Co robicie, jak podczas rozmowy klient chce mieć zamontowany system inteligentnego domu?
Odpowiedzi (28)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
@artel electric: raczej bym powiedział, że zyskałeś święty spokój i pewność że za tą instalację Ciebie nie będą rozliczać. A robota, nie ta to inna pewnie zbyt długo nie czekałeś na nowe zlecenie?
-
@Piotr Bibik:no raczej...
-
-
Te pewnie widziałeś ale pokazuje jeszcze raz :
-
@ajotnet:tak, widziałem, ale nie montowałem. Wyglądają ciekawie.
-
@Piotr Bibik: Ja też nie jeszcze nie bo w deweloperkę to żal... Ale kupię karton na przekonanie i testowanie nawet dla siebie, po hurtowniach nie mają u nas bo "za drogie" lub nie maja umowy podpisanej.
-
-
Wiem że lubujesz się w tych inteligentnych budynkach więc dzisiaj wpadło mi to, cos takiego :
Puszka instalacyjna końcowa z kieszenią podwójna z wkrętami głęboka
pewnie znajdziesz na to zastosowanie nie wiem czy są jeszcze 3x 4x ale jakiś kroczek mały jest.
Oraz cena około 6-7 pln
-
@ajotnet: tej nie widziałem - dzięki :)
-
-
Sama instalacja jest banalna w sobie jak każda podobna lecz wymagająca trochę więcej kabli i przewodów i elementów kontrolno sterujących. Poskładać to w RG też nie problem choć dla wyglądu potrzeba czasu, cierpliwości i wizji co gdzie i na jakim poziomie, jakie przekroje i ilości żył, kolorów. Potem schematów, stworzenia map, scen itp. Lecz samo to programowanie, testowanie i z klientem doprecyzowanie co dla czego i jak długo itp to już trzeba mieć "nerwosol". No i podnieść od niego telefon w wigilie że dom mu żyje swoim życiem i co on ma zrobić teraz. W tym trzeba siedzieć grubo i nieustannie. Takie coś robić z łapanki to już nie jest możliwe.
-
@ajotnet: a jak pochodzisz do ustalania co klient potrzebuje i kwestii projektów?
-
@Piotr Bibik: Powiem tak, mnie to nie interesuje tylko jadę robię pod KNX bo to mi najlepiej wychodzi wiem co gdzie ma iść i w jakiej ilości, dla czego tam i po co. Jak na kabluje to wzywam chłopaków z Poznania oni są cierpliwi, mają czas dla klienta kroją go odpowiednio za wiedzę i czas i robią mu potem wszystko zdalnie, sprzedają osprzęt, serwisują i bawią się w to dalej. Ja zawsze mówiłem ze elektrycy dzielą się na "cienkie drutki" i "grube drutki". Tak jak serwisy są od danej marki i szkolenia dla danych instalatorów i serwisantów to można chłonąć wiedzę tylko czy to się spożytkuje i popłaci się rachunki bo wtedy czas zjada nas i problemy wszystkich do okoła tylko nie swoje... ?
-
@Piotr Bibik: No i ten czas poświęcony dla inwestora uważa się za darmowy, godziny spędzone na omawianiu problemów za i przeciw jakie to fajne jakie tamto fajne i na końcu rozmowy to trzeba mieć tyle i tyle mniej więcej a za projekt, poświęcone spotkania opowieści wystawiam FV we wysokości...... Dobrymi chęciami zusów i skarbowego się nie popłaci a pracownicy czekaja na wytyczne co dalej nie wysłuchiwać to i tamto. To jak w hurtowniach na zakupach tu to tu tam to tu nie ma tego tu tamtego paczysz na zegarek minęło 2-3-4h jest prawie 12-ta ty jesteś w czarnej du...e, a pracy nie rozpoczołeś bo wiecznie ktoś coś od ciebie chce, dzwoni, wpadnij przy okazji po drodze bo coś tam.
-
@ajotnet: dla mnie temat jasny. Robisz KNX z pomocą integratorów.
-
@ajotnet: rozumiem. Dlatego zachęcam do robienia zakupów on-line np. na www.tim.pl ;)
-
@Piotr Bibik: dokładnie znamy się wiemy co robimy co gdzie ma wystawać w jakiej ilości, my brudne tematy oni już po malowaniu rękawiczki. Też jedziemy jak oni są zakłada sie gniazda, włączniki, oprawy itp, to też czas schodzi na to i to nie mały ale oni siadają z laptopkami 1-2 przy rozdzielnicy, 2-3 na montowaniu i 2-3 dni i mamy wszystko ogarnięte nie udawanie że się znamy na czymś na czym nie mamy zielonego pojęcia. Ceny elementów tez sa różne dla tego co kupuje na kartony i bagażówki a dla tego co nastruga 1-2 domki na pół roku....
-
@Piotr Bibik: Robię w Timie i w swoich ościennych hurtowniach które odwiedza się 2-3-4x dziennie po coś bo to jest budowa i problemy są nie raz i zmiany nagminne. Musi być za 1-2h max bo inni czekają albo pracownicy już siedzą bo jak czegoś nie ma to pretekst jest aby już posiedzieć. Nie ma znaczenia że jest cos innego ale nie ma tamtego i du...a ! Jeżeli wiem co będę robił za kilka dni i mam czas to tak jak teraz wsadzam do koszyka kupuję i za 2-3 dni mam w magazynie, a jak pilne to furmanka i jedziemy na sygnale...
-
@ajotnet: budowa to jedno niekończące się pasmo zmian :)
-
-
Osobiście nie wykonuję takich instalacji z powodu braku czasu, a i wiedzę w tym temacie trzeba poszerzyć ale myślę że należałoby dowiedzieć się od klienta czego oczekuje od swojego inteligentnego domu, czy ma upatrzony już jakiś system. Jeśli już się dowiemy czego oczekuje klient, to można zaproponować kolejne rozwiązania o których nie myślał lub nie wiedział (a jako specjaliści, my powinniśmy wiedzieć). Następnie trzeba ustalić sposób okablowania, czy przygotowujemy jakiś zapas pod ewentualną rozbudowę i jakieś widełki cenowe. Później to już termin realizacji, umowa i do dzieła!
-
@Gwozdziu944: a jak podchodzisz do tematu projektu?
-
@Piotr Bibik:I zawsze znajdziesz jakąś lukę :P
Projekt powinien być wykonany tak, jak w przypadku każdej instalacji. Z tym że, w takim przypadku poszerzony o automatykę oraz przewidziany pod konkretny system sterowania. -
@Gwozdziu944: nie pytam co powinno być, lecz jak do tematu z klientem podchodzisz w praktyce. Robicie projekt, czy odpuszczacie? Jak podchodzisz do czasu który poświęcasz na omówienie potrzeb (jeszcze nie jest pewne czy klient zdecyduje się na instalację). Rozliczasz się za poświęcony czas, czy też poświęcasz czas w nadziei na zlecenie?
-
@Piotr Bibik:Czas na omówienie potrzeb jest darmowy, niezależnie czy finalnie klient zostanie ze mną. Osobiście robię mało instalacji bo pracuję jeszcze na etacie i nie mam tyle czasu. A co do projektów to przeważnie robię powykonawczy. Instalacje w domkach mam w głowie a później rysuje do tego projekt. Dostałem 2 razy projekt elektryki zrobiony przez projektanta i było później baaaardzo dużo zmian.
-
@Piotr Bibik:Wypowiem się z punktu widzenia klienta, bo intelgintne domy sa mi obce. Ale jako stolarz nie wyobrażam sobie działania jakiegokolwiek bez projektu. Jako klient tak samo.
1. nie ma kłopotów z rozliczeniem, wwszystko policzone i naniesione na projekt
2. nie ma skarg co do konstrukcji, estetyki - wszystko na projekcie
3. klient zawsze podpisuje projekt, zostaje wersja dla mnie podpisana, jedna dla klienta. Podpisuje też wycenę dodaną do projektu
4. Klient ma zwykle tydzień na wniesienie dodatkowych uwag przed rozpoczęciem prac.
Tak uczy doświadczenie :)
-
-
Widzę $ w oczach i biorę się do roboty ;)
-
@Mimo87:czyli? Od czego zaczynasz?
-
@Piotr Bibik:od rozmowy z klientem. Co dla niego jest ważne i jakie udogodnienia chce mieć. Dodatkowo podpowiadamy co jest na topie oraz co przynosi wymierne korzyści. Dalej koszty a po akceptacji robota.
Finalnie wychodzi perełka. Która mogę się chwalić.
-
-
Należy określić co dla niego znaczy inteligentny dom. To bardzo szerokie pojęcie :) dla niektórych to sterowanie roletami + czujniki oświetlenia. A dla innych pełne sterowanie domem (ogrzewanie/klimatyzacja/oświetlenie/nawodnienie działki/podgląd posesji) + inteligentny spręt agd + zdalny dostęp do systemu.
-
@staniakp: :) a co w przypadku gdy klient nie wie? Oczekuje propozycji instalatora. Jak podchodzisz do tematu omówienia z klientem potrzeb. Wiadomo to czas, a nie wiadomo czy klient się zdecyduje.
-
Czytaj także:
instalacje elektryczne co to?
Takie filozoficzne pytanie. Ciekawe co wymyslimy?
Ile rękojmi na instalację elektryczną?
Ile udzielacie gwarancji/rękojmi na instalację elektryczną wewnątrz
inteligentny dom jaka instalacja?
Czy w starym budynku (instalacja 2 przewodowa) można zamontować jak
Protokół odbioru instalacji elektrycznej i protokół przeg
Jeśli planujesz budowę domu, to prędziej czy później spotkasz się z
SMART HOME - okiem praktyka
O tym, co oferują domy inteligentne, jak się w nich mieszka i jak z
Bezprzewodowy system sterowania domem od F&F
Co można osiągnąć z F&F FOX? Z jakich elementów składa się system?
Może nie do końca w temacie, ale może trochę anegdotycznie.
Całkiem niedawno odbyłem wizję lokalną w celu przerzucenia rozdzielni w domku jak zobaczyłem co mnie czeka to ugięły mi się nogi, ale spoko wszystko da się zrobić niestety wiązało się to z kompleksową wymianą instalacji na co Klient oczywiście z uwagi na koszty nie wyraził zgody, ale mniejsza o to, najlepsze teraz:
Gość kupił dotykowe łączniki, panele (trudno powiedzieć, nie dane mi było ich obejrzenie) sterowania oświetleniem chcąc jak zaznaczył mieć "inteligentne sterowanie tymże oświetleniem". I tu pojawił się problem:: instalacja TNC, puszki podsufitowe, więc do istniejących wyłączników tylko dwie żyły YDYt 2x1 i facetowi zabrakło "-" tak czyt. "minusa". Wobec tego wpadł na genialny pomysł. Z uwagi na to, że nieopodal każdego z tych łączników znajdowało się gniazdo 230V zaproponował, aby to z nich tego "minusa" doprowadzić do tych "paneli łączników", "no ale co ? przecież będzie działać"....
I cóż, mimo szczerych chęci robota przepadła :(