Załączanie transformatora na stacji SN/nn
Cześć, przychodzę z niełatwym pytaniem
Stacja SN/nn, transformator olejowy, olej zbadany, transformator po pomiarach- niby wszystko z nim w porządku.
Załączenie wyłącznika SN powoduje zadziałanie zabezpieczenia zwarciowego trafo.
Ale gdy załączy się najpierw wyłącznik nn a dopiero wyłącznik SN to żadne zabezpieczenie nie wyzwala i stacja pracuje prawidłowo.
Jest ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje ?
Odpowiedzi (9)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
@Szymon028: Tak dokładnie. Myślisz o składowej stałej którą mogą wprowadzać falowniki i przemagnesowywać rdzeń czy jakiś inny pomysł ?
-
@Sebastian Łyźniak: Nie do końca transformator załącza się od strony "zasilania" w tym przypadku stroną zasilającą jest strona niskiego napięcia, więc w tym przypadku kolejność załączania powinna być odwrotna do standardowej czyli najpierw nn a potem SN
-
@Szymon028: ja bym powiedział, że obie strony są zasilane jak i obie strony są zasilające. To zależy od pory dnia. Poza tym często nowo postawiony transformator najpierw pracuje jałowo 48h (zalecenie producenta), więc jest podłączony wtedy tylko do SN. Więc nie powinno być sytuacji, że wywala ze zwarciowego, a niby wszystko jest z nim w porządku. Dlaczego w przypadku farm PV powinno się niby najpierw nn załączyć ?
-
-
-
To jest proste i całkiem normalne zjawisko i żadne wozy pomiarowe są tu niepotrzebne. Najważniejszy przy transformatorze jest pomiar rezystancji izolacji. Zakładam że wychodzi w porządku.
Chodzi o magnesowanie rdzenia transformatora, które powoduje przepływ prądu magnesującego o bardzo dużej wartości. Dlatego działa zabezpieczenie I>>. Jest to całkiem normalne zjawisko fizyczne. Zabezpieczenie musi być odpowiednio dobrane.
Gdy mamy załączony wyłącznik nN prąd magnesujacy nie osiągnie tak olbrzymich wartości z powodu wystąpienia prądu wtórnego wytwarzającego strumień o przeciwnym zwrocie do strumienia magnesującego. Energetyka sama czasem tak robi, aby bezpieczników nie wyrzucało po stronie SN.
-
Przychodzi mi do głowy to i owo, ale w takich przypadkach jeżeli wcześniej wszystko było ok a po konserwacji czy po jakimś zdarzeniu jest nie ok z reguły nie kombinuje się od tak. To przecież energetyka wyższych napięć i prądów. Z tego co ja wiem jest wzywany wóz pomiarowy ze specjalistycznym sprzętem pomiarowym aby ustalić przyczynę. W takich przypadkach nie ma kombinacji. To zbyt duże ryzyko.
-
Nie powiem, temat dość ciekawy łatwy czy niełatwy. Jedyne co przychodzi mi do głowy tak na szybko - czy w instalacji istnieje "odłącznik"?
Tutaj chyba @Szymon028 będzie w stanie wytłumaczyć.
-
@artel electric: oczywiście, jest odłącznik w polu transformatorowym. Dodam jeszcze, że może akurat nie w tym konkretnym przypadku, ale na innych obiektach sytuacja była podobna, pierwszy pomysł to rozmagnesowanie rdzenia, bo faktycznie mógł występować w trafo magnetyzm szczątkowy który może powodować duży prąd rozruchowy (nawet wartość właśnie zadziałania zabezpieczenia zwarciowego). No ale nawet to nic nie pomogło, dalej przy załączaniu samego SN działało zabezpieczenie.
-
@Sebastian Łyźniak: niestety ja nie pomogę, bo nie chcę zgadywać i snuć domysły. wywołajmy raz jeszcze @Szymon028 oraz @Sławomir Lesiak @Tomasz Brzostowski
-
-
Czytaj także:
Włączanie i wyłączanie obciążenia 10 kW
W jaki sposób na aparaturze modułowej w zależności od temperatury w
Podłączenie na transformator
Dzień dobry, Zwracam się z prośbą w doborze rozwiązania system
Kable SN do transformatora
Wraz przewodami SN dochodzącymi do zacisków transformatora poprowad
Jakich błędów unikać dobierając sterowanie do silnika?
Jaki stycznik dobrać do silnika? A jaki do ogrzewania? Pomożemy Ci
Zasilacz impulsowy czy stabilizowany? Zalety i wady
Zapoznaj się z różnicami między zasilaczami impulsowymi a stabilizo
Ochrona falowników łańcuchowych w wolnostojących instalac
Jak chronić farmy fotowoltaiczne przed gniewem natury? Poznaj spryt

Czy ten transformator był może przypadkiem na farmie PV ?