Przeczytano 225 razy

Afera z fotowoltaiką

Podczas tego długiego weekendu ze znajomymi i rodziną dużo rozmawialiśmy o obecnej sytuacji jeśli chodzi o fotowoltaikę - a sytuacja nie jest za ciekawa. Ja sama nie jestem posiadaczką paneli, ale do tej pory uważałam że jak będę kiedyś budować dom (mam nadzieję, że perspektywa kilku lat), to na pewno będę chciała je mieć. Teraz po czytaniu o niezadowoleniu prosumentów i potencjanym strajku mam wiele obaw - już teraz pomijam myślenie, czy fotowoltaika się opłaca, czy nie, czy to rozwiązanie eko, czy nie - bo jak wspomniałam konkretne decyzje jakie mnie czekają przy budowie domu będą dopiero za parę lat, ale to co na teraz zaprząta mi bardzo głowę, to to jaki skutek dla wszystkich może mieć taki strajk i odłączenie na raz wielu instalacji od sieci? 

Na Facebooku jest grupa - prawie 2,5 tys uczestników - ktoś powie dużo nie dużo, pewnie jak na grupę na facebooku nie, ale jak na chętne osoby na strajk?

Chodzi mi o tę grupę: https://www.facebook.com/groups/1468144724107516

W jednym poście ktoś pisał, że może dojść do trwałego uszkodzenia sieci.

A co wy myślicie o potencjalnym blackoucie?

Odpowiedzi (7)


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 0 pytań
    • 358 odpowiedzi
    • 97.4% pozytywnych ocen od użytkowników

    Myślę, że nie ma czym się obawiać.

  • Sławomir Lesiak Ekspert Elektronik - telekomunikacja

    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 45 pytań
    • 1070 odpowiedzi
    • 99% pozytywnych ocen od użytkowników

    Słusznie zauważył @Piotr Kubaszewski że ludzie nie potrafią czytać a potem mają problem gdy coś nie idzie po ich myśli. Obserwowałem kolegów i znajomych oraz ich wielkim entuzjazm w momencie zakładania instalacji ich obliczanie jak to szybko i sprawnie zwróci im się inwestycja. Wszystko już mieli policzone, wyliczone po rozmowach z firmami instalującymi fotowoltaikę oraz z rozlicznymi znajomymi, którzy zbierali kokosy. Ale czy ktoś ze zrozumieniem przeczytał umowy od A do Z ? I teraz jest problem. Bo nagle nie wszystko dzieje sie tak jak niby dziać powinno i oczywiście jak trwoga to do boga i wszyscy dookoła winni. Pamiętam też czasy, jak  koledzy uważali mnie za głupka, bo nie brałem kredytu na zakup analizatora we frankach tylko w złotówkach. A teraz wszyscy dookoła winni i ktoś powinien spłacać odsetki i raty zbójeckie. A ja sie pytam dlaczego mam ja znów za kogoś spłacać ? Swoje spłaciłem i mam teraz spłacać za tych którzy wcześniej nie zwrócili uwagę na tak drobny szczegół jak na możliwość zmieniania się wartości waluty ? Stary ekonomista mówił mi że powinno sie brać kredyt długo terminowy w walucie kraju w jakim się żyje i pracuj   e oraz zarabia pieniądze. Dlatego nie zainstalowałem instalacji fotowoltaicznej w swoim rodzinnym domu i nie zainstalowałem tez tam pompy ciepła. Jeżeli to zrobię to tylko z myślą o swojej wygodzie a nie zarobkowaniu czy szybkim zwrocie. A przede wszystkim  po gruntownym zastanowieniu się i posiadaniu odpowiedniej gotówki lub możliwości finansowych. Koniecznie będę brał pod uwagę magazyn energii.

    Patrząc na obecne społeczeństwo nie sądzę żeby doszło do spektakularny i zakrojony na szeroką skalę "strajk". Myślę że dotychczasowym producentom energii z materiałów kopalnych było by to na rękę. Jest wiele aspektów związanych z odnawialnym źródłami energii. Same ceny za energię to nie wszystko.

  • Piotr Kubaszewski Ekspert Przedstawiciel techniczno - handlowy

    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 6 pytań
    • 111 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Zmiany w rozliczaniu były ZAPOWIEDZIANE prawie 2 lata temu. Gdy weszły w życie to nikt nie marudził, bo ceny energi na giełdzie były wysokie, a rozliczanie z prosumentem odbywało się raz w miesiącu po uśrednionej cenie i tak jest jeszcze przez jakiś czas, ale... ceny energii mocno spadły i wielka niespodzianka. Stało się coś co wszyscy zapowiadali, a będzie jeszcze gorzej, ponieważ przykład z Niemiec z zeszłego roku pokazuję, że prosumenci mogą nawet dopłacać do energii, którą oddają. W Polsce pewnie do tak drastycznej sytuacji nie dojdzie, ale gdy przyjdzie ludziom rozliczenie na poziomie 5 czy 10 gr za 1kwh oddanej energii to dopiero będzie płacz i zgrzytanie zębów. 

    Jeżeli rząd podda się presji osób, które nie potrafią czytać zasad rozliczania to nie wiem czy w tym kraju będzie jeszcze normalnie.

  • Tomasz Brzostowski Ekspert ds. fotowoltaiki

    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 25 pytań
    • 1076 odpowiedzi
    • 98.6% pozytywnych ocen od użytkowników

    Osobiście nie sądzę żeby taki "strajk" był realnym zagrożeniem.

Czytaj także:

I co dalej z fotowoltaiką ?
Społeczność

I co dalej z fotowoltaiką ?

I co dalej z fotowoltaika w Polsce ? W sejmie ostatnio dzieje sie s

Więcej
Roczny uzysk z fotowoltaiki
Społeczność

Roczny uzysk z fotowoltaiki

W końcu minął pierwszy rok od założenia paneli na dachu, 60* na poł

Więcej
Fotowoltaika
Społeczność

Fotowoltaika

Przyglądam się tematyce fotowoltaiki z myślą o przyszłym zakupie ni

Więcej
Rachunki za prąd – wszystko, co powinieneś wiedzieć. Jak je poprawnie odczytywać?
Blog

Rachunki za prąd – wszystko, co powinieneś wiedzieć. Jak

Dużą część wydatków gospodarstw domowych pochłania energia elektryc

Więcej
Ostrożnie z prądem - środki ochrony przeciwporażeniowej
Blog

Ostrożnie z prądem - środki ochrony przeciwporażeniowej

Ochrona przed porażeniem prądem elektrycznym w domu jest kluczowym

Więcej
[QUIZ] Trochę techniki i się gubimy… Czy odróżnisz sztuczną inteligencję od eksperta? cz. 2
Blog

[QUIZ] Trochę techniki i się gubimy… Czy odróżnisz sztucz

Czy technologia zdolna jest dorównać ludzkiej ekspertyzie, czy może

Więcej