W dyskusji w jednym z wątków @Piotr Bibik zadał ciekawe pytanie, dlatego postanowiliśmy poświęcić im osobne pytanie w serwisie.
Wyłącznik różnicowoprądowy jakiego typu zastosujesz:
- pomiędzy falownikiem instalacji fotowoltaicznej z baterią akumulatorów a instalacją elektryczną?
- montując stację ładowania samochodów elektrycznych?
- w mieszkaniu w którym znajduje się pralka, klimatyzacja, gdzie w konstrukcji tych urządzeń znajdują się przemienniki częstotliwości do sterowania prędkością obrotową silników?
Zachęcamy do udziału w dyskusji!
Najciekawszą odpowiedź nagrodzimy zestawem gadżetów o wartości 80 zł! Na odpowiedzi czekamy do 14. sierpnia
Regulamin konkursu TUTAJ
4
OdpowiedziOdpowiedzi (4)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
@EleMan @Ghost @radko312 @Dawid210691 @Marcin Kuź a Wy jak odpowiedzielibyście na to pytanie? :)
-
Pytanie na pierwszy rzut oka jest proste, ale po chwili namysłu takie nie jest.
1. Falownik + bateria
Nowe falowniki mają separację galwaniczną, ale i tak w stronę odbiorników może popłynąć prąd przemienny, może być też pulsujący z tętnieniem DC, a w skrajnym przypadku przy uszkodzeniu prostownika w falowniku, wygładzony. Przewidując powyższe proponowałbym B chyba że producent całego zestawu w zaleceniach lub instrukcji montażu wypowiedziałby się jaki konkretnie aparat zaleca - nie tylko typ ale też i czułość (10, 30, 100, 300mA)
2. Stacja ładowania - tutaj zawsze pierwsza sprawa to czytamy instrukcję montażową.
W tańszych stacjach ładowania AC zalecany jest typ B, a w droższych stacjach AC producenci montują RCMU (residual current monitoring unit), który monitoruje tętnienie DC i odcina zasilanie przy przekroczeniu 6mA. Stąd wystarczy typ A. Przy stacjach DC z racji tego, że już od początku mamy do czynienia z prądem DC między stacją a autem, stosujemy inne środki ochrony przed porażeniem. Oczywiście możemy stosować wewnątrz stacji RCD, wyłącznie typu B, ale jego celem będzie ochrona serwisanta a nie użytkownika - z racji charakteru napięcia. Zresztą jeśli chodzi o wymogi UDT dla ogónodostępnych stacji to sprawa jest też nieco bardziej złożona zwłaszcza dla stacji DC.
3. Dom z odbiorami wykorzystujacymi falowniki
Stosujemy typ F w takim przypadku. Tutaj z pomocą przychodzi norma wprowadzająca wył. RCD typu F, które prawidłowo reagują na tętnienie DC do 10mA wyprzedzając w tym aspekcie typ A, ale również prawidłowo reagują z mieszanymi częstotliwościami do 1000 Hz. Załączam przykładowe wideo objaśniające typ F.
-
Specjalistą w temacie nie jestem ale spróbuję:)
1. Pomiędzy falownikiem instalacji fotowoltaicznej z baterią akumulatorów, a instalacją elektryczną stosuje się wyłączniki różnicowo-prądowe o charakterystyce typu A lub B. Nie są one powszechnie stosowane jednak zalecane przez producentów fotowoltaiki. Nie zdawałbym się tutaj na własne przeczucie tylko dostosował do dokładnych zaleceń danego producenta.
2. W przypadku pojazdów elektrycznych może wystąpić ryzyko upływu prądu stałego DC, dlatego też zastosowałbym tutaj wyłącznik RCD Typ A EV. Jest tańszy od Typu B ale przystosowany właśnie do stacji ładowania (wykrywa upływ prądu przemiennego, pulsującego i prądów resztkowych). Jeśli w stacji nie ma innych zabezpieczeń powinien sprawdzić się dobrze.
3.W mieszkaniu z pralką i klimatyzacją zastosowałbym wyłącznik różnicowoprądowy wysokoczuły (30mA), trójfazowy(możemy do niego podłączyć również układy jednofazowe), o charakterystyce typu B i z członem nadprądowym. Myślę, że taki uniwersalny model dla gospodarstw domowych.
Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem pytania. W trzeciej części nie było podane nic na temat fotowotaiki stąd też taki mój wybór;)
Pozdrawiam