Odpowiedzi (6)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
kwestia jaki alarm ma prąd rozruchowy :D
Jeżeli przy rozruchu - następuje podwyższony pobór - może to nie być głupie rozwiązanie, choć, z drugiej strony - C i elektronika - jakoś mi nie pasują... -
Charakterystyka C jest zarezerwowana raczej do przemysłu. W domu lepiej zastosować B by później nie mieć problemów.
Ale klient nasz pan :))
-
C6A to dobre rozwiązanie nie za duży różnicówka z zabezpieczeniem, a harakterystyka C jest po to gdyż (jak w silniku duży prąd rozruchowy) na dzień dzisiejszy nie znamy jaki duży będzie akumulator i zasilacz, pozatym na płycie alarmu znajduje się szklany bezpiecznik rurkowy i też będzie dobrany do wartości odbiorników.
Im większy alarm i bardziej rozbudowany więcej prądu będzie brał zasilacz, pewnie że nie 6 A ale przy braku napięcia dość długo lub zabawie przez energetykę załączanie i wyłączenie napięcia może się stać iż prąd udarowy po długotrwałym braku "U" bezpieczniczek "B" może się poprostu wywalić i nawet nikt nie będzie wiedział że nie ma ładaowania. Zdziwienie będzie niemiłe.
-
Podstawowa zasada - nie przewymiarowywać. Charakterystyka C ma nieco inne zastsowanie i w tym przypadku nie ma uzasadnienia. Ja bym tego nie zainstalował. Kient może "chcieć", ale to TY jesteś fachowiec.
-
Zalecana klasa zabezpieczeń w tym przypadku to B. Bezpiecznik klasy C nie będzie w pełni "bezpieczny"
Pozdrawiam,
Chciał bym zobaczyć te zabezpieczenia "przewymiarowane" o charakterystyce "B" przy rozbudowanych systemach po kilkugodzinnym zaniku napięcia jak "wstają"
Oraz jak przyjdzie spawacz, betoniarz, zbrojarz z dużym fleksikiem takim 2 czy 2,5kW z tarczą 230 czy 300 do cięcia słupków, stali jak "C" zarezerwowany jest dla przemysłu lub przewymiarowany...