Skrętka prowadzona wspólnie z przewodami instalacji elektrycznej.

Po pierwsze - jak mi ktoś zwrócił uwagę - są tutaj też Panie :)  Nie tylko panowie.

Przewód powinien być układany w odległości co  najmniej 5cm w przypadku kabli z odbiorami małej mocy. 
Tak, kabel/przewód energetyczny może wpływać na pracę skrętki (mówiąc potocznie zaburzać jej działanie).
W jednym korycie tak, ale rozdzielone przegrodą.
Nie słyszałem o skrętce z izolacją na 400V, ale może takie są. 

Zakłócenie przez silnik rolety jest mało prawdopodobne, bo to mała moc. Jednakże wykluczyć tego nie można. Teoretycznie skrętka ma tę właściwość, że jest odporna na zewnętrzne sygnały zaburzające, ale to teoria. Skrętka nie jest idealna i jednak 100%owa kompensacja nie występuje. 

Generalnie - dla skrętki najgorsze jest zbliżenie do przewodów którymi przekazywana jest duża moc oraz zbliżenie na długich odcinkach. W domu czy mieszkaniu raczej takie przypadki nie występują.

W domu - moim zdaniem nie ma znaczenia czy ułożysz ekranowaną czy nie. To krótkie odcinki i małe moce. Oczywiście ekranowana - ekranuje ale ma inne wady. Ekran podłączamy po obu stronach w gniazdach do tego przystosowanych. Choć znam przypadek, gdzie ekran był podłączany tylko po stronie "zasilania" czyli serwerowni.

Jak mówią - diabeł tkwi w szczegółach. Jestem zwolennikiem tego, że wszystkie zasady są tworzone z jakiegoś powodu i mają pomóc a nie szkodzić. Wiele z tego co pisze @boss jest prawdą i zgadzam się, ale musimy tu powiedzieć sobie jasno. Zasada mówi o oddzieleniu przewodów prądowych od nisko prądowych. Oczywiście życie wymusza czasami różne potrzeby i dlatego jestem zwolennikiem układania przewodów ekranowanych, a co za tym idzie stosownego zaprawienia przewodów po obu końcach. Nie bardzo rozumiem idę położenia przewodu nie ekranowanego razem z prądowymi skoro zgadzamy się z tym że prądowe mogą mieć wpływ na nisko prądowe.  Za pewnie w przeważającej ilości instalacji nic nie będzie się działo, ale czy chcemy się sami narażać na to, że możemy się znaleźć w tej grupie w której pojawią się problemy sygnałowe. Wystarczy, że na jednym z przewodów zasilających pojawi się urządzenie z inwerterem albo niezbyt dobrą przetwornicą i wtedy potrafi nieźle "siać" po przewodach. I wcale nie trzeba dużego obciążenia. Jeśli  i ono się pojawi to efekt "siania" tylko się powiększy. Konkluzja z tego taka, że dla spokoju lepiej jest albo separować przewody od siebie albo stosować przewody nisko prądowe w dobrym ekranie.

Witam . Dziękuję za odpowiedzi. Co do Pań to mają na głowie poważne sprawy czyli są Ambasadorkami wyjątkowego Piękna i Kultury za co IM bardzo dziękuję,  więc nie śmiem Paniom zawracać głowy jakimiś drugorzędnymi w porównaniu do powyższych sprawami technicznymi. Co do meritum sprawy .Tu niestety najbardziej pasuje mi opcja prowadzenia skrętki równolegle do przewodów. Główne przewody mają iść w suficie podwieszanym w kanale kablowym zamocowanym do góry nogami tak że pokrywa kanału będzie na dole a ścianka tylna przymocowana do sufitu. Kanał będzie  o dużym przekroju a trochę tych przewodów będzie. Pasowałoby mi ułożenie w tym samym korycie skrętek. Co do ściany to przewody będą szły w tynku a skrętka będzie szła obok równolegle. Zarówno przewód jak i skrętka będzie szła od puszki do puszki czyli w każdym wypuście gniazdowym oprócz puszki gniazda będzie puszka gdzie będzie skrętka a dokładnie dwie skrętki a całość w jednej podwójnej ramce. Tutaj mogę puścić skrętkę  trochę oddaloną, jeżeli przewody będą szły poziomo to przewód elektryczny mogę ułożyć na wysokości powyżej puszek  a  skrętkę poniżej poziomu puszek czyli skrętki wchodziły by od dołu a przewód elektryczny od góry do sąsiadujących puszek. Jednak wolałem ułożyć skrętkę tuż obok przewodu elektrycznego tak żeby w momencie wykrycia  przewodu monter zaniechał wiercenia tuż przy nim i tym samym oszczędził skrętkę.