Czy warto montować skuteczną ochronę przeciwprzepięciową?

@boss: uważałbym z stwierdzeniem: Za resztę zapłaci ubezpieczyciel.

Ubezpieczyciele w swoich raportach za ubiegłe lata odnotowali ogromne wypłaty odszkodowań związane z przepięciami. Ubezpieczyciel jak każda firma nastawiona jest na zysk, stąd szukają oszczędności i nie blokują wypłaty odszkodowań jeśli mają uzasadnione podstawy aby stwierdzić, że ubezpieczenie się nie należy lub jego wartość powinna być znacząco obniżona. Dzieje się to stopniowo obecnie szczególnej weryfikacji poddawane są wypłaty odszkodowań o znacznej wartości, ale stopniowo próg ten jest zmniejszany a co za tym idzie ilość odmów na mniejsze kwoty jest coraz większa.
W sumie to ubezpieczyciel ma rację. Klient dobrowolnie podpisuje umowę ubezpieczenia a w warunkach wyraźnie i wielokrotnie jest napisane jak ma być wykonana instalacja elektryczna oraz, że mają być robione regularne przeglądy. Skoro w praktyce budownictwa mieszkaniowego przeglądy są w większości fikcją (powody to chęć zaoszczędzenia na rzetelnych pomiarach), oraz wykonanie instalacji elektrycznej zgodnie z obowiązującymi przepisami również w większości jest fikcją (wiemy jak w praktyce wyglądają instalacje elektryczne w domkach jednorodzinnych a jak powinny wyglądać) to co się dziwić że ubezpieczyciel nie chce wypłacać odszkodowania.

I proszę mi nie pisać, że inwestora budującego dom z kredytu nie stać na wykonanie porządnego projektu i porządnej instalacji elektrycznej (przyjmijmy 50 000 zł), bo ten sam inwestor potrafi kupić wyposażenie kuchni za wiele tysięcy, zmówić projektanta ogrodu, zrobić piękny i drogi płot oraz wyłożyć kupę pieniędzy na zrobienie podjazdu i ścieżek.

Pewnie wiele osób zapyta skąd wziąć pieniądze na taką elektrykę?

Czy kuchni nie można kupić skromniejszej? Czy samochód trzeba wymieniać co kilka lat? Czy podjazd musi być zrobiony od razu (nie może przez kilka lat być utwardzony tłuczeń a dopiero potem kostka)? Czy Płot nie może być tymczasowy?

Wiem piszę tu bardzo niepopularne hasła i pewnie sporo osób się ze mną nie zgadza, ale kable i przewody kładzie się raz na całe życie budynku a przynajmniej na kilkadziesiąt lat. Elektronika bardzo mocno się rozwija (miniaturyzacja) co czyni ja bardziej narażoną na przepięcia. Wymagania użytkowników związane z niezawodnością i bezpieczeństwem i wygodą instalacji rosną, ale w ślad za tym nie idzie chęć zwiększenia kosztów na wykonanie takiej instalacji. Obecnie instalacja elektryczna to nie samo zasilanie ale również cała teletechnika (to wszystko się wzajemnie przenika) i dziś tylko kilku współpracujących e sobą fachowców może wykonać dobrze działającą instalacje elektryczną i teletechniczną w domku jednorodzinny. A jak to zrobić jeśli nie ma kompleksowego projektu projektu instalacji elektrycznej i teletechnicznej? Gdy odgromówka prowadzona jest jak komu pasuje i nikt nie przejmuje się minimalnym odstępem izolacyjnym? 

Nie dziwmy się wiec, że ubezpieczyciel dba o swoje interesy i skoro my sami nie potrafimy zadbać o to by nasze instalacje elektryczne były wykonane zgodnie z obowiązującymi przepisami to nie miejmy pretensji, że ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania.

Kończąc, nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności. Trzeba czytać co się podpisuje i nie ma usprawiedliwienia, że inni też tak robią. Może inni będą mieli więcej szczęścia i przepięcie ich urządzeń nie uszkodzi?

@Redakcja:
Nie czytałem tego artykułu, ale jak temat wskazuje, mowa jest o ogranicznikach przepięć. 
Ochrona od wyładowań atmosferycznych, od przepięć (bo one nie koniecznie pochodzą od wyładowań) to temat zdecydowanie grubszy. Jednym z elementów są ograniczniki przepięć, ale to tylko jeden z elementów systemu ochrony. 
Zachęcam do zgłębiania tej wiedzy, bo to naprawdę sporo "kruczków" i "tipsów" i łatwo popełnić błąd. 

Ja zadałbym jeszcze jedno pytanie do dyskusji. Choc sam musiałbym się mocno zastanowić nad odpwiedzią.
Co, jaki element jest najważniejszy w ochronie obiektu od przepięć? Jestem strasznie ciekawy co o tym myślicie.

A swoją drogą droga @Redakcja może warto wdrożyć cos w stylu ankiet na tym portalu ? Gdzie można byłoby udzielać odpowiedzi. To fajna metoda badania w takiej społeczności

@boss: a te poradniki Pana @Piotr Bibik czytałeś? To lepsze niż gruba branżowa książka z tych artykułów więcej się dowiesz a tekstu też jest znacznie więcej. Polecam bo warto, obecnie dla mnie blog Pana Piotra to podstawowe źródło sprawdzonej wiedzy
https://www.napiecie.salama.pl/skuteczna-ochrona-przeciwprzepieciowa-jak-wykonac/