Wartość napięcia w sieci, a koszty za energię.

@Br3xPL @ajotnet 
"Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi"

Proszę, przypomnijcie sobie poniższy wpis:
https://laczynasnapiecie.pl/spolecznosc 

@Br3xPL zadałeś trafne i trudne pytanie, na które ciężko udzielić odpowiedzi.

Jeśli rozmawialibyśmy o odbiornikach rezystancyjnych to odpowiedź byłaby stosunkowo łatwa, i można podeprzeć się stosownymi obliczeniami. W przypadku silników również są odpowiednie wzory i można się pokusić o jednoznaczną odpowiedź, ale jeśli mówimy o nowoczesnej elektronice to temat staje się trudny bo:

- urządzenia elektroniczne mają wykonane zasilanie na rozwiązaniach różnej konstrukcji (transformatory, dzielniki napięcia, przetwornice),

- mało kto dysponuje odpowiednimi warunkami do przeprowadzenia takiego testu, bo potrzeba zasilania o stałych parametrach wyjściowych, które można zmieniać (w zakresie napięcia) i bardzo czułych urządzeń pomiarowych.​​​​
Czułych, czyli nie ile cyfr podaje wyświetlacz, lecz jaki jest błąd pomiarowy dla danego zakresu i wyświetlanej wartości zmierzonej. Większość z nas nie posiada na tyle czułych przyrządów pomiarowych, by samodzielnie móc dokonać odpowiednich pomiarów.​

W praktyce, pozostaje pytanie gdzie, i czym dokonujemy pomiaru, bo po konsultacjach z producentami liczników (temat na tyle mnie zainteresował, że wykonałem kilka telefonów) okazuje się, że rozpatrując pojedynczy odbiornik o mocy kilku watów, różnice w zużyciu energii mogą być na tyle niewielkie, że będą poniżej możliwości pomiarowych licznika, lecz jeśli pomiaru będziemy dokonywać na wejściu zasilania do dużego bloku mieszkalnego, lub całej dzielnicy miasta, to licznik jakąś wartość powinien wskazać.

Powinien, ponieważ osoby z wsparcia technicznego u producentów liczników również potraktowali pytanie jako ciekawy przykład akademickich rozważań i po dłuższej dyskusji nie byli w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

Dla mnie to idealny temat do zaproszenia do dyskusji @Doradca Techniczny SONEL, który może będzie dysponował większą wiedzą w tym temacie.

Zainteresowanym jakością zasilania na początek podeślę lekturę ;) 

https://www.sonel.pl/pl/centrum-wiedzy/artykuly-prasowe/analiza-jakosci-energii-elektrycznej/bezpiec

Zapisy normy PN-EN 50160 określają parametry jakościowe, jakie powinna spełniać energia elektryczna dostarczana przez dostawcę. Wartość skuteczna napięcia nie powinna przekraczać wartości znamionowej o więcej niż 10%, czyli w sieci nn powinna zawierać się w przedziale 207 - 253 V. I w takim zakresie napięć zasilających powinny poprawnie działać urządzenia zasilane z sieci nn. Natomiast na pytanie w jaki sposób jest zliczana energia elektryczna przez licznik energii elektrycznej odpowiedzi powinien udzielić producent licznika.

To trzeba być obrzydliwie bogaty i nie mieć nic do roboty aby studiować takie problemy. Lepiej dla oszczędności wyjąć wszystkie z gniazd zasilacze, zegarki, ładowarki, TV, radyjka, i wszystko to co pobiera na STANDBY świecące diody led, podświetlenia włączników. Mamy tego dziesiątki - POWTARZAM DZIESIATKI bezwiednie w domu bez żadnej kontroli. Tam trzeba szukać oszczędności bo to nie są małe kwoty i KWh....

Wartość napięcia się waha nieustająco w ciągu dnia wiecznie i nieustająco w zależności od obciążęń danej sieci, odległości itp...

LICZNIK ENERGII WATOMIERZ DIN 125A 300V COSfi RMS 9649188558 - Sklep internetowy AGD, RTV, telefony,

jeżeli macie możliwość zainstalowania tego typu w rozdzielnicy domowej na jednej fazie jeżeli macie 3 fazy to 3x jest to bardzo ciekawe urządzenie a wiele wam powie co i ile i w jakich godzinach przejada wasz prąd i rachunki z czego macie ! To się tylko tak mówi ja w domu to nic nie mam ! A rachunki to z czego mam ? Z MARSA CZY Z WENUS ? Nawet Wam się nie śni ale to wpiernicza  w domu 24h czy jesteście czy nie czy wychodzicie czy nie jakie to są sumaryczne to się w głowie nie mieści i zaczniecie szukać w domu co i dla czego aż tak duuuuuużo !?

Ale panowie czy ja szukam dziury w całym? Ja wiem, że niektórym można brać z portfela i brać, a mu i tak nie ubędzie. Ale czasami warto się zastanowić co jest powodem wysokich rachunków. Nie rzadko problem jest banalny, a czasem spędzimy długie godziny by załapać o co chodzi. I myślę, że warto rozmawiać by poszerzać naszą wiedzę jak i tych co wejdą tu za parę lat z tym samym pytaniem. 

A @ajotnet z całym szacunkiem ale mógłbyś być trochę przyjemniejszy.