- Klimatyzator może być najtańszym źródłem ciepła w mieszkaniu, osiągając koszty ok. 40–45 zł/GJ, czyli taniej niż gaz, węgiel i ciepło sieciowe.
- Dynamiczne i wielostrefowe taryfy energii znacząco zwiększają opłacalność ogrzewania klimatyzacją dzięki grzaniu w najtańszych godzinach.
- Ogrzewanie klimatyzacją nie podbija wskazań podzielników, więc realnie zmniejsza rachunki za centralne ogrzewanie w blokach.
- Fotowoltaika + klimatyzacja + taryfy dynamiczne mogą drastycznie obniżyć koszty ogrzewania (przykład: spadek rachunków za gaz z ~3000 zł do ~500 zł rocznie).
- Transformacja ogrzewania może zachodzić oddolnie, bo klimatyzacja coraz częściej zastępuje tradycyjne źródła ciepła i może w przyszłości zagrozić klasycznym ciepłowniom.
W Polsce liczba gospodarstw z klimatyzacją szybko zbliża się do miliona, a to oznacza, że coraz więcej osób ma w domu urządzenie, które potrafi nie tylko chłodzić latem, ale również bardzo tanio ogrzewać zimą. W #WNLAB, 80-metrowym mieszkaniu testowym, sprawdzono, ile naprawdę kosztuje takie ogrzewanie przy dynamicznych cenach prądu. Efekty są jednoznaczne: klimatyzator może być najtańszym źródłem ciepła w bloku.
Klimatyzacja jako najtańsze ogrzewanie w mieszkaniu
Sezon grzewczy w #WNLAB rozpoczął się dopiero 21 października, mimo że temperatury poniżej 10°C pojawiły się już miesiąc wcześniej. To efekt dobrej izolacji i rekuperacji, które obniżają zapotrzebowanie na energię.
Kluczowy wniosek: dostarczenie 10 kWh ciepła kosztowało… 1,50 zł za dobę. Przy dynamicznych cenach prądu oznacza to około 40 zł/GJ.
Dla porównania:
- węgiel: ~70 zł/GJ
- gaz: ~130 zł/GJ
- ciepło sieciowe: ~160 zł/GJ
Różnice są na tyle duże, że ogrzewanie powietrze–powietrze staje się realną alternatywą dla standardowych źródeł ciepła, szczególnie w taryfach wielostrefowych i dynamicznych.
A co z podzielnikami i ciepłomierzami?
Większość budynków wielorodzinnych ma podzielniki lub liczniki ciepła. Dobra wiadomość: ogrzewanie klimatyzacją nie powoduje naliczania zużycia z grzejników, więc realnie płacimy mniej. Warto tylko upewnić się w spółdzielni, jak rozliczane są mieszkania o bardzo niskim poborze z sieci.
Praktyczne kwestie — skropliny, serwis, eksploatacja
Zimą skropliny zbierają się na jednostce zewnętrznej. W budynkach wielorodzinnych trzeba więc zadbać o ich odprowadzenie, aby nie kapały na przechodniów czy sąsiadów.
Serwisy gwarancyjne potrafią kosztować (pierwszy przegląd nawet 700 zł), choć tańsze opcje są dostępne. Po okresie gwarancyjnym większość podstawowej konserwacji można wykonać samodzielnie.
Zarządzanie ogrzewaniem
Klimatyzator grzeje szybko, dlatego świetnie współpracuje z taryfami G12, G13 i dynamicznymi. W #WNLAB ustawiono harmonogramy pod najtańsze godziny — nocne oraz dzienne dołki cenowe.
Możliwe jest też zintegrowanie klimatyzacji z systemem smart home (np. Home Assistant lub Fibaro), choć nie wszystkie urządzenia oferują pełny dostęp do API.
Klimatyzacja rośnie w siłę. Już prawie milion gospodarstw
W 2021 roku klimę miało 2,6% domów, dziś, według szacunków, Polska zbliża się do miliona takich instalacji. To oznacza rosnące wpływy na pobór mocy latem i coraz większe znaczenie klimatyzacji również zimą.
Ile kosztuje montaż i eksploatacja?
- Split: 5–15 tys. zł
- Multisplit (3 jednostki): 15–25 tys. zł
Średni koszt zmienny ogrzewania klimatyzacją w #WNLAB (styczeń–kwiecień 2025) wyniósł 45 zł/GJ, przy 70 zł/GJ kosztów ciepła sieciowego. W miejscowościach z droższymi taryfami (100–120 zł/GJ) oszczędności mogą przekroczyć 1000 zł rocznie.
Co dalej? Czy pompy ciepła mogą zagrozić ciepłowniom?
Ciepłownicy twierdzą, że trudno będzie zastąpić wielkoskalowe kotły alternatywami. Ale rzeczywistość pokazuje, że zmiana może nastąpić oddolnie — od mieszkań i wspólnot, które odłączają się od sieci.
Pojawiają się też systemy łączące klimatyzację z podgrzewaniem wody (np. Daikin Multi+), co może być początkiem większej transformacji.

Komentarze (0)