządzeń.
Pojawia się pytanie, czy można przyjąć założenie, że zakłócenia związane z harmonicznymi zmniejszają żywotność nowoczesnej elektroniki o 5, 10, 15%? Wówczas wyliczenie potencjalnych korzyści byłoby prostsze, ale czy takie oszacowanie jest możliwe?
Zwrócę uwagę na jeszcze jeden aspekt zakłóceń których źródłem są harmoniczne i tu również poproszę o wypowiedź producentów a w szczególności tych którzy zajmują się systemami Smart Home @BleBox @F&F @Finder @Zamel @Kontakt Simon. Czy Waszym zdaniem harmoniczne występujące w instalacjach domowych realnie wpływają na produkowane przez Was urządzenia? Czy mogą być powodem zawieszania się, zrywania połączeń lub nieprawidłowej pracy Waszych urządzeń? Do dyskusji zapraszam również @Sławomir Lesiak. Sławku proszę abyś przybliżył nam potencjalny wpływ harmonicznych na urządzenia radiowo telewizyjne i ogólnie na teletechnikę znajdującą się w naszych domach. Liczę również na aktywność Aniro. @Grzegorz Chudzik przejrzyj proszę wypowiedzi które padły w tym wątku. Jest tu kilka pytań do Was skierowanych na które moim zdaniem warto udzielić odpowiedzi.
-
@Piotr Bibik: Jeśli chodzi o aspekt ekonomiczny stosowania takich filtrów, to ja osobiście uplasowałbym siebie w gronie tych jak to nazwałeś "stosujących dla idei".
Nie mniej jednak próbując się postawić w tym drugim obozie kalkulujących potencjalne zyski, i tak bym poszedł w takie rozwiązanie. Z tego względu, że co roku do sieci podłączane są różnorakie nieliniowe odbiorniki, które jednocześnie jeszcze bardziej szkodzą sieci i same na tym jeszcze bardziej cierpią. Poza tym wziąłbym pod uwagę jeszcze fakt, że producenci takich odbiorników tną i będą ciąć koszty ich wytworzenia co z góry wiadomo jak się przełoży na ich trwałość i chociażby odporność na harmoniczne. Oczywiście można powiedzieć, że dzięki temu będą tańsze ale przecież nie o to chodzi aby wymieniać taką elektronikę co jakiś czas gdy mamy zidentyfikowany problem i znamy jego rozwiązanie - słowem lepiej według mnie likwidować skutki a nie przyczyny.
Co więcej spokój również jest kapitałem wartym rozważenia dla ludzi rachujących :)
Dodatkowo jak wcześniej w tym wątku już wspomniano, harmoniczne krzywdzą nie tylko elektronikę ale również silniki, których coraz więcej jest w domach w napędach od rolet czy od bram. A gdy przez odkształcenia ich trwałość się znacząco ukróci, to już potrafi to dać bardziej po kieszeni, nie mówiąc już o dyskomforcie związanym z czasową niedyspozycją takiego sprzętu. -
@Maras324: czyli myślimy podobnie :)
-
-
Czytaj także:
Skuteczne
Czy nie bardzo ?
Wysoki rachunek za prąd
Dzień dobry, mam pytanie, czy możliwe jest zużycie 11 tys kWh na dw
Licznik LEM-30 ogranicza rachunki za prąd
Całkowicie zgłupiałem. Nie jestem fanem teorii spiskowych, ale nie
Panele fotowoltaiczne czy kolektory słoneczne – które roz
Kolektory słoneczne czy panele fotowoltaiczne? Bardzo często są myl
Rachunki za prąd – wszystko, co powinieneś wiedzieć. Jak
Dużą część wydatków gospodarstw domowych pochłania energia elektryc
Jakie są najlepsze sposoby oszczędzania energii elektrycz
Oszczędzanie energii elektrycznej nie tylko pomaga chronić środowis
Ten ciekawy temat trochę się już wyczerpuje i zaraz zginie pośród temacików o prowadnice do szuflad itp. Zresztą zbliża się zima i będą następne „interesujące” pytania typu np jakie łopaty do śniegu polecacie ? A dlaczego się wyczerpuje ? Otóż jego uczestnicy to:
- przyjęli postawę – „będę śledził”, ale sami to już nic interesującego nie wnieśli
- zajęli się cudownymi koralikami i magicznymi filtrami w podlicznikach
- pisali głównie o harmonicznych
- oczekiwali wypowiedzi koncernów elektrotechnicznych i na ich brak zareagowali obrażaniem się na nie
- tworzyli teorie spiskowe producentów
Wszystko to żenujące i nie na temat. Także wzywanie do tablicy przedstawicieli elektro-koncernów jest nie na miejscu, bo w/w koraliki i filtry to taka sama kategoria produktów jak płyn na porost włosów lub krem na powiększenie penisa. Do inst. mieszkaniowych i biurowych nie ma cudownych aparatów zmniejszających zużycie energii elektrycznej. W Internecie oczywiście są np. Energy Saver, jakieś extra kondensatory itp. Za czasów liczników indukcyjnych niektórzy blokowali je magnesami neodymowymi i źle to się kończyło. Produkty takie jak firmy Aniro są przeznaczone do inst. przemysłowych. Można je zastosować w domu, ale to będzie jak jazda traktorem po miejskich ulicach = można, ale po co.
Autor tematu ma zużycie energii rzędu 25.000 kWh/rok. To gigantyczne jak na domek. Planowane aparaty Aniro mają zmniejszyć to zużycie - ? Powodzenia, kolejny wydatek, sztuka dla sztuki. One działają na energię bierną, a w mieszkaniówce płacimy tylko za czynną.
Na forach czasami użalają się na zawyżone wskazania nowych liczników. Oczywiście mogą zdarzyć się wadliwe egzemplarze, ale to nie tworzy prawdziwego obrazu. W moim domu kilka miesięcy temu PGE wymieniło licznik indukcyjny na elektroniczny. Co miesiąc porównuję jego stan z moim podlicznikiem. Różnice są 1-2 kWh, poprzednio z licznikiem indukcyjnym były trochę wyższe na moją korzyść.
Inne wymieniane w Internetowe przyczyny nadmiernych rachunków za energię to sąsiad podpiął się do nas na dziko lub w ścianie jest uszkodzony przewód i prąd spływa do ziemi.
Oczywiście zaraz ktoś napisze, że sam nic nie doradzam w temacie, więc uprzedzam – każdy rozsądny elektryk doskonale wie jak oszczędzać energię elektr. i co to jest OZE itd, a jak nie wie to można sobie wpisać w wyszukiwarkę „jak oszczędzać energię elektryczną’ i już mamy ok. 45.000 odpowiedzi.
Na marginesie: