Oświetlenie blatu kuchennego - jakie?

Ja u siebie mam nad blatem 2 półki a pomiędzy nimi okap i w nich metrowe odcinki taśmy led na 12V, mocy 6 W/m , ilości diod 30/m i strumieniu świetlnym 360lumenów/m. 

Półki mają o ile dobrze pamiętam 30cm a listwa umieszczona jest 5cm od krawędzi czyli 25cm od ściany.  Zawsze można założyć mocniejsze listwy led i gdyby okazało się że oświetlenie jest zbyt intensywne założyć klosz przyciemniający np. w mlecznym kolorze lub gdy intensywność nam odpowiada założyć klosz przeźroczysty. 

Oczywiście należy pamiętać że jeżeli decydujemy się na oświetlenie 12 lub 24V należy przewidzieć dostęp do miejsce w którym schowany będzie zasilacz. 

Oświetlenie włączane jest dla każdego odcinka listwy osobno poprzez wyłącznik zbliżeniowy. Chociaż gdybym miał robić instalację w kuchni jeszcze raz dałbym obie taśmy na jednym. Uważam że to rozwiązanie jest lepsze od czujnika ruchu który nie potrzebnie zużywa nam cykle łączeniowe i czasami może przeszkadzać załączając oświetlenie gdy tego nie chcemy i nie potrzebujemy. 

Rozwiązanie to jest mega wygodne wystarczy machnięcie ręką aby doświetlić blat. Dodatkowo oświetlenie to włączam  wieczorem i zostawiam na noc. Do przyrządzenia kolacji lub śniadania gdy jest się zmęczonym w zupełności wystarcza i szybko można się zorientować w pomieszczeniu, dodatkowo nie oślepia nas blask kilkuset lumenów gdy włączamy oświetlenie główne .

Osobiście zastanowiłbym się czy ma służyć to jako typowe oświetlenie czy jako doświetlenie podczas przygotowywania posiłków. Bo w zależności od tego inne zestawienie będzie lepsze

Barwa światła zależy od preferencji, ale osobiście najlepiej się czuję przy ciepłym świetle. W kuchni zamontowałam taśmę LED przy ścianie i sprawdza się świetnie. Jeśli będzie dalej od ściany - sami będziemy sobie to światło zasłaniać. Tak miałam wcześniej i od razu zmieniłam. Jeśli o czujniku mowa to nie wiem czy jest konieczny. Ja światło zapalam jak do kuchni wchodzę, a gaszę jak wychodzę i nigdy jeszcze mi to nie przeszkadzało, ale wiadomo - jak kto woli :)

Ja u siebie mam zamontowaną taśmę LED umieszczoną niemalże przy samej ścianie, znacznie bardziej komfortowo pracuje mi się w kuchni kiedy mam ciągłe oświetlenie na całej długości blatu. Dodatkowo dla mnie lepsza jest barwa neutralna może nawet lekko ciepła, bo mniej oczy się męczą kiedy rano w ciemnicy jeszcze robię śniadanie albo wieczorem kolację :). Chociaż to też zależy od koloru mebli, żeby się ze sobą nawzajem wizualnie nie gryzło. Jeśli chodzi o czujnik to osobiście dla mnie byłaby to już lekka przesada ale to już co kto lubi :)

Cześć!

Oto kilka sugestii i rozważań dotyczących rodzaju oświetlenia, barwy światła, natężenia, położenia i możliwości zastosowania czujnika:

1. Rodzaj oświetlenia: W przypadku oświetlenia pod szafkami masz dwie główne opcje: oświetlenie punktowe (np. kierunkowe kinkiety) lub taśma LED (oświetlenie liniowe). Oświetlenie punktowe może skupić światło na określonych obszarach roboczych, podczas gdy taśma LED może zapewnić bardziej równomierne oświetlenie całego blatu. Wybór zależy od Twoich preferencji i sposobu korzystania z kuchni.

2. Barwa światła: Zwykle rekomenduje się używanie neutralnej barwy światła (ok. 4000-4500 K) w kuchni, ponieważ zapewnia ona naturalne i przyjemne oświetlenie, które nie wpływa na percepcję kolorów potraw. Barwa zimna (powyżej 5000 K) może dawać odczucie bardziej sztucznego światła, podczas gdy barwa ciepła (poniżej 3000 K) może wpływać na percepcję kolorów.

3. Natężenie oświetlenia: Moc źródła światła zależy od indywidualnych preferencji, ale zazwyczaj w przypadku oświetlenia pod szafkami warto zastosować oświetlenie o średnim natężeniu, które zapewni odpowiednie oświetlenie robocze bez oślepiania. Możesz rozważyć moc źródła światła w zakresie 3-7 watów na metr długości blatu.

4. Położenie źródła światła: Zazwyczaj zaleca się umieszczenie źródła światła blisko przedniej krawędzi szafek wiszących, tak aby oświetlało bezpośrednio blaty robocze. Jeśli masz szafki wiszące o głębokości 60 cm, rozważ umieszczenie oświetlenia około 5-10 cm od przedniej krawędzi blatu.

5. Czujnik ruchu: Zastosowanie czujnika ruchu może być przydatne, jeśli chcesz, aby oświetlenie włączało się automatycznie, gdy zbliżasz się do blatu. Czujniki ruchu oparte na technologii podczerwieni (PIR) są popularne w takich przypadkach. Upewnij się, że czujnik ma odpowiedni zasięg i reaguje na ruch w odpowiednim zakresie, aby oświetlenie nie włączało się przypadkowo.

Ja u siebie zrobiłem oświetlenie blatu kuchennego uruchamiane proxyDimmerem od BleBoxa i jednocześnie połączone z oświetleniem przy podłodze. Jest to na jednym odpowiednio mocnym zasilaczu. Jest to o tyle wygodne, że wieczorową porą gdy nie chcemy oślepiać się i rozbudzać sufitowym światłem, wystarczy zbliżeniem dłoni do szafki delikatnie rozświetlić kuchnie. Dzięki delikatnemu oświetleniu blatu oraz podłogi można wieczorem nalać sobie wody do picia (czy podjadać z lodówki :P )

Nie mam niestety zdjęcia, ale wieczorem mogę zrobić i wrzucić jak to wygląda.

Co do rodzaju, barwy i rozmieszczenia oświetlenia nie bedę się wypowiadał, gdyż to indywidualna kwestia gustu i podejścia. Natomiast jeśli chodzi o sposób uruchamiania to jak wspomniał @michal345 czujnik ruchu może nie być najlepszym rozwiązaniem, a może w pewnych sytuacjach dość irytującym (moje subiektywne zdanie) Ja mogę zaproponować rozwiązanie, które rewelacyjnie sprawdza się w kuchni u moich rodziców, a mianowicie włącznik bezdotykowy zamontowany w dolnej płycie szafki wiszącej.

Ja natomiast przy najbliższej okazji remontu kuchni zastanawiam się nad rozwiązaniem Zamel'a, poniżej linki:

https://zamel.com/pl/ledix/wylacznik-dotykowy-14-v-typ-wdn-01

https://www.tim.pl/wylacznik-dotykowy-14v-wdn-01-ldx10000010

https://zamel.com/pl/ledix/wylacznik-dotykowy-230-v-typ-wdn-03

https://www.tim.pl/wylacznik-dotykowy-230v-ac-300w-do-dotykowego-zalaczaniawylaczania-oswietlenia-wd

Ja u siebie mam zamontowane taśmy ledowe zimnej barwy w narożnikach między szafkami a blatem i sprawują całkiem dobrą robotę. Cały blat jest tak dobrze oświetlony, że w pełni wystarcza mi wieczorem do przygotowywania posiłków :) Nie pamiętam dokładnie jaki model taśmy tam montowałem ale myślę że było to coś takiego:

https://www.tim.pl/tasma-led-6500k-500lmm-leds-b-4-8wm-ip00-cw-24518

https://www.tim.pl/tasma-premium-ip63-12v-60led-6000-7000k-smd2835-5-wyc

Myślę że taka barwa szczególnie sprawdzi się przy białej zabudowie w kuchni ;)

Zasilacz proponował bym zamontować w narożniku którejś z szafek do których będzie zamontowana taśma LED.

https://www.tim.pl/zasilacz-meblowy-do-tasm-led-ip44-12v-72w/p/0001-00016-98841

Jeśli chodzi o czujniki to myślę że takie rozwiązanie bardziej by przeszkadzało niż zapewniało wygodę, ale mogę się mylić, bo sam osobiście nigdy czegoś takiego nie używałem