Jakie wymiary powinny mieć bruzdy w ścianach na instalację elektryczną?

Żródło: PN-EN 1996-1-1 marzec 2010

8.6.2 Bruzdy pionowe i wnęki
(1) Redukcję nośności na obciążenia pionowe, ścinanie i zginanie na skutek występowania pionowych bruzdi wnęk można pominąć, jeżeli ich głębokość nie jest większa niż tich,v· Głębokość bruzd i wnęk powinna uwzględniać głębokość każdego otworu powstałego w trakcie wykonywania bruzdy lub wnęki. Gdy ograniczenia te zostały przekroczone, należy sprawdzać obliczeniowo nośność na obciążenia pionowe, ścinanie i zginanie przekroju muru zredukowanego przez bruzdy lub wnęki.
8.6.3 Poziome i ukośne bruzdy
(1) Każda pozioma i ukośna bruzda powinna się znajdować pomiędzy jedną ósmą wysokości ściany nad stropem względnie pod stropem. Całkowita głębokość z uwzględnieniem głębokości każdego otworu powstałego w trakcie wykonywania bruzdy lub wnęki powinna być mniejsza niż tch,h pod warunkiem, że mimośród w obrębie bruzdy jest mniejszy niż t/3. Gdy ograniczenia te są przekroczone, należy sprawdzać nośność obliczeniową na obciążenia pionowe, ścinanie i zginanie, biorąc pod uwagę zredukowane pole przekroju.

Witam. https://inzynierbudownictwa.pl/wykonywanie-bruzd-i-wnek-pod-instalacje-w-murowanych-scianach/Na tej stronie opisane są dopuszczalne wymiary bruzd bez obliczeń w murowanych ścianach. Generalnie najwięcej można sobie pozwolić przy bruzdach pionowych. Gorzej przy bruzdach poziomych a najgorsze są bruzdy ukośne. Pamiętajmy że dotyczy to ścian murowanych a inaczej może być z betonem gdzie niektórych jego rodzajów jak stropy z płyt filigran czy ściany i szczególnie stropy w blokach z wielkiej płyty w ogóle nie można bruzdować. Warto też zachować zdrową rezerwę. Ja pamiętam że jak układaliśmy instalację w ścianach z bloczków gipsowych gdzie nie ma w ogóle tynków pozwolono nam robić bruzdy tylko w pionie. Przeglądając strony producentów bloczków okazało się że  w poziomie też wolno bruzdować choć bruzdy poziome powinny mieć mniejszą głębokość.  Jednak należało je robić specjalnymi narzędziami i ostrożnie. Dlatego nie dziwi mnie że kierownictwo zakazało bruzd poziomych. Na budowie jak to na budowie , pracownicy mają różny poziom.  O ile za głęboka bruzda w pionie nie narobi zbyt dużych szkód to zbyt głęboka w poziomie może podciąć ścianę.

Około 2cm/2cm

Nie ma określonych norm co do wymiary bruzdy w ścianach. Najlepiej jest zrobić troszkę większą niż ilość przewodów i tak, żeby nie były zlicowane ze ścianą bo mogą prześwitywać, a i jest przepis mówiący o tym, że kable układane wtynkowo muszą być przykryte minimum 5 mm warstwą tynku (warto aby było to więcej niż te 5 mm).

Najlepiej aby bruzda była nie wiele większa od ilości przewodów, które będą tam schowane. Istotnym elementem jest głębokość bruzdy, z czasem temperatura przewodów wpływa na przebijanie się na ścianie tworząc nieestetyczne przebarwienia. Zastosowanie głębokiej bruzdy eliminuje taki problem.

Jest to zależne od tego ile przewodów chcesz schować. Pamiętaj żeby bruzda była trochę głębsza bo po jakimś czasie zaczną ci przebijać nawet przez ciemna farbę

Warto zrobić trochę głębszą żeby kable po jakimś czasie nie prześwitywaly

Zawsze zwracam uwagę aby bruzdy nie były za płytkie ok 3cm, bo często jest tak że przewód przebija po jakimś czasie jak jest za płytko osadzony, w narożnikach podkuwam i staram się jak łagodniej się da zagiąć przewód. Oczywiście że jest na to norma, pytanie ile osób wie że takie coś istnieje i czy się do niej stosuje.

Niepamiędam dokłądnie ale któraś z norm mówi iż tynk musi mieć minimum 12mm a na przewodzie minimum 7mm i to jest jedynym wyznacznikiem. W razie gdy jest cienka warstwa tynku (nie mam na myśli gładzi) to jest możliwośc iż podczas urzytkowania z czasem kable będą widoczne na ścianie .

Tak więc bruzdować trzeba tak by zachować te parametry.

Właśnie przeprowadzam dodatkowe kable w kg na poddaszu i powiem wprost: jak najmniejsze. Roboty przygipsowaniu tyle że mi się odechciewa, a wyrżnąłem na grubość 3 kabli układając 2. Nawet pół cm wezej i byłaby duża różnica.