Jak stworzyć stronę internetową? Poradnik dla początkujących... elektryków ;)

Jesteś elektrykiem, który prowadzi własną firmę i szuka nowych klientów? Pomocna będzie własna strona internetowa. W tym artykule podpowiemy Ci jak ją zrobić i na co zwrócić uwagę.

W początkach Internetu mieli ją głównie zapaleńcy lub firmy, które próbowały badać wpływ tego medium na biznes. W dzisiejszych czasach posiadanie nawet prostej „wizytówki” na chwytliwej domenie wydaje się być niemal obowiązkiem, by móc sprawnie pozyskiwać nowych klientów, nawet prowadząc małą działalność.

Mała liczba stron internetowych jeszcze 20 lat temu była spowodowana nowością tej formy przekazu. Specjalistów było relatywnie niewielu, korzyści były dyskusyjne, a poradników czy narzędzi do tworzenia stron internetowych samodzielnie – jak na lekarstwo. Dzisiaj jednak stworzenie własnego miejsca w Internecie jest prostsze niż kiedykolwiek, a w tym artykule postaram się przekazać Wam wszelką potrzebną wiedzę i trochę „odczarować” temat, który wielu wydaje się skomplikowany.

Co to jest domena? Domena strony internetowej – co trzeba wiedzieć?

W dużym skrócie – domena to ciąg znaków, który wpisany w pasek adresu przeglądarki przeniesie szczęśliwców na naszą stronę internetową. Tłumacząc na przykładzie Łączy Nas Napięcie – adres ten składa się zwykle z dwóch elementów: nazwy głównej (laczynasnapiecie) oraz rozszerzenia (pl). Nazwę główną możemy kształtować niemal dowolnie (nie użyjemy chociażby polskich znaków diakrytycznych), ale rozszerzenia są z góry określone. Na początku rozszerzenia były globalne: .net, .com, .org, z czasem do ich grona dołączyły te wskazujące na konkretny kraj, np. .pl dla Polski, .de dla Niemiec, a obecnie możemy korzystać z najróżniejszych rozszerzeń (jest ich ponad 700!), które pozwolą nam stworzyć prostą i chwytliwą nazwę (w tym uwielbiane przez start-upy .io i .tech).

Do czego potrzebna jest nam domena?

Dzięki prostej do zapamiętania i unikalnej nazwie na naszą stronę łatwiej trafią użytkownicy i potencjalni klienci – łatwiej jest reklamować elektryka.io niż elektrykaiwycenyinstalacjielektrycznychjankowalskiisyn.pl. Zapytacie więc, dlaczego wszystkie strony nie mają prostych nazw? Odpowiedź jest prosta: domeny są unikalne – w Internecie może istnieć wyłącznie jedna domena o takiej samej nazwie głównej i rozszerzeniu. Działa to na podobnej zasadzie co adres e-mail (z tego miejsca chciałbym serdecznie pozdrowić wszystkich Janów Kowalskich tego świata, którzy próbują założyć pocztę w Gmailu).

Zakręciliście się? Spieszę wytłumaczyć zagadnienie na przykładach:

– elektryka.pl jest zajęta, ale możemy wykupić domenę elektryka.io,

– zarowki.pl jest zajęta, ale możemy wykupić domenę zarowki.tech.

Jak widzicie, nazwa główna jest taka sama, ale poprzez użycie innego rozszerzenia nasza strona może nadal mieć chwytliwą i prostą do zapamiętania nazwę.

Gdzie kupić domenę?

Swoją domenę możemy kupić w wielu serwisach, chociażby w najpopularniejszych w Polsce nazwa.pl, home.pl czy domeny.pl. Ceny domen są różne i zależą głównie od rozszerzenia (te z globalnymi rozszerzeniami są zwykle droższe od tych z lokalnymi), ale ich cena nie powinna zbytnio nadszarpnąć naszego budżetu – roczny koszt posiadania domeny może wynieść nawet ok. 30 zł, jednak „standardowa” cena oscyluje w granicach 100 zł. Warto pamiętać o tym, że domeny nie wykupujemy na stałe, nie będzie ona naszą własnością – niejako „wypożyczamy” ją, więc należy pamiętać o jej odnawianiu co roku. Jest to o tyle ważne, że jeśli przegapimy moment odnowienia domeny, ktoś może ją kupić, a jej odkupienie będzie o wiele droższe niż zaznaczenie odpowiedniego dnia w kalendarzu. Czy istnieją darmowe domeny? Oczywiście, ale jak to w Internecie bywa – jeśli coś jest za darmo, to płacimy w inny sposób, np. na naszej stronie będą wyświetlać się reklamy, nad którymi nie będziemy mieli żadnej kontroli, lub stosowane rozszerzenie będzie wyglądać dziwnie czy nawet podejrzanie. Szczerze rekomenduję w tym przypadku korzystanie z płatnych rozwiązań, by uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek i utraty wiarygodności w oczach klientów.

Co jednak zrobić, gdy nasza wymarzona nazwa i rozszerzenie są zajęte? Możemy spróbować skontaktować się z właścicielem domeny. Możecie pomyśleć: ale dlaczego ktoś miałby mi sprzedać świetną nazwę, jeśli prowadzi na niej biznes? Otóż nie zawsze na zarezerwowanych domenach istnieją jakiekolwiek strony – niektóre firmy lub osoby prywatne rezerwują i opłacają domeny z myślą o ich późniejszej odsprzedaży, zwłaszcza jeśli nazwa główna dotyczy aktualnie trendującego tematu. Każdorazowo warto więc sprawdzić, czy na wypatrzonej przez nas domenie istnieje strona internetowa – jeśli nie, możliwe, że właściciel będzie skory do jej odstąpienia za odpowiednią opłatą.

Jak znaleźć właściciela domeny?

Nic prostszego – odwiedzamy np. stronę DNS | Krajowy Rejestr Domen, wpisujemy w wyszukiwarkę nazwę i otrzymamy dane o tym, kto zarejestrował domenę (zwykle jest to usługodawca, np. nazwa.pl) i kto jest obecnym abonentem. W wielu przypadkach znajdziemy też adres e-mail lub numer telefonu do abonenta, co znacząco ułatwia kontakt, w przeciwnym razie musimy na własną rękę skontaktować się z daną firmą, znając jej nazwę i adres.

Co to jest serwer internetowy?

Jest to w dużym skrócie komputer, na którym będzie umieszczona nasza strona i który będzie miał za zadanie serwowanie jej (już wiecie, skąd nazwa „serwer www”?) użytkownikom w Internecie. Tak jak w przypadku komputerów, tak i serwer internetowy może działać szybciej lub wolniej, mieć więcej lub mniej przestrzeni na dysku – wszystko zależy od naszego budżetu i potrzeb. Jeśli spodziewamy się dużego ruchu, warto wydać trochę więcej i mieć zapas mocy (np. prowadzimy sklep internetowy z ubraniami i robimy świetną promocję na Black Friday – niejeden moloch nie wytrzymał wzmożonego ruchu), jeśli jednak nasza strona to ma być tylko „wizytówka” z naszymi danymi kontaktowymi – nie ma potrzeby wydawania setek lub tysięcy złotych na zasoby, których pewnie nigdy nie użyjemy.

Hosting strony internetowej - cena

Ceny serwerów/hostingów  również są różne. W promocjach możemy znaleźć oferty od nawet 40 zł za rok (oczywiście po roku płacimy więcej – zwykle ok. 300 zł), rozwiązania z płatnością miesięczną zaczynają się od 10 zł.

Jak wybrać dobry hosting?

Przy wyborze hostingodawcy warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy:

– czy serwer ma w pakiecie certyfikat SSL -> oznacza to, że ruch na naszą stronę jest odpowiednio szyfrowany. Strony bez tegoż mogą w ogóle nie wyświetlać się użytkownikom, gdyż od jakiegoś czasu przeglądarki ostrzegają przed niecertyfikowanymi serwisami czerwoną planszą ostrzegawczą, co skutecznie odstrasza potencjalnych klientów. Co więcej, w przyszłości prawdopodobnie przeglądarki w ogóle nie pozwolą na odwiedziny stron bez SSL, by dbać o bezpieczeństwo danych.

 – czy serwer www jest w prosty sposób skalowalny -> wyobraźmy sobie, że nasza strona nagle zyskuje popularność i zasoby naszego serwera nie wytrzymują natężenia ruchu. Czy hostingodawca umożliwia w łatwy i szybki sposób przejście na wyższy plan, czy wymaga to jakichś prac administratorskich?

– jakich zasobów potrzebujemy -> jeśli planujemy stworzyć w Internecie jedynie naszą wizytówkę, to potrzebujemy prawdopodobnie… około 50 MB przestrzeni dyskowej. Nie ma potrzeby więc pchać się w kilkusetgigabajtowe dyski, za które trzeba zapłacić odpowiednio więcej. Zwykle najtańsze plany zaczynają od dysku 10 GB, co w zupełności powinno wystarczyć na start naszej przygody z Internetem,

– czy hostingodawca oferuje wsparcie techniczne -> czasami napotkamy problemy, których nie będziemy w stanie rozwiązać samodzielnie – czy usługodawca oferuje wsparcie swoich administratorów (nawet jeśli jest dodatkowo płatne)? W jakim czasie jest w stanie zapewnić takie wparcie?

– czy serwer internetowy ma obsługę przestrzeni dyskowej w przeglądarce -> prędzej czy później będziemy musieli wgrać naszą stronę na serwer. Można to zrobić poprzez SSH (czyli bezpośrednie połączenie z serwerem – dość skomplikowane dla osób o mniejszych umiejętnościach informatycznych), korzystając z jednego z darmowych programów (np. Total Commander) lub właśnie przez obsługę serwera www w przeglądarce – logując się do swojego serwera, będziemy mogli w prosty sposób wgrać lub zmieniać pliki, nie instalując dodatkowego oprogramowania. Dla laików zalecam zwłaszcza tę opcję – zwykle nie jest najwygodniejsza, ale w połączeniu ze wsparciem technicznym (patrz punkt wyżej) nie musimy szczególnie się dokształcać w tym zakresie.

Jak zrobić stronę internetową samodzielnie?

Mamy już swoją wymarzoną domenę, wybraliśmy serwer, czas na crème de la crème – własną stronę internetową. Przyjmijmy, że naszym miejscem w Internecie będzie prosta wizytówka reklamująca usługi naszej firmy – jeśli mamy w sobie chęć do nauki, możemy spróbować napisać stronę samemu. Możecie się żachnąć: „Ale jak to? Przecież nie jestem programistą!” – otóż nie trzeba być programistą, by samemu napisać stronę internetową. HTML, czyli język, w którym pisze się strony, jest relatywnie prosty i dość szybko można opanować materiał na tyle, by samemu stworzyć swoją wizytówkę.

Co to jest HTML? Jak zrobić stronę internetową HTML?

Wprowadziłem już pojęcie HTML – według Anglosasów jest to HyperText Markup Language, my zaś jako potomkowie Mickiewicza i Słowackiego (Mickiewicz lepszy!) możemy mówić na to „hipertekstowy język znaczników”. Brzmi skomplikowanie? W podstawach wcale takie nie jest, a podstawy wystarczą nam do stworzenia podstawowej strony internetowej.

Nie przedstawię tutaj gotowego przepisu na to jak zrobić stronę internetową html, gdyż byłoby to bezsensowne – w internecie znajdziecie mnóstwo darmowych materiałów i kursów, które prowadząc Was za rączkę, pozwolą poznać ten język, który jest obecny na każdej stronie internetowej. Chciałbym jednak pokazać Wam, że HTML naprawdę nie gryzie i jest logicznym i dość prostym do przyswojenia językiem.

Dla przykładu: – jeśli chcecie pogrubić tekst na swojej stronie internetowej, zapiszecie go w taki sposób: <b>tekst</b>. „b”, gdyż jest to skrót od „bold”, czyli „pogrubić”. Zauważycie zapewne, że np. w Wordzie opcja pogrubienia tekstu kryje się pod ikonką… „B”. Widzicie analogię? – jeśli chcecie zapisać tekst kursywą, to zrobicie to tak: <i>tekst</i>, – jeśli chcecie umieścić tekst w osobnym paragrafie, to użyjecie znacznika <p>.

Najważniejsze to pamiętać o tym, żeby zawsze po otwarciu znacznika <> na końcu go zamknąć </>. Liczba otwartych znaczników musi być równa liczbie zamkniętych, w przeciwnym wypadku część strony może się „rozsypać”.

Jak nauczyć się HTML?

Przechodząc do nauki: warto zacząć od https://www.kurshtml.edu.pl/, gdy nie znacie języka angielskiego, ale jeśli nieobce jest Wam narzecze Szekspira, lepiej zainteresować się materiałami W3 Schools: https://www.w3schools.com/html/. Jeśli bardziej wolicie słuchać niż czytać, polecam odwiedzić udemy.com – jest to platforma z tysiącami lekcji i kursów prowadzonych przez ekspertów w różnych dziedzinach (IT, programowanie, marketing, sprzedaż) – kursy HTML są tam płatne, ale bardzo często można wyrwać ciekawy za niespełna 40 zł. Nie bójcie się, że wyrzucicie pieniądze w błoto – Udemy oferuje użytkownikom 30 dni na zwrot, więc jeśli lekcje nie przypadną Wam do gustu lub stwierdzicie, że pisanie strony internetowej HTML nie jest dla Was, bez problemu odzyskacie zainwestowane pieniądze.

Kreator stron www – co to takiego i jak z niego korzystać?

No dobrze, stwierdziliście, że pisanie w HTML-u nie jest dla Was, nie macie na to czasu i wolicie prostsze rozwiązanie. Zapewne wielu z Was skierowałoby się już w tym momencie w kierunku firm lub znajomych, którzy posiedli tajemną wiedzę pisania stron internetowych i za większą lub mniejszą opłatą przygotują dla Was wymarzony zakątek Internetu. Otóż jest jeszcze rozwiązanie pośrednie – stworzenie strony za pomocą kreatora.

Na rynku jest wiele rozwiązań, które metodą „przeciągnij i upuść” pozwolą na zaprojektowanie przystępnej strony bez żadnej znajomości HTML-a. W dużym skrócie po kreatorach stron www poruszamy się jak po programach (np. Word) – wpisujemy treści, formatujemy teksty, wgrywamy zdjęcia i za pomocą myszki ustawiamy je w odpowiednich miejscach, dodajemy klikalne elementy, animacje, słowem: „wyklikujemy” sobie stronę internetową.

Od siebie mogę szczerze polecić zwłaszcza dwa kreatory stron www – znany https://pl.wix.com/ i zdobywający popularność polski https://bowwe.com/pl – w tym drugim przypadku możecie też liczyć na wsparcie pracowników firmy, którzy mogą Wam pomóc i doradzić. Podstawowe opcje kreatorów stron www są za darmo, za „coś więcej” trzeba dopłacić, ale w przypadku polskiego Bowwe już za 45 zł miesięcznie możemy uzyskać nie tylko pomoc dedykowanego opiekuna, ale również podstawowy serwer internetowy, na którym umieścimy stronę.

Projektowanie strony www przez firmę

Najbardziej kosztownym, ale też zwykle najsłuszniejszym wyborem jest po prostu przekazanie prac profesjonalistom. Tutaj nie ma wielkiej filozofii, więc nie będę się również zbyt długo rozwodził – wystarczy wpisać w Google’u „strona internetowa dla firmy” albo „tworzenie stron www” i znajdziemy tysiące firm tworzących strony internetowe, które pomogą nam zaistnieć w Internecie. We współpracy z firmami tworzącymi strony ogranicza nas tylko wyobraźnia i zasobność portfela – warto też pamiętać, że przy chęci współpracy z firmą przeprowadzi nas ona zarówno przez tworzenie strony internetowej, jak i wybór domeny, zakup serwera czy pozycjonowanie w wyszukiwarkach.