Jak prawidłowo montować puszki podtynkowe?

Ciekawe rozwiązanie ma firma KAISER ELEKTRO, specjalny pierścień do mocowania puszki w otworze. Jeszcze nie stosowałem, ciekawe jak się sprawdzi w praktyce? Na pewno wymaga precyzji w wykonaniu otworów pod puszki.

Tutaj mają je w sprzedaży; https://www.tim.pl/pierscien-mocujacy-do-puszek-pt-60mm-czerwony-klemmfix-bezgipsowe-obsadzanie-25sz

Piankę stosowałem ale ważne aby była niskoprężna.

JAk dla mnie najlepszy jest gips budowlany, piankę jak sprawdzałem to można wyrwać puszke ze ściany, a gipsu nie ruszysz

Pianka sprężynuje i pozwala stabilnie łapkom od osprzetu się rozepchać, jak na materacu. Coprawda pianki są też niepalne itp ale sama rozdzielnica jak nie jest metalowa to i tak jak ma sie spalić to się spali. Dobrze zrobiona nie nagrzewa się bo nie ma podstaw przecie wicie elektryk to robił nie krawiec choć szyje i krosuje instalator...

Zpowodzeniem bierz klej gipsowy to płyt nie mylić z tynkiem maszynowym i wklejaj na to masz czas na reakcję i poprawienie, skorygowanie i zrobisz sobie nawet pół wiadra a jak mało i jesteś rozgarnięty to i całe z powodzeniem. Konsystencja jest ważna nie za luźna nie za twarda, masz czas na reakcje.

A za 30 min masz kamień nie oderwiesz, gips budowlany czapeczka i puszeczka i tak cały dzień...

Ja polecam klej gipsowy. 

Przede wszystkim że względu na większa precyzje montażu puszek itd.

Nie podam przepisów, ale wbrew temu, co się powszechnie uważa pianką nie jest ognioodporna. Oczywiscje są też takie, ale mówimy ogólnie. W tej sytuacji gdyby na rodzielnicy lub w puszce coś było nie halo, coś się zwarlo, rosnąca temperatura mogłaby doprowadzić do zajęcia się pianki i przewodów. Takie moje zdanie.

Pianka nie jest solidnym i trwałym rozwiązaniem do instalowania puszek elektrycznych. Zauważ iż gniazda muszą być odporne na wyrywanie i pociąganie. Ja jestem tej szkoły iż trzeba umieszać gipsu budowlanego z wodą troszkę się przy tym się troszkę pobrudzić ale efekt końcowy jest zadowalajacy i przedewszystkim trwały. Pianka nie daje Ci tej gwarancji, a napewno nie chciał być wracać na inwestycję i w ramach gwarancji za darmoszkę wklejać na nowo puszki i dodatkowo obrabiać ściany.