Nowy standard telewizyjny DVB-I

@Sławomir Lesiak: aż niezręcznie można się poczuć na myśl, że w dobie coraz powszechniejszego IoT coraz mniej zależy od użytkownika - wszystko dzieje się ponad nami w chmurze i często bez naszej wiedzy. Wprawdzie nie pamiętam końcówki lat 90' ale czasami jak patrzę na dynamikę rozwoju technologii chmurowych  to chciałbym się przenieść w te czasy i zobaczyć jak to było rozmawiać przez "cegłę" :). Rzadko też korzystam z serwisów VOD ale jak już, to pierwsze co widzę to mozaikę propozycji, z których jakieś 90% w ogóle mnie nie interesuje. Jeszcze jakieś 10 lat temu to wiedziało się co chce się obejrzeć jeszcze zanim się włączyło TV.

@Sławomir Lesiak: Ciekawe jak udało im się zapobiec korzystaniu z VPN w tym przypadku. Każdy ruch sieciowy i przesyłane przez niego dane można przecież tunelować do innych krajów, gdzie będą przesyłane dalej. Jedyne co przychodzi mi na myśl to, że każdy użytkownik może być z góry przypisany do pewnego adresu IP (mniej więcej takie coś zastosował Netflix, żeby zapobiec współdzieleniu kont i używaniu VPN).

Nie mniej jednak, myślę, że ludzie pewnie i tak znajdą jakiś sposób żeby to obejść. Sam się kiedyś natknąłem na społeczność kopiującą dane z kart dekodujących kanały telewizji satelitarnych. Jedna osoba płaciła za wszystkie kanały i co parę sekund emitowała  (oczywiście za odpowiednią opłatą ;) ) klucze z karty dekodujące te kanały. Inni odbierali te klucze przez internet i przy użyciu jakiś pluginów instalowali je u siebie na dekoderach tak jakby to oni mieli tą kartę. Zdumiewające czego ludzie nie wymyślą żeby zaoszczędzić trochę pieniędzy :)

@michal345: sharing to bardzo niebezpieczna "zabawa". Takim określeniem nazywa sie współdzielenie kodów dostępów do programów kodowanych. Może nie będę teraz rozpisywał się o tym jak i co, ale miałem okazję uczestniczyć w akcji namierzania działań sharingowych i widząc z jaką łatwością przychodzi to służba w namierzeniu źródła jak odbiorców odradzam takie pozyskiwanie dostępu do treści kodowanych. Oczywiście to w wielkiej mierze jakieś akcje jednostkowe i spektakularne, ale gdyby była wielka potrzeba czy bardzo wielkie naciski takie akcje mogły by być powszechne. A kary za korzystanie z sharingu sa bardzo wysokie. Zresztą nadawcy znów mają w rękawie nowe systemy kodowania jak i udostepniania swoich programów. "Wojna" informatyczna dalej trwa i będzie trwała. Pytanie tylko czy warto sie narażać... Znam wiele osób którzy mają dostęp do prawie wszystkich treści i nawet za nie płaca, ale jak sie okazuje korzystają tak naprawdę z niewielkiego wycinka możliwości. Przypomina mi to czasami zakup telefonu lub laptopa. Kupujący chcą mieć na pokładzie prawie wszystko co sie da a później i tak korzysta sie najczęściej z podstawowych rzeczy.

@Maras324:dawniej wybierało sie te treści które nas interesowały. Teraz przepełnieni, przeładowani jesteśmy informacjami, treściami, obrazami i czasami nawet nie ptrafimy sie z tego pędu odłączyć.

@Sławomir Lesiak:Uważam, że problemem w tym temacie jest rozbicie treści po różnych platformach VOD, tak jak kiedyś o wiele częściej było z kodowanymi kanałami. Chce się obejrzeć kilka filmów, a tu każdy jest w innym serwisie i tak człowiek łapie się na tym że ma subskrypcję w każdym, tak samo wypożyczanie filmów na jedno obejrzenie nie jest tanie, więc kompromisu nie ma i często bardziej opłacalne jest opłacanie co miesiąc kilku serwisów. Nie widzę w tym temacie sensownego rozwiązania