Przeczytano 1 207 razy

Wkrętak tradycyjny, czy może rękojeść z wymiennymi bitami?

Co przeważa lub co będzie przeważać w Twojej torbie, plecaku lub walizce narzędziowej? Wybierasz wkrętak tradycyjny, czy rękojeść z wymiennymi końcówkami?

Ja stopniowo przechodzę na wymienne końcówki, a przekonały mnie do tego dwa poniższe produkty:

Odpowiedzi (14)

  • Tomasz Brzostowski Ekspert ds. fotowoltaiki

    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 25 pytań
    • 934 odpowiedzi
    • 98.3% pozytywnych ocen od użytkowników

    Dla mnie największą i niezaprzeczalną zaletą jest oszczędność miejsca oraz idealny porządek (kilkanaście końcówek w jednym etui), równie genialnym rozwiązaniem jest wkrętak z końcówkami w rękojeści. Poza tym jakość jest naprawdę wysoka, a konstrukcja dobrze przemyślana (blokada bitów, ergonomiczne rękojeści). Pracuję od dawna wkrętakami WIHA i dają radę w każdych warunkach. Wersja końcówek Slim Bit w wielu sytuacjach jest nie zastąpiona. No i za stosunkowo niską cenę możemy korzystać z dobrodziejstw dynamometrii, która w naszym zawodzie jest konieczna.

    Osobiście szczerze polecam, narzędzia warte swojej ceny.


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 0 pytań
    • 19 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Witam

    Jest to częste pytanie z którym się spotykamy podczas prezentacji wśród elektryków/instalatorów.

    Odpowiedź niby prosta: dobierz taki, który pasuje Tobie najbardziej.

    Jednak ja bym tutaj napisał o zaletach stosowania wkrętaków z wymiennymi końcówkami:

    - wszystko w poręcznych torbach, etui, które w łatwy sposób możemy mieć ze sobą np.

    Zestaw 14 wkrętaków z wymienną rękojeścią izolowane 1000V SlimVario

    - znaczna oszczędność miejsca i wagi w torbie - wyobraźcie sobie podstawowy zestaw wkrętaków - PZ1, PZ2, SL/PZ1/SL/PZ2 i kilka płaskich, a tutaj jedno etui z 14, czy 18 końcówkami w poręcznym etui - znaczna oszczędność miejsca

    - możliwość rozbudowy takiego zestawu o inne elementy - np. dynamometrię, dobranie dedykowanych profili( łącznie ponad 50 profili wkrętakowych), czy nawet możliwość wykorzystania nasadek i wykorzystania wkrętaka jako klucza nasadowego.

    - organizacja pracy i porządek - na koniec dnia dokładnie wiemy czy wszystko mamy na swoim miejscu - wystarczy jedno spojrzenie, a tak zwykłe "śrubokręty" wrzucamy  luźno do torby i może są tam wszystkie, a może nie- o tym przekonamy się następnego dnia, bo czas goni. A tak rozwiązanie bardzo szybko zweryfikujemy czy wszystko mamy na swoim miejscu: Zestaw narzędzi dla elektryków 31cz. slimVario electric w torbie 43465 – WIHA | TI

    A teraz trochę o życiu - często widzę elektryków którzy mówią - Panie po co mi tyle końcówek ja korzystam z jednego, czasem dwóch wkrętaków i wystarczy.
    Tylko niestety później się okazuje, że takimi dwoma wkrętakami chcemy "obskoczyć" całą instalację - i dokręcamy nieprawidłowymi wkrętakami/ profilami.

    Co się dzieje w takim przypadku? Po pierwsze - instalacja jest nieprawidłowo dokręcona( i tu nie mówię o dynamometrii, chociaż o tym również warto pomyśleć), ale o zwykłym wyrobieniu się śrub/ połączeń przez stosowanie niewłaściwych wkrętaków. A i same wkrętaki mocno na tym tracą. Bo nagle się łamią, kruszą, itp.Jednak nie to wina wkrętaka, tylko kwestia dobrania nieodpowiedniego profilu wkrętaka do połączenia.

    Kilka odpowiedzi:

    @Szymon028 - co do znikania sprzętu na budowie- tutaj  nie przesadzajmy, że nam ukradną dobry wkrętak to co dopiero w przypadku mierników czy elektronarzędzi? Niestety oczy zawsze do okoła głowy.

    @boss - w przypadku wymiennych profili Wiha wszystkie są blokowane w sposób mechaniczny więc nam nie wypadną podczas pracy.

    @Artur kozera - nie trzeba wymieniać rękojeści częściej i odp. na drugie: rękojeści są różnej grubości/średnicy w zależności od prac którą chcemy wykonać- więc na pewno dobierzemy coś dla i pod siebie. 

     

    Chyba w "skrócie" tyle - ale oczywiście wyboru dokonuje użytkownik.

    Na sam koniec film prezentujący rodzinę Electric Vario Family - 83 kompatybilne ze sobą narzędzia, które możemy dowolnie ze sobą zestawiać i łączyć.


      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 38 pytań
      • 819 odpowiedzi
      • 99.8% pozytywnych ocen od użytkowników

      @Doradca_Wiha: Oczywiście że oczy zawsze dookoła, może trochę przesadzam, sam z wielką chęcią popracowałbym takimi wkrętakami jednak chwilowo są poza moim budżetem.  

      Ja akurat mam porządek w swoich wkrętakach i zawsze widzę czy wszystkie są  ;p

      Swoją drogą super film :D


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 38 pytań
    • 819 odpowiedzi
    • 99.8% pozytywnych ocen od użytkowników

    Takie rozwiązanie prezentuje się super, jednak nie dla mnie. Mam manie rozrzucania wkrętaków po całym terenie robót, dlatego planuje kupić sobie w końcu jakiś pas narzędziowy, wtedy takie wymienne rozwiązanie mogło by się okazać lepsze - jak wspomniałeś zajmuje mniej miejsca, a z drugiej strony miałbym przy sobie max. 3 wkrętaki bo nie zdarza mi się więcej na raz używać.   

    No i 2 fizyczne wkrętaki to nie jeden wkrętak i 2 bity, no i czasami trzeba puknąć młotkiem w wkrętak a w taki za 1000PLN to nawet bym nie spróbował :z 

    Chociaż do takich prac warsztatowo-biurkowych bardzo wygodne rozwiązanie - zawsze można mieć pod ręką kompaktowy komplet odpowiednich końcówek zamiast całej szuflady zawalonej wkrętakami.


      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 38 pytań
      • 819 odpowiedzi
      • 99.8% pozytywnych ocen od użytkowników

      No i jeszcze jedna wada drogiego uniwersalnego wkrętaka a zaleta chociażby używanych przeze mnie wkrętaków Hager - kolor robi swoje (oprócz tego że mi się podoba) to łatwiej upilnować swojego sprzętu w sytuacji gdy robi się równolegle z innymi wykonawcami którzy również mogą korzystać z profesjonalnych narzędzi, do których WIHA się zalicza. No i różnych ludzi się spotyka również takich którzy mają lepkie rączki i pewnie przygarneli by sobie taki "legancki śrubkowkrent", wiadomo nie można patrzeć na każdego jak na złodzieja ale lepiej nie kusić losu


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 50 pytań
    • 793 odpowiedzi
    • 99.7% pozytywnych ocen od użytkowników

    Jeżeli chodzi o wsadzanie łap w rozdzielnice, modułówkę, złączki szynowe, automatykę - to zdecydowanie śrubokręty. Żadnych końcówek. 
    Przyczyn jest kilka:
    - dostaję szału jak mi końcówka zostaje w aparacie, a jak wypada i spada do wnętrza rozdzielnicy/maszyny to bluzgi lecą na wsze strony
    - wymiana końcówek za długo trwa, wolę mieć 4 śrubokręty, 5 imbusów  pod ręką i je wymieniać niż wyciągać końcówki, odkładać, brać następną, wkładać. Przy ilości operacji, które czasem robię, praca śrubokrętami jest po prostu szybsza, pewniejsza.

    Ale w mojej walizce są poza śrubokrętami też zastawy z końcówkami, głównie specjalistycznymi, nietypowymi (w wersji mechanicznej, nie izolowanej). 
    Izolowane - tylko klasyczne śrubokręty dobrych firm.


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 6 pytań
    • 207 odpowiedzi
    • 100% pozytywnych ocen od użytkowników

    Wkrętak wymienny to chyba jest przyszłość. Ale:

    - czy nie trzeba częściej wymieniać rękojeści, zwłaszcza we wkrętaku na wysokie napięcie?

    - zwyczajowo dedykowane narzędzie (zwłaszcza wkrętak) jest trochę mniejsze/cieńsze?  (minus że trzeba ich więcej)


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 40 pytań
    • 286 odpowiedzi
    • 99.3% pozytywnych ocen od użytkowników

    Rozwiązanie z wymiennymi bitami jest ciekawe, ale czy wygodne... Ja do tej pory używam tradycyjnych wkrętaków, bierzesz jaki potrzebujesz i gotowe, a tu musisz wziąć rękojeść i włożyć odpowiedniego bita. Ale jeśli ktoś mnie przekona, że jest to wygodne i funkcjonalne, to czemu nie.

    • Piotr Bibik Ekspert ds. Inteligentnych budynków

      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 166 pytań
      • 2030 odpowiedzi
      • 98.7% pozytywnych ocen od użytkowników

      @Misiek: mnie przekonała oszczędność miejsca i ciężar torby narzędziowej. Po wymianie kilku wkrętaków na jedną rękojeść i zestaw bitów w mojej torbie narzędziowej zrobiło się trochę wolnego miejsca które od razu zostało zagospodarowane przez narzędzia które się w niej nie mieściły. Poza tym gdy stoję na drabinie mam jedną rękojeść a w niej kilka botów co znacznie ułatwia mi pracę (nie muszę mieć przy sobie kilku wkrętaków). Owszem trochę to trwało zanim przyzwyczaiłem się do wymiany końcówek ale w ostateczności jestem z tego rozwiązania zadowolony. Wkrętaki tradycyjne znalazły zastosowanie w stacjonarnym warsztacie gdzie nie muszę się aż tak troszczyć o każdy kilogram i mam sporo miejsca :)


        • Ostatnia wizyta:
        • W serwisie od:
        • 50 pytań
        • 793 odpowiedzi
        • 99.7% pozytywnych ocen od użytkowników

        @Piotr Bibik:
        Na drabinie, to tym bardziej wybrałbym klasycznie śrubokręty, aby obu dłonie nie zajmować narzędziem czy wymianie bitów, które mogą zlecieć i szukaj wiatru w polu.

    • Sławomir Lesiak Ekspert Elektronik - telekomunikacja

      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 45 pytań
      • 995 odpowiedzi
      • 98.9% pozytywnych ocen od użytkowników

      @Misiek: Tu nie chodzi chyba o przekonywanie czy nie. Każdy sam wypracowuje sobie metody własnej pracy i posługiwania się narzędziami. Ja też pisałem że posługuje się tradycyjnymi wkrętakami przy pracach instalacyjnych i montażowych, ale bardzo sobie cenię zestaw, zwłaszcza gdy nie chcę ze sobą całego majdanu ciągnąć a chcę mieć dobrej klasy wkrętaki z prawie wszystkimi końcówkami, zajmującymi w torbie naprawdę o wiele mniej miejsca i sprawia że torba serwisowa jest o wiele lżejsza.


        • Ostatnia wizyta:
        • W serwisie od:
        • 50 pytań
        • 793 odpowiedzi
        • 99.7% pozytywnych ocen od użytkowników

        @Sławomir Lesiak:
        Dokładnie, każdy wypracowuje swoje "standardy" wyposażenia i to z jakim zestawem lepiej mu się pracuje. 
        Ja bardzo cenie sobie optymalizacje czasową.
        Walizkę z narzędziami mam po to, aby szybko i sprawnie działać. 
        I wkrętaki elektryczne z wymiennymi końcówkami nie spełniają u mnie tego warunku. Ale nie mam nić przeciwko ich stosowaniu :) 
        A kilogram więcej do wniesienia na dach wieżowca czy biurowca nie ma aż takiego znaczenia.

  • Sławomir Lesiak Ekspert Elektronik - telekomunikacja

    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 45 pytań
    • 995 odpowiedzi
    • 98.9% pozytywnych ocen od użytkowników

    Ciekawe pytanie. Ja osobiście używam zarówno takich jak takich. Od dawna mam sprawdzone działanie polegające na tym, że mam kilka toreb narzędziowych z wyposażeniem uwarunkowanym charakterem wykonywanej pracy. Inną torbę narzędziową mam dla elektryki, inną dla teletechniki i inną dla mechaniki. Daje mi to ten komfort że narzędzia które są w danej torbie nie są nadmiernie zużywane w innych sytuacjach. Można zapanować nad porządkiem w torbie a dodatkowo nie zawsze i wszędzie istnieje potrzeba posługiwania się drogim wkrętakiem czy drogimi szczypcami. Do prac instalacyjnych używam wkrętaków pojedynczych a na serwis mam mniejszą torbę w której jest zestaw https://www.tim.pl/zestaw-10-wkretakow-z-wymienna-rekojescia-izolowane-1000v-e-smart-w-pudelku-klucz

Czytaj także:

Ile godzin może świecić tradycyjna żarówka?
Społeczność

Ile godzin może świecić tradycyjna żarówka?

Mam wrażenie że stare żarówki świeciły dłużej. Teraz co kupię żarów

Więcej
Czy prąd może "uciekać" ?
Społeczność

Czy prąd może "uciekać" ?

Czytając na temat awarii rozruszników trafiłem przypadkiem na taki

Więcej
Czy falownik może wisieć na ścianie sąsiadującej z sypialnią?
Społeczność

Czy falownik może wisieć na ścianie sąsiadującej z sypial

Chciał bym uzyskać informacje co do falownika mam zamiar zamontować

Więcej
Wkrętak – jaki wybrać, na co zwrócić uwagę?
Blog

Wkrętak – jaki wybrać, na co zwrócić uwagę?

Jaki śrubokręt wybrać? Nie istnieje jedna uniwersalna odpowiedź. Za

Więcej
Organizacja warsztatu – o czym warto pamiętać
Blog

Organizacja warsztatu – o czym warto pamiętać

Jak zorganizować warsztat, by efektywnie wykorzystać przestrzeń rob

Więcej
Jak podłączyć włącznik światła?
Blog

Jak podłączyć włącznik światła?

Samodzielne podłączenie włącznika światła może być satysfakcjonując

Więcej