Praca na wysokościach

Prace na wysokościach regulują ustawy a obecnie najważniejsza z nich dotyczącą tego zagadnienia jest rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26.09.1997 w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. W ustawie jest mowa, że każda praca powyżej 1 m od poziomu podłogi lub ziemi jest pracą na wysokości. Ale tutaj są oczywiście wyjątki.

Wyjątkiem jest sytuacja, gdy powierzchnia robocza jest osłonięta do wysokości 1,5 m w ścianki lub inne konstrukcje chroniące przed upadkiem. W tych dwóch przypadkach nie mówimy o pracy na wysokości, niezależnie od tego, na jakiej wysokości jest ona wykonywana.

O pracy na wysokościach można mówić gdy jest się co najmniej metr nad powierzchnią na różnego rodzajach rampach, rusztowaniach, pomostach, słupach, kominach, masztach itp.

Istnieją oczywiście wymagania dla takich pracowników, którzy wykonują czynności na wysokościach.

Wymogi to :

ukończone 18 roku życia, posiadanie zaświadczenie lekarskiego o braku przeciwwskazań do pracy na wysokości, zaliczone i ważne szkolenie BHP, zapoznać się z oceną ryzyka zawodowego oraz instrukcjami i procedurami obowiązującymi w danym miejscu pracy no i wyposażenie do ochrony indywidualnej.

Jest jeszcze sporo innych ustaw regulujących w szczegółach wykonywanie prac na wysokości. Nie spotkałem się jednak nigdzie, żeby wspominano o dodatkach finansowych za pracę na wysokości. Raczej to sami pracodawcy mogą to sobie zapisywać chcąc zmotywować pracowników do wykonywania zadań na wysokości. Oni też mogą oczekiwać większych kwalifikacji do prac na wysokościach i też z tego tytułu wynagradzać lepiej.

Przykładem niech będzie choćby to, że prace tzw. alpinistyczne mogą wykonywać ludzie o dużych kwalifikacjach zawodowych do pracy na dużych wysokościach. Pracodawcy wymagają przejścia kursów wysokościowych lub badań lekarskich bardzo rozbudowanych. Sam musiałem co dwa lata przechodzić badania takie sama jak piloci oraz odbywać co 5 lat kurs IRAT-y by móc pracować na najwyższych budowlach takich jak kominy, maszty telekomunikacyjne i inne wymagające dostępu linowego.

Reasumując, praca na wysokości jest pracą jak każdą ina choć obarczona wysokim ryzykiem wystąpienia wypadku. Jeżeli elektryk posiada niezbędne wymogi do pracy na wysokości to jest to traktowane jako jego wartość dodana do umiejętności. Zawsze pracodawca chętniej popatrzy na elektryka, który ma możliwość pracy na wysokości i np. ma jeszcze uprawnienia na podnośniki, UDT niż na elektryka bez takich uprawnień. Mając do wyboru zapewne wybierze tego pierwszego.

Praca na wysokościach jest już powyżej 1m więc dodatek należał by się bez mała wszystkim jak wkręcasz żarówkę pod sufitem w starych substancjach mieszkaniowych z sufitem na 3m...

Z tego co się orientuje nie ma takich dodatków, ale myślę, że zależy to od firmy w jakiej się pracuje.

Z tego co wiem wśród moich znajomych elektryków, którzy czynnie pracują w branży od kilkunastu lat. Nie ma dodatku do pracy na wysokościach. Z tego też co szukałem żadna ustawa tego nie reguluje.  A ty spotkałeś się z takimi dopłatami?