Jakie wymiary powinny mieć bruzdy w ścianach na instalację elektryczną?

szerokośc bruzdy zależy od tego ile obwodów chcesz zamontować. Nie ma norm ile i jak szeroko. Ile zrobisz, ile wykujesz to Twoja sprawa. Wiadomo że jak wykujesz szerzej niz potrzebujesz to masz automatycznie wiecej roboty przy tynkowaniu, gipsowaniu.

A no "Jaśku" na dwa palce...! Jak masz potrzebe grubszych lub wiecej przewodów "Jaśku" na 3 palce !

Wbrew obecnym odpowiedzią to:

,,Jakie wymiary powinny mieć bruzdy w ścianach na instalację elektryczną? " odpowiednią, jesli jest to już wykończona ściana to na tyle żeby gips zakrył dziurę i dało się jeszcze gładzią zakryć. Co do szerokości to jak kabel nie wchodzi to chyba jest jasne, ze szersza bruzda...

,,Czy są jakieś parametry?: nie ma

,,Czy ma znaczenie w jakim jest to pomieszczeniu?" ma i to duże, musisz się dokładnie rozejrzeć gdzie robisz ta bruzdę, czy nad czy pod jakąś rozdzielnia (może przeciąć aktualne kable), Jest wiele przeszkód w ścianie, dokładne oględziny pozwolą Ci zachowac bezpieczeństwo

Rób jak najmniejsza, wielkość zależy również ile kabli chcesz zmieścić.

Mało kto zwraca uwagę na to że wymiary bruzd określa norma PN-EN 1996-1-1, mówi ona o dopuszczalnych wymiarach bruzd i wnęk pionowych oraz poziomych i skośnych, które można wykonać w murze bez obliczeń sprawdzających.

 Zgodnie z tą normą w ścianie możemy wykonywać bruzdy pionowe bez konieczności wykonywania obliczeń sprawdzających, jeżeli:

- wymiary bruzd i wnęk nie przekraczają wartości pokazanych w załączonej tabeli;

- łączna szerokość pionowych bruzd i wnęk nie jest większa niż 0,13 długości ściany;

- odległość w kierunku poziomym między sąsiednimi bruzdami lub od bruzdy do wnęki bądź otworu nie jest mniejsza niż 225 mm;

 Norma ponadto dopuszcza wykonywanie pionowych bruzd o głębokości do 80 mm i szerokości 120 mm w ścianach o grubości powyżej 225 mm, które sięgają dalej niż na 1/3 wysokości ściany nad stropem.
Obecnie jest wiele urządzeń które w łatwy sposób ułatwiają, bezpieczne wykonywanie bruzd w ścianach, nietylko w blockzach komórkowych ale i wścianach z porothermu, siliki i betonu.

Cześć! Szerokość bruzdy zależy od ilości przewodów. Generalnie staramy się by bruzda była jak najwęższa, ponieważ ogranicza to ryzyko przewiercenia przewodów w przyszłości. Dodatkowo należy zachować wymagane odstępy min. 25cm powiędzy przewodami sygnałowymi (internet) oraz przewodami z napięciem 230V. Polecam też zobaczyć jak może wyglądać prowadzenie przewodów na filmiku :)

Bruzdy muszą byc dostosowane do ilości oraz grubości przewodów i kabli układanych w ścianach. Najlepiej w miarę możliwości nie układać "nisko prądowych" z "wysokimi prądami" a tym bardziej okablowania do kamer. Tynk powinien pokrywać około 0,5-1cm choć u nas jak sie prostuje ściany tynkiem to nie raz nie można puszek odszukać.

Głębokość bruzdy zależna jest tez od sposobu nakładanego tynku, ponieważ maszynowo tuniki maja około 1,5cm i bez problemu przykryją kable położone bez bruzd, natomiast tynki kładzione/rzucane ręcznie maja nie więcej jak 1cm i wtedy grubość kabla i kolka mocującego, przekroczy 0,5cm i będzie za mało przykryte. 
warto podkuwać w narożnikach i w miejscach krzyżowania się kabli. 
wedlug mnie jeśli tynki będą nakładane maszynowo, wówczas zbędne jest bruzodowanie i gipsowanie tego.

Szerokość bruzdy zależy od ilości przewodów układanych w niej. W instalacji podtynkowej zaleca się robić tak głębokie  bruzdy aby nałożony tynk w miejscu zakrycia kabla miał z 3 cm. Pozwala to uniknąć efektu pocenia się ściany. Czyli inaczej mówiac odbarwień na ścianie w miejscu ułożenia kabli. Nie zawsze występuje taki efekt zależy to od obciążeń w przewodach i jakości urzynego tynku. Turbo znawcą nakładania tynków nie jestem :) 

Na zdjęciu pokazane są miejsca układania przewodów.

Jeżeli instalacja układana jest przed tynkowaniem, to najczęściej nie jest konieczne wykonywanie bruzd.

Ale jeżeli tynk będzie miał mniejszą grubość niż 1,5 cm, to należy jednak wykonać takie bruzdy, aby przewody były przykryte przynajmniej 0,5 cm warstwą tynku. Należy pamiętać też o podkuciach w narożnikach ścian, aby układane przewody nie były załamane pod kątem prostym.