Mostki 1,5mm² do gniazdek

Bez sensu dla mnie. Wychodzę z założenia

gniazdo = 2,5mm2,

oświetlenie = 1,5mm2. 
i nie chodzi tutaj o jakiś pożar czy coś. Ale samo w sobie wygląda to po prostu bardziej profesjonalnie.

Szczerze - tylko gamonie spod znaku LNN mogą medytować o Idd i tabelach dotyczących ok. 10 cm odcinków żył w PK. pod gniazdkiem  I podciągać ten przypadek pod zmniejszenie przekroju  skutkującym obniżeniem prądu zabezpieczenia. A już wspomnienie o możliwym pożarze to zupełne kuriozum. Prąd 16 A nigdy nie stopi żyły 1,5 mm kw. Proponuję zapoznać się z dawnymi tabelami obciążalności kabli by nie pleść andronów.

Bardzo często spotykałem się z tak wykonanymi połączeniami gniazd, przez pewien okres nawet sam tak robiłem bo to dużo wygodniejsze i szybsze szczególnie przy dużej ilości osprzętu do zamontowania, obecnie od jakiegoś już czasu odszedłem od stosowania  mostków 1,5mm^2. Doszedłem już do wprawy w upychaniu 2,5 i staram się dla własnego spokoju w taki sposób rozwiązywać podłączanie gniazd. 

Czy mostek  na 1,5mm^2 to błąd ? Moim zdaniem to zależy, jeśli gniazda zabezpieczone są standardowo B lub C 16A to nie jest to błędem, biorąc pod uwagę obciążalność przewodu, która tak naprawdę nie jest znana bo nie jest podana w standardowych tabelach, chociaż biorąc pod uwagę warunki chłodzenia to są nieco lepsze dla LY niż całego przewodu YDY w ścianie. Ale to tylko moje domysły może ktoś zna wartości Idd dla takiej sytuacji. Druga sprawa to to co będzie podłączane do tego gniazda i na jaki czas, biorąc pod uwagę najgorszy przypadek obciązenie 16A przez czas 1h to i tak mało prawdopodobne jest że przewód ten zostanie przeciążony (temperatura izolacji przekroczy dopuszczalną temperaturę pracy). Co i tak przy mocach obecnych urządzeń jest ciężkie do osiągnięcia praktycznie jedynie przy zastosowaniu grzejników. 

W przypadku gdy obwód zabezpieczony jest B20 to można się tu już zastanawiać czy pojedyńcze gniazdo które i tak ma prąd znamionowy 16A jest w stanie przeciążyć mostek. 

Tak czy inaczej moim zdaniem nie jest to duży błąd ale i tak warto zachowywać jednakowy przekrój przewodów zasilających w danym obwodzie.

O ile dobrane zabezpieczenie zastosowano dla przekroju 1,5mm to może być, jednak nie ma sensu wtedy dawac reszty przewodu 2,5mm

Przekrój dobieramy m.in ze wzgledu na obciążalność obwodu.

W domach i mieszkaniach projektuje się osprzęt i gniazda na prąd znamionowy długotrwały 16A, czemu odpowiada przekrój 2,5mm2 przy typowym ułożeniu przewodów.

Podobnie ma się sprawa z prądem In zabezpieczenia tych obwodów.

Zatem pomniejszenie przekroju bez zmiany zabezpieczenia to błąd. Pomniejszenie przekroju niezgodnie z projektem to błąd. 

Powyższe może doprowadzić w skrajnym przypadku do pożaru, jeśli wielokrotnie użytkownicy będą przeciążać gniazdo/obwód.

Niestety jest to rozwiązanie dość często praktykowane zapewne dla wygody i niestety nawet przez wykwalifikowanych elektryków, którzy jak sądzę nawet nie wiedzą, że popełniają błąd . W tej chwili nie przywołam normy to stanowiącej, ale mówi, że przy każdej zmianie przekroju kabla/przewodu odbiorczego na mniejszy należy stosować dodatkowe zabezpieczenie dostosowane do tegoż przekroju.