Odpowiedzi (8)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
Dlaczego uważasz, że chce cię naciągnąć na kasę ? Weźmie kasę i ucieknie nie wykonując pracy ?
Zadałeś pytanie o wykonanie usługi, on ja wycenił. Gdzie tu naciąganie?
Możesz zaoferowaną cenę przyjąć lub nie.
Albo możesz sam kupić stycznik i go wymienić - jeżeli potrafisz.
Taki elektryk musi do ciebie przyjśc dwa razy - raz aby zdiagnozowac, obejrzeć. A drugim razem, z materiałami, aby naprawić. Czy 650 to dużo ?
Policzmy:
Materiały - 100 PLN, dojazd - powiedzmy w sumie 50km - 50 PLN, zostaje 500PLN. Na całośc poświeci ze 3 godziny..... (dojazdy, wizyta w hurtowni, dwie wizyty u Ciebie) - czyli wyjdzie nieco ponad 150 za godzinę. Po odliczeniu podatków wyjdzie z tego z 70-80 za godzinę. Dużo ?-
@boss: lekarze już za 15 min (wizyty) gdzie sam przychodzisz czy przyjedziesz na umówiona godzinę chcą 200 pln... nikogo to w konsternacje nie wstawia że zdziwiony i nie wiedział !
-
-
Myślę że jeśli zapytałbyś go dlaczego taki stycznik a nie taki jak sam znalazłeś miałbyś już pół odpowiedzi, jeśli potrafi racjonalnie wytłumaczyć czemu ten a nie tamten to może znaczyć że wie co robi, jeśli jednak jego tłumaczenie wzbudza w tobie jakieś wątpliwości zawsze możesz zapytać nas tutaj na forum. Oczywiście nie twierdze że ten za 650 będzie lepszy od tego za 114 bo producent czy coś tam. Nie wykluczam też sytuacji w której elektrykowi po jakiejś robocie został taki stycznik i faktycznie próbuje go komuś wcisnąć.
Powinieneś zacząć od rozmowy z elektrykiem czemu akurat do grzałek proponuje ci taki stycznik.
@boss i @artel electric zgadzam się z wami jeśli chodzi o całość roboty, jednak w pytaniu jest jasno napisane że chodzi o cenę samego stycznika. Jednak pamiętajmy że łatka Polaka który zawsze kombinuje nie wzięła się znikąd i nawet w naszej branży zdarzają się naciągacze i oszuści szukający łatwego zarobku albo tak jak być może w tym wypadku wciśnięciu zalegającej aparatury nieświadomemu klientowi.
@freddy Podaj więcej szczegółów technicznych, co to za styczniki, co to za układ grzałki to będziemy mogli ci jakoś pomóc.
-
@Szymon028: nie chodzi o cenę za całą instalację lecz jest to cena za stycznik. Z rozmowy z elektrykiem zapamiętałem jedynie stycznik o obciążalności 16 A trójfazowy.
-
-
Podejdźmy do sprawy racjonalnie. Pokaż lub opisz co to za układ do załączania grzałek, pokaż jaki stycznik oferuję elektryk, pokaż jaki Ty znalazłeś oraz przede wszystkim powiedz czy to jest cena elektryka za "całość" (dojazd, robocizna, materiał) czy oddzielnie wycenił Tobie robociznę, a oddzielnie produkty.
Panowie elektrycy na forum nie ma co atakować pytającego, ponieważ w każdej branży znajdą się osoby, które żerują na niewiedzy klienta i mogą zawyżać ceny produktów lub usług czy to handlowcy, elektrycy czy mechanicy
Tak to leciało w pewnym dowcipie:
"Kobieta zostawiła samochód do serwisu na okresowy przegląd. Mechanik po jeździe próbnej i obejrzeniu samochodu mówi, że jest kompletne sprzęgło do wymiany. Kobieta się pyta mechanika co to jest to kompletne sprzęgło? Na to mechanik mówi, że trzeba od razu dwa wymienić" -
Przeczytałem kilka razy pytanie i myślę po swojemu, że klient bierze wszystko wprost. Po pierwsze samo obciążenie w amperach nic nie mówi o tym jaki charakter obciążenia ma obsługiwać sam stycznik i jak często będzie załączany. Wiem przecież że od tego co jest załączane muszą być odpowiednio skonstruowane styki zwierne stycznika. Trzeba pamiętać że styki mogą być wykonane z różnych materiałów i przez to jedne nadają sie do dużych udarów prądowych a inne nie. Jedne mogą przełączać kilkaset tysięcy razy inne kilka tysięcy. Dodatkowo jeśli się weźmie pod uwagę że maja być załączane jakieś grzałki, to może elektryk chce podpiąć stycznik pod jakiś obwód zabezpieczający i potrzebuje dodatkowo styków pomocniczych. Nie sądzę żeby to co pisze autor pytania odnosiło się do całości z robocizną, bo jak popatrzy się na ceny takich aparatów spełniających choćby cześć tych wymagań o których pisałem to cena jaką dostał klient za sam aparat nie jest z kosmosu a nawet sądzę że odpowiednia. Wciąż ufam że solidny rzemieślnik, fachowiec zdaje sobie sprawę, że wyceny z kosmosu na dłuższą metę przynosi same złe rezultaty. A co się tyczy klienta, jeśli ma jakieś wątpliwości to powinien je rozwiać przez rozmowę, pytania a nie wyciągać pochopnie wnioski.
-
Zwracam uwagę, że nie mamy praktycznie żadnych danych technicznych. Nie wiemy jaka jest moc podłączonych grzałek. Ne wiemy jak często są załączane i wyłączane. Różnica cen może wynikać z faktu że instalator mógł zaproponować stycznik przemysłowy przykładowy prąd 16A podany w kategorii pracy AC-3 a tańsze rozwiązanie mogło być 16A stycznikiem modułowym gdzie prąd podawany jest w kategorii AC-1 lub AC-7A (przykład na załączonej grafice). Proponuję zapoznać się z poniższymi artykułami które przybliżą zagadnienie.
Przekaźnik czy stycznik - na co zwrócić uwagę? Poruszamy najważniejsze za
Jakich błędów unikać dobierając sterowanie do silnika?
Styczniki silnikowe - jakie są ich możliwości?
Uzupełniając proste porównanie cenowe dwóch styczników 16A
https://www.tim.pl/stycznik-mocy-miniaturowy-i-16a-ac-3-styk-pom-1-no-nap-cewki-220-230-vac-lc1k1610
https://www.tim.pl/stycznik-modulowy-ict-16a-1no-220-v-50-hz-a9c22511
Dla osoby nie wtajemniczonej - wnioski mogą być mylne. Ten sam producent, ten sam prąd inna obudowa i znaczna różnica w cenie.
Czytaj także:
Czy elektryk musi sie znać na wszystkich instalacjach ?
Muszę napisać, że od dłuższego już czasu spotyka mnie następująca h
Dlaczego komputer nie chce się wyłączyć?
Jakiś czas temu pojawił się u mnie taki problem, że kilka sekund po
Luźna rozmowa o pracy jako elektryk
Dla tych, ktorzy prowadzą swoją jdg jako elektrycy. Jest jakiś czas
Bez pasji się nie da – o zwycięzcy pierwszej edycji grywa
Rozmowa z Andrzejem Jędrzejowskim, o tym jak został elektrykiem, ja
Elektryzujące zwycięstwo Tomasza Chlipały w WorldSkills P
O udziale w polskiej edycji konkursu WorldSkills, satysfakcji ze zw
Czy można zarabiać na energii z magazynu? Oto co mówi pra
Zastanawiasz się, czy jako prosument możesz sprzedawać energię zgro
Pierwsza myśl jaka się narzuca, jaki stycznik zaproponował elektryk, a jaki Ty znalazłeś.
Po pierwsze stycznik stycznikowi nie równy i do różnych zastosowań stosuje się inne rodzaje aparatów, prąd obciążenia nie o wszystkim stanowi.
Po drugie marka jaką proponuje elektryk, a jakiego producenta proponujesz Ty.
Po trzecie czy proponowana cena zawiera koszt robocizny ?
Po czwarte elektryk zapewne dolicza wszelkie koszty takie jak dojazd, materiały pomocnicze, koszt zakupu, koszty pośrednie - a klient zwykle o tym nie pamięta, bo my mamy kasować stricte za materiał i pracować za przysłowiową czapkę śliwek.
Niejednokrotnie spotykałem się z podejściem klienta, który zarzucał mi "wyciąganie kasy", dla przykładu: ja kasuję za wyłącznik RCD wiodącego producenta powiedzmy 170 zł, a klient w internecie znajduje za 50 zł, uwagi tylko nie zwraca na jakość urządzenia, gdzie i przez kogo został wyprodukowany i najważniejsze czy spełnia wymagania norm i czy spełni wymagane parametry dot. badań o wspomnianych wyżej kosztach już nie wspomnę.
Ja w takich sytuacjach natychmiast odmawiam instalacji takich urządzeń i w wielu przypadkach rezygnuję z roboty nie ryzykując brania odpowiedzialności za życie i sprzęty klienta na siebie.
Pamiętajmy, że tego typu oszczędności są tylko i wyłącznie pozornymi ! Jak urządzenie po zamontowaniu nie spełni norm dotyczących badań i pomiarów to tak czy tak trzeba kupić nowe (zwykle już polecane przez fachowca) i dwa razy w tej sytuacji zapłacić i za aparat i za robotę, dojdą pewnie jeszcze koszty zakupu i ponownych dojazdów. To samo w sytuacji jak urządzenie po dwóch miesiącach odmówi posłuszeństwa. A co jeśli dojdzie do pożaru, bądź porażenia ???