kilkanaście instalacji fotovoltaicznych podpiętych do jednego transformatora w małej miejscowości

Temat do ogarnięcia. Przerabiąłem to. Saport dostawcy inwertera może zdalnie zmienić jego parametry i wszystko działa.

Pytanie w jakim trybie zostało to zgłoszone do ZE. Powinno być w trybie reklamacji tak na prawdę, inaczej wiem z własnego doświadczenia że nie podchodzą do tego poważnie.

Dużo wiosek ma tera z tym problem. Koszty duże jak chce się samemu zadziałać. Myśle że czekać na odpowiedz ZE

Witam, problem zbyt wysokiego napięcia w sieci jest generalnie latem i to w małych miejscowościach gdzie jest sporo instalacji PV i nie ma żadnego "dużego" zakładu który by mógł wyprodukowany prąd w godzinach południowych "wchłonąć". ZE ma z tym spory problem ponieważ regulacja napięcia w sieci zależy od nastaw zaczepów transformatora i nie jest płynna. Jeśli chodzi o zbyt wysokie napięcie dla pompy ciepła które ją wyłącza to należy zgłosić do ZE reklamacje oraz prośbę o zamontowanie rejestratora parametrów sieci. Innym rozwiązaniem jest zamontowanie sobie 3 fazowego stabilizatora sieci bezpośrednio na zasilaniu pompy, koszt zakupu na pewno jest spory ale jeśli nie ma innego rozwiązania to warto rozważyć taką możliwość.

Trochę  dziwne, że zjawisko wyłączania inwerterów występuje w zimie, kiedy produkcja PV jest niewielka. Co będzie latem ...?  Co do wyłaczających się inwerterów z reguły wystarcza interwencja Operatora, który ma możliwość zmniejszenia napięcia na odczepach transformatora. Zwykle jednak trzeba go nieco przymusić poprzez oficjalne zgłoszenia bądź założenie rejestratora i odpowiednie uzasadnienie wniosku.  Może też być taka sytuacja, że sieć jest rozległa, nie najlepszej jakości i dla zapewnienia minimalnego wymaganego napięcia u odbiorców na końcu linii wymagane było podniesienie napięcia. Jeżeli w międzyczasie powstało dużo źródeł lokalnych w postaci instalacji PV to warunki pracy się zmieniają i z reguły można napięcie na trafo obniżyć.

Jeżeli pompa ciepła nie działa na podwyzszonym napięciu (jakie to napięcie?) to najpewniej ma wbudowany przekaźnik kontroli faz z detekcją asymetrii.

Doraźnie można ten przekaźnik pominąć jeśli jest się pewnym swojej instalacji jednakże może to skutkować np. spaleniem pompy gdy z jakiegoś powodu zabraknie jednej fazy lub asymetria napięć będzie zbyt duża.

Proponuję zmierzyć napięcia L1-N, L2-N, L3-N i podać nam tutaj pomiary oraz typ przekaźnika asymetrii z pompy ciepła (a jak nie ma się pewności który to to zdjęcie wnętrza szafki od pompy ciepła).
Oczywiście jeżeli nie ma się odpowiedniego doświadczenia to do tych operacji należy wezwać zawodowego elektryka by nie zrobić sobie ani pompie krzywdy.