Intelegetny dom na satelu

Absolutnie nie łączyłbym automatyki sterującej instalacją elektryczną z alarmem.

Moim zdaniem lepiej uniezależnić te dwie instalacje ze względu na bezpieczeństwo.

Satel jest trwałym i pewnym rozwiązaniem. Programowanie jest trudne, trzeba przebrnąć przez te wszystkie obszerne instrukcje, pomoc techniczną która nie zawsze jest kompetentna (miałem przypadki ze wiedziałem więcej niż osoby z pomocy technicznej) ale odwdzięcza się to bardzo niską awaryjnością. 
Ja osobiście preferuję nie łączyć alarmu z innymi systemami sterowania, gdyż tu w dużej mierze chodzi o bezpieczeństwo. A wiadomo jak teraz łatwo dostać się na telefon. Jeden link w który klikniesz i już masz wirusa w telefonie. Wystarczy roztargnienie lub "automatyczne" kliknięcie w x na okienku reklamy na podejrzanych stronach. 
Kwestia zainteresowania sterowaniem to pytanie dla inwestorów czego oczekują. Musisz dosyć dobrze poznać ich potrzeby i zawsze zostawić sobie jakiś zapas miejsca, zapas przewodów bo komuś może się zachcieć za 2 lata sterować podlewaniem trawnika. Tu już trzeba umieć przekonać inwestora że warto dołożyć te parę przewodów więcej ("może leżeć, jeść nie woła") i jakąś większą rozdzielnicę z zapasem aby później skutecznie odpowiedzieć na ich oczekiwania. Jeśli masz np sterowanie rolet i oświetlenia to jak może się tu znudzić sterowanie? Jakich dodatkowych opcji możesz tu oczekiwać?

Cześć! Rozwiązania automatyki budynkowej oparte na SATELU faktycznie działają niezawodnie. Osobiście jednak jestem zwolennikiem wyodrębnienia automatyki sterującej domem od systemów alarmowych oraz monitoringu wizyjnego. Unikamy niepotrzebnych problemów w przypadku włamania i pytań o certyfikację poszczególnych elementów systemu alarmowego.

Ja mam Integre 64 i właśnie sterowanie roletami i częścią oświetlenia oraz alarmem. Programowanie jest dość trudne ale potem łatwe w użytkowaniu.