Po kilku dniach masowych problemów z zasilaniem w środę służby energetyczne Kuby przywróciły regularne dostawy prądu na wyspie. Blackout rozpoczął się w piątek 18.10.2024 r., kiedy doszło do awarii głównej elektrowni kraju, Antonio Guiteras, położonej w Matanzas na zachodzie Kuby.
Państwowa firma energetyczna Union Electrica de Cuba (UNE) poinformowała, że energia elektryczna dociera już do wszystkich prowincji Kuby. „Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do synchronizacji Krajowego Systemu Elektrycznego” – napisała firma UNE w komunikacie zamieszczonym na platformie X, dodając zdjęcie członków sztabu kryzysowego w towarzystwie prezydenta Miguela Diaza-Canela.
Przyczyny przerw w dostawach prądu na Kubie
Awaria w elektrowni Antonio Guiteras wywołała paraliż krajowego systemu energetycznego, skutkując szerokimi przerwami w dostawie prądu. Choć podejmowano wielokrotne próby wznowienia pracy elektrowni, przesył energii był znacznie ograniczony, co w znacznym stopniu utrudniało życie mieszkańcom wyspy.
Według Reutersa główną przyczyną ostatniego blackoutu na Kubie jest starzejący się system elektroenergetyczny, którego znacząca część liczy już kilkadziesiąt lat. Dodatkowo kubańska energetyka oparta jest głównie na paliwach kopalnych, których kraj sam nie produkuje. W dużej mierze polega na imporcie surowców takich jak ropa i gaz z innych państw, szczególnie z Wenezueli.
Niestety, również Wenezuela zmaga się z problemami energetycznymi. W tym roku ograniczyła eksport paliw na Kubę o połowę z powodu wewnętrznych niedoborów. Dostawy zmniejszyły także Meksyk i Rosja. Dodatkowym czynnikiem, według prezydenta Kuby Miguela Diaza-Canela, są liczne sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone – zarówno te historyczne, jak i nowe obostrzenia wprowadzone kilka lat temu przez administrację Donalda Trumpa. Sankcje utrudniają zakupy paliw oraz odstraszają tankowce od rejsów na Kubę, zmuszając wyspę do korzystania z przestarzałej floty.
Fala protestów na Kubie
Blackout wywołał także społeczne niepokoje – na Kubie zorganizowano ponad 30 protestów przeciwko władzy. W trakcie manifestacji zatrzymano kilku aktywistów, w tym znanego obrońcę praw człowieka Oscara Eliasa Bisceta.
Awarie energetyczne, takie jak ta, pogłębiają trudności gospodarcze i społeczne Kuby, gdzie regularne dostawy prądu są jednym z kluczowych wyzwań.
Komentarze (0)