Świeci za mocno to wyłączają?

Energia elektryczna jest dobrem, które tak jak każdy inny produkt, spotyka się z różnym poziomem podaży i popytu.  Będą z pewnością okresy kiedy produkcja jest zbyt duża w stosunku do zapotrzebowania np. weekendy czy święta.  Naturalnym jest, że w tych okresach źródła będą musiały ograniczać produkcję, choćby "para miała pójść w gwizdek" bo nikt takiej ilości energii nie potrzebuje, lub nawet jak w ostatnią niedzielę wystąpią ceny ujemne. Będą występowały także okresy kiedy energii będzie po prostu brakowało i będzie trzeba uruchamiać źródła rezerwowe lub importować z zagranicy, choćby było strasznie drogo. Dobowa cena energii uzależniona jest właśnie od popytu i podaży. Myślę, że po wprowadzeniu taryf dynamicznych godzinowych rozpocznie się prawdziwa rewolucja w zarządzaniu zużyciem, magazynowaniem a także produkcją energii. Póki mamy stałe taryfy, odbiorcy o tym nie myślą.  

Poniżej, średnie dobowe ceny z Towarowej Giełdy Energii w miesiącu kwietniu i maju. To daje do myślenia.

Musiałby być istotny powód dla wyłączenia całej infrastruktury energetycznej napędzanej paliwami stałymi. Prędzej bym się obawiał o coraz wyższe temperatury oraz ilość dni przez które są nagrzewane urządzenia energetyczne. W tym upatrywał bym miejscowych odcięć prądu.

Sądzę, że nie będzie czegoś takiego. Jak na razie i tak duża część energii jest z paliw kopalniany, a duże koncerny budują ogromne banki energetyczne. Osobiście uważam, że aktualnie energetyka się rozwija nie będzie rzeczy tego typu.