Czy wystarczy tylko kilka nowych przekaźników, czy trzeba coś jeszcze?

 Teraz robię remont i trochę rozbudowuję oraz ulepszam podstawową instalację elektryczną mieszkania.

Myślę, że ma sens rozdzielić linie w następujący sposób:

Tam, gdzie napisałem (wyłączać), oznacza to, że planuję je wyłączać na noc i kiedy wychodzimy z domu.

• Oświetlenie parteru (wyłączać)
• Oświetlenie piętra (wyłączać)
• Gniazdka kuchenne (mikrofalówka, okap, fartuch, wnęka)
• Gniazdka w salonie (wyłączać)
• Lodówka
• Piekarnik
• Zmywarka
• Klimatyzator
• Słaboprądowe (routery itp.)
• Gniazdka biuro 1 (wyłączać)
• Gniazdka biuro 2 (wyłączać)
• Gniazdka w sypialni (wyłączać)
• Gniazdka prysznicowe
• Gniazdka w łazience (wyłączać)
• Pralka
• Suszarka
• Szafa suszarna
• Gniazdka w korytarzach + schowek

To oznacza, że na szynie DIN będzie 20 sekcji.
Dodatkowo planuję zamontować 2 inteligentne przekaźniki (Shelly Pro 4EM), każdy z nich monitoruje zużycie energii i dodatkowo włącza/wyłącza linie za pomocą aplikacji oraz automatyzacji. Każdy z nich zajmuje 3 sekcje.
Dodatkowo główny wyłącznik – 4 sekcje, oraz wyłącznik różnicowo-prądowy – kolejne 4 sekcje.
W sumie wychodzi 34?

Czy powinienem jeszcze coś dodać? Nie jestem elektrykiem, mam swojego, ale chciałbym poznać drugą opinię, bo nie jestem pewien, czy mój elektryk jest na bieżąco z nowinkami, a może są jeszcze jakieś „nice to have”?

Załączam zdjęcie tego, co zostawił deweloper.

Oprócz tego będę miał jeszcze sprzęt sieciowy (router przewodowy z 5 portami oraz switch na 16 portów PoE), który będzie zasilał 2 punkty dostępowe przez PoE, a także około 9 gniazdek/portów Ethernet w mieszkaniu. Nie planuję montować patch panela w rozdzielnicy, bo to zbędny wydatek.

Jaką rozdzielnicę byś poleciłi (do zabudowy)? Jaki rozmiar i może hybrydowa? Sama rozdzielnica będzie w szafie, ukryta za drzwiami, a w środku znajdą się NAS, routery, switche, Home Assistant i inne urządzenia sieciowe. Czyli nie chodzi o to, by wszystko chować do rozdzielnicy – router i switch wejdą, Home Assistant i Z-Wave hub również, ale NAS na pewno nie. Chciałbym, żeby była możliwość zamknięcia drzwi i wyprowadzenia kilku kabli Ethernet przez jakieś małe otwory w drzwiach, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem.

Będę bardzo wdzięczny za rekomendacje, a także ostrzeżenia, jeśli coś z tego brzmi niebezpiecznie :) Chętnie poznam też rekomendacje dotyczące usług sprawdzania instalacji elektrycznej. Chodzi o to, żeby po wszystkich zmianach ktoś przyszedł i przeprowadził test całej automatyki, a także wystawił certyfikat, że wszystko jest w porządku. (czy to powinien zrobić sam elektryk?)