Formalność czy realne zabezpieczenie?
Dla wielu właścicieli domów przegląd instalacji elektrycznej to nieistotna biurokracja, którą można odwlec na później. Jednak w rzeczywistości to jeden z najważniejszych kroków chroniących dom, zdrowie i budżet. Regularna kontrola instalacji pozwala wykryć uszkodzenia przewodów, zużycie osprzętu, a także zapewnić poprawne działanie zabezpieczeń, które mogą uratować życie w razie awarii.
Co obejmuje przegląd?
Przegląd wykonuje wykwalifikowany elektryk z uprawnieniami SEP lub UDT. W jego zakres wchodzi m.in.:
-
sprawdzenie stanu przewodów i ich izolacji,
-
kontrola gniazd, łączników, rozdzielnic i zabezpieczeń,
-
pomiary napięcia, ciągłości przewodów ochronnych oraz rezystancji uziemienia,
-
test działania wyłączników różnicowoprądowych,
-
ocena kompletności i zgodności instalacji z obowiązującymi przepisami.
Na zakończenie wystawiany jest protokół, który potwierdza stan techniczny instalacji i jest niezbędnym dokumentem dla ubezpieczyciela.
Prawny obowiązek co pięć lat
Zgodnie z art. 62 ustawy Prawo budowlane, przegląd instalacji elektrycznej należy przeprowadzać minimum raz na 5 lat. Dotyczy to zarówno właścicieli domów jednorodzinnych, jak i budynków wielorodzinnych, użytkowych czy przemysłowych. Choć ustawa nie wymaga składania raportu do żadnego urzędu, to jego brak w przypadku awarii może mieć poważne skutki.
Brak przeglądu? ubezpieczyciel może odmówić wypłaty
To właśnie brak ważnego przeglądu jest jedną z najczęstszych podstaw odmowy wypłaty odszkodowania po pożarze. Nawet jeśli masz opłaconą polisę, ubezpieczyciel może ją uznać za nieważną, jeśli nie przedstawisz protokołu z ostatniego przeglądu technicznego. To nie jest teoria – to praktyka, która dotyka setek rodzin rocznie.
Przyczyna jest prosta: w razie sporu ubezpieczyciel musi mieć dowód, że użytkownik dopełnił podstawowych obowiązków wynikających z prawa budowlanego. Brak dokumentu często skutkuje zakwalifikowaniem właściciela jako „rażąco niedbałego”, co automatycznie wyklucza wypłatę.
Bezpieczeństwo – również dla domowników
Pieniądze to jedno, ale nie wolno zapominać, że niesprawna instalacja to przede wszystkim zagrożenie dla zdrowia i życia. Szczególnie niebezpieczne są ukryte uszkodzenia: pęknięte izolacje, luźne styki, nadmierne obciążenia, które mogą wywołać pożar lub porażenie prądem. Regularny przegląd to szansa na wykrycie takich usterek, zanim staną się tragedią.
Jak się przygotować?
-
Zachowuj wszelkie dokumenty z przeglądów i pomiarów.
-
Korzystaj tylko z usług licencjonowanych elektryków.
-
Dbaj o dokumentację – warto mieć kopie cyfrowe.
-
W razie zmiany instalacji (np. dołożenia fotowoltaiki) – wykonaj dodatkową kontrolę.
-
Nie zwlekaj – przegląd to zazwyczaj koszt kilkuset złotych, a może uchronić cię przed stratami liczonymi w setkach tysięcy.
Lepiej zapobiegać niż płacić
Jeśli ostatni przegląd był przeprowadzany ponad 5 lat temu – nie czekaj. Skontaktuj się z elektrykiem, wykonaj pomiary, zabezpiecz dokumentację. Przezorny właściciel to nie tylko ten, który ma gaśnicę i czujnik dymu – ale też ten, który pamięta o obowiązkach zapisanych w przepisach prawa. Dzięki temu – gdy zdarzy się najgorsze – nie zostaniesz sam.
Komentarze (3)
Bardzo dobry i ważny artykuł! Regularny przegląd instalacji elektrycznej to nie tylko formalność, ale przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa domowników i ochrona przed poważnymi stratami finansowymi. Z własnego doświadczenia mogę potwierdzić, że wiele awarii i pożarów wynika z zaniedbań właśnie na tym etapie.
Zawsze warto korzystać z usług sprawdzonych i licencjonowanych elektryków, którzy wykonają niezbędne pomiary i wystawią protokół zgodny z obowiązującymi normami. To podstawa, by ubezpieczyciel nie miał podstaw do odmowy wypłaty odszkodowania w razie zdarzenia.
W mojej firmie M&M Elektryka oferujemy profesjonalne przeglądy instalacji na terenie Krakowa, Wieliczki, Bochni i okolic. Zachęcam do regularnych kontroli – inwestycja kilkuset złotych może uratować zdrowie i majątek.
Pozdrawiam serdecznie!
Maciej Szaleniec
www.mmelektryka.pl
Gwoli uzupełnienia, otóż w budownictwie mieszkaniowym owszem czasookres wykonywania badań to 5 lat, natomiast w obiektach przemysłowych, użyteczności publicznej, sportowych itp. już nie do końca, dołączam tabelę przedstawiającą interwały pomiarów. Należy również zwrócić uwagę na konieczność przeprowadzania badań po każdorazowej ingerencji w instalację.
@artel electric:zarządcy obiektów przemysłowych myślę są bardziej obeznani z takimi przepisami niż przeciętni domownicy. W końcu ryzykowaliby o rzędy wielkości większymi pieniędzmi ale też reputacją firmy.