Bezpiecznik w liczniku- dlaczego wyłącza się?

@Szymon028:

Dziękuję za odpowiedz. Czy takie sprawy może sprawdzić elektryk od PGE, z którymi mam podpisaną umowę czy muszę wzywać elektryka? Dodam że mam za mały hydrofor, którego chcę wymienić jutro (ma przyjechać hydraulik w tym celu). Do tej pory, ok miesiąc temu nie mieliśmy takich problemów. Od czasu do czas bezpiecznik wyłączał się. Może za niski pobór prądu mam. Musze zerknąć na umowę

@Angelika6666:  Elektryk z PGE jeśli masz w umowie usunięcie usterki to powinien to zrobić, tu akurat ważna będzie wiedza, doświadczenie i wyposażenie elektryka którego przyślą, jeśli trafi się jakiś mało ogranięty to do niczego nie dojdzie i wyjdzie że będziesz musiała szukać odpowiedniego fachowca na własną rękę, ale warto najpierw spróbować z PGE.

@artel electric:

Dziekuje za informacje. Tak myślę czy to nie wina hydroforu który jest za mały na tak duzy dom. I jutro mam umówioną wizytę z hydraulikiem aby wymienił na większy. Miesiąc temu nie było takich problemów, ale nie używałam czajnika elektrycznego tylko zwykłego. Obecnie uzywałam elektryczny czajnik więc może to jego wina?

@Angelika6666: Zwróć więc uwagę czy wyłącznik wybija w momencie załączenia czajnika, jeśli tak to wszystko jasne, tak jak pisał @Szymon028 warto pomierzyć instalacje i na pewno problem będzie do rozwiązania. lecz do tego potrzeba doświadczonego elektryka z odpowiednim sprzętem

@ajotnet:Temat ni znikł. Elektrycy z pogotowia energetycznego z PGE twierdzą że to wina wewnętrznej instalacji i nic nie mogą zrobić. Umówiłam się zatem na jutro, z elektrykiem z mojej ubezpieczalni (pakiet Assistance od Millenium bank). Jeden bezpiecznik wysiadł tzn. po pstryknięciu w górę leci powrotem na dół (te korki przy liczniku). Reszta jest ok a stan wizualny bezpieczników jest dobry, nie dymi się tam. Być może ten ferelny bezpiecznik jest do wymiany. Tamci elektrycy powiedzieli że gdzieś jest zwarcie bo podczas wiercenia doszło do uszkodzenia kabli.. Problem polega na tym, iż od dnia zamieszkania nikt nie wiercił. ściany. I wcześniej nie było tego problemu, potem kilka razy na dzień....Jest też problem z uziemieniem, bo jakkiefyś korzystałam ze zmywarki to w kranie przechodził prąd o lekkim natęzieniu tzn. gdy zmywarka zmywała naczynia to w kuchni trzeba było ostrożnie z kranu korzystać, bo w wodzie lekko przepływał prąd i kopał. A jak z pradu3 wyłączyło się zmywarkę to problem znikł. Chłopak siostry twierdzi że brak uziemienia i prąd ucieka w ziemię czy jakoś tak. Wracając do zwarcia, zastanawiam sie czy to nie wina urządzeń, chociaż od nich nic nie dymi etc. Mam starą lodówkę która jest do wyiany. I tak się zastanawiam czy to nie jej wina. Z kontaktów nic nie dymi, nie pali się etc. Wydaje mi się jakby w ścianach kabel był uszkodzony to w całym domu nie byłoby prądu. Dodam tez że mam w pinicy za mały hydrofor jak na piętrowy dom i jedt on do wymiany. I ten hydrofor często się uruchamiał by napompować wody, finalnie nie dał rady i nie mam wody w domu. Hydrofor jest sprawny. Może on przyczynił się do tego że bezpiecznik był przeciążony? Wymieniam na nowy hydrofor o właściwym rozmiarze ( jest w piwnicy i tam prąd jest). Dziekuje za troskę w tej sprawie. Jest mi ciężko bo sama mieszkam i wychowuje siostrę po śmierci rodziców.

@Angelika6666: no to jest więcej niespodzianek w domu. Nie można lekceważyć porażenia prądem elektrycznym. Bezwzględnie trzeba zdiagnozować i naprawić wskazać miejsce elektrykowi. Pogotowie nie zajmuje się tymi sprawami. Jest szansa że serwisant z ubezpieczalni poradzi sobie bo nam przez internet ciężko jest naprawiać nie widząc organoleptycznie. Może być wiele czynników tego stanu lub banalny poprosi uszkodzony sam z siebie po latach eksploatacji.