Coraz częściej słyszymy obawy o wpływ telefonów komórkowych na nasze zdrowie, zwłaszcza na rozwój nowotworów mózgu. Niedawna dyskusja w programie „Pytanie na Śniadanie” wzbudziła kontrowersje, sugerując, że promieniowanie emitowane przez smartfony może być czynnikiem rakotwórczym. Te tezy nie mają jednak potwierdzenia w badaniach naukowych.
Telefony komórkowe a rak mózgu – czy istnieje związek?
Podczas wspomnianej debaty powołano się na niezidentyfikowane badania z Francji i Szwecji, które miałyby sugerować, że codzienne rozmowy przez telefon mogą zwiększać ryzyko wystąpienia glejaków – złośliwych nowotworów mózgu. Argumentowano, że promieniowanie elektromagnetyczne aktywuje kanały wapniowe w komórkach, co prowadzi do ich uszkodzeń i mutacji DNA. Jednak takie twierdzenia są oparte na błędnym zrozumieniu natury promieniowania.
Różnica między promieniowaniem jonizującym a niejonizującym
W dyskusji pomieszano dwa zupełnie różne typy promieniowania: jonizujące i niejonizujące. Promieniowanie jonizujące, takie jak to pochodzące z rentgenów czy elektrowni atomowych, może uszkadzać komórki, prowadząc do mutacji. Z kolei telefony komórkowe emitują promieniowanie niejonizujące, które nie ma zdolności niszczenia wiązań chemicznych w komórkach ani modyfikowania ich struktury.
Jak podkreśla Instytut Łączności, pole elektromagnetyczne emitowane przez urządzenia takie jak telefony czy routery Wi-Fi nie ingeruje w komórki ludzkiego organizmu. Jego oddziaływanie jest ograniczone do momentu ekspozycji i nie kumuluje się w czasie, co wyklucza jego rakotwórczość.
Badania nie potwierdzają zagrożeń
Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC), której praca została niewłaściwie przedstawiona w dyskusji, zaklasyfikowała promieniowanie emitowane przez telefony komórkowe do grupy 2B, co oznacza, że istnieje możliwość, ale brak twardych dowodów na jego rakotwórczość. W tej samej kategorii znajdują się tak powszechne substancje jak kawa czy marynowane warzywa.
Rzetelne raporty, takie jak te publikowane przez amerykańską FDA i Międzynarodową Komisję ds. Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym (ICNIRP), jasno stwierdzają, że brak jest dowodów na to, by użytkowanie telefonów komórkowych w normalnych warunkach stanowiło zagrożenie dla zdrowia.
Komentarze (1)
Co mnie najbardziej dziwi to to, że ludzie szukają skrajnie niedorzecznych skutków używania telefonu komórkowego jednocześnie nie przejmując się tymi powszechnie znanymi i również groźnymi dla zdrowia jak na przykład zmęczenie oczu światłem niebieskim, ogólny spadek koncentracji oraz jakości snu.