Odpowiedzi (7)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
W peszlu około 50-70cm. Na mała warstwe pasku najlepiej jasnego nałożyć niebieska folie. Zasypac, zagęścic i wszystko.
-
Miałem już ten temat przerabiany. W zakładzie energetycznym (PGE) powiedzieli mi, że minimum 80cm.
-
Jeśli chcesz być w zgodzie z normami to kabel powinien się znaleźć
50cm pod powierzchnią ziemi na 10cm podsypce z piasku żółtego bądź białego. Kabel należy zabezpieczyć kształtkami ceramicznymi "U" lub "V" na całej długości. Na końcach wykopu należy zapętlić 5% zapas kabla w celu wytłumienia szkodliwych przepięć i na wypadek przeróbek w przyszłości. Na koniec zrób sobie zdjęcie abyś wiedział jak było robione -
Ja zakopuję kabel na głębokości 70cm (w peszlu również), no i oczywiście folia niebieska z 10-20cm nad kablem. Jeżeli bez peszla, ton koniecznie piasek.
-
@Misiek: Wtrące się w temat. Czy mimo jak kabel mamy w peszlu prowadzimy go wężykiem? Czy to nie ma sensu?
-
-
Tak żebyś w przyszłości go szpadlem nie przekopał minimum na 2-3 szpadle, jeszcze jakaś folia niebieska nie droga 20pln rolka 100mb a bedziesz wiedział że tam cos jest.
Jak patrzeć na przepisy to kabel niskiego napięcia w miejscu nie zakorzenionym powinien być na głębokości 70 cm, 10cm podsypki, 10cm nasypki nad kablem 30cm folia niebieska. Gdy pan da na 50 cm zupełnie wystarczy nie ma co na przepisy patrzeć za dużo kopania i lepiej już dać np rurę od wody bo peszel słaby jest na naturę.