Jednym z przykładów jest historia rodziny z województwa lubelskiego, która po zakupie domu postanowiła przeprowadzić profesjonalny przegląd instalacji elektrycznej. Doświadczony elektryk zweryfikował stan przewodów, zabezpieczeń i podłączeń, a jego ustalenia były alarmujące.
- Brak wyłącznika różnicowoprądowego (RCD) – to poważna usterka, ponieważ ten element chroni przed porażeniem i może zapobiec pożarom.
- Brak uziemienia w kilku gniazdkach – zwiększa ryzyko porażenia prądem i awarii sprzętów elektrycznych.
Wykryte błędy były poważnym zagrożeniem, zwłaszcza dla małych dzieci mieszkających w domu. Fachowiec wskazał konieczne naprawy, a właściciele niezwłocznie zatrudnili elektryka, który zamontował brakujące zabezpieczenia i wykonał testy poprawności instalacji.
Przegląd instalacji elektrycznej – obowiązek każdego właściciela
Zgodnie z Prawem Budowlanym (7 lipca 1994 r.), przegląd instalacji elektrycznej powinien być wykonywany co najmniej raz na pięć lat. Warto pamiętać, że brak aktualnej kontroli może skutkować poważnymi konsekwencjami:
- Brak odszkodowania – jeśli pożar powstał w wyniku zwarcia, a właściciel nie posiadał aktualnego przeglądu, ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania.
- Odpowiedzialność karna – jeśli w wyniku zaniedbań dojdzie do wypadku, właściciel nieruchomości może ponieść konsekwencje prawne.
Kto może wykonać kontrolę instalacji?
Przeglądu powinien dokonać elektryk posiadający uprawnienia G1, które są odnawiane co pięć lat. Każda kontrola musi być udokumentowana w protokołach pomiarowych, zawierających:
- Opis wykrytych usterek,
- Metody badawcze,
- Propozycje naprawy.
Nie warto oszczędzać na bezpieczeństwie – regularne kontrole mogą zapobiec poważnym awariom i uratować życie domowników.
Komentarze (0)