Wkładka bezpiecznikowa czy wkładka topikowa?

Ja raczej stosuję pojęcie "wkładka topikowa", ale najczęściej posługuję się konkretnym nazewnictwem np. BI, NH itd. choć nie widzę przeciwwskazań posługiwania się nazewnictwem "wkładka bezpiecznikowa".

Bo jak to dokładnie określić ?

Daleko nie będę szukał w słownikach, ale bezpiecznik to bezpiecznik-musi zadziałać w pewnych warunkach i sama nazwa nie wskazuje na nic innego.

My jako elektrycy posługujemy się przynajmniej kilkoma określeniami jak bezp. wył. roz. odł.etc. i tu dobrze wiemy na jakiej zasadzie działają

Wracając do meritum - bezpiecznik nie może zostać ponownie załączony (bo zabezpieczył i nara :)), musi zostać wymieniony na nowy (oczywiście po weryfikacji powodu zadziałania)

Wikipedia pisze tak

"Po jednorazowym zadziałaniu bezpiecznik ulega zniszczeniu i podlega wymianie na nowy. Naprawa uszkodzonego bezpiecznika nie jest aktualnie praktykowana, a jej próby klasyfikowane są jako błąd w sztuce. (Historycznie, proste konstrukcyjnie bezpieczniki można było naprawiać stosując fabryczne taśmy lub druty topikowe.)"

Oczywiście wiki nie jest dla nas żadną wyrocznią - broń boże !!!!!

Biorąc  pod uwagę pojęcie "wkładka bezpiecznikowa"  każda działa na zasadzie przetopienia tzw, "topika" czy to najbardziej znany dla laika "korek" czy dla nas uuu... BI, NH, D0, cylindryczne w wielu odsłonach i tu jeszcze wiele można by wymieniać

Reasumując: dla klienta i tak jest to "korek"...:)

@Bartłomiej Jaworski Ale temat rozpętałeś, że cofamy się już do czasów słusznie zapomnianych :)

Czasem jednak warto powspominać ;)

Może młodzieży w szkole się przyda :))

Osobiście używam określenia "wkładka bezpiecznikowa" i uważam że jest ono jak najbardziej prawidłowe. Mówiąc o wkładce bezpiecznikowej, tak czy inaczej musimy podać jej typ, rozmiar, parametry elektryczne. Podobnie jak powiemy wkładka topikowa.

Nie uważam też aby określenie bezpiecznik było zgoła złe, oczywiste jest że musimy jak wyżej określić o jaki bezpiecznik nam chodzi.

To takie trochę dywagacje, bo przecież każdy elektryk będzie wiedział o jakie zabezpieczenie chodzi, zarówno jeśli ktoś użyje określenia wkładka bezpiecznikowa, jak i topikowa :)

hmm i sobie tak gadamy... okazuje się, że Eksperci również gdzieś się tam "przełamują" czy to bezpiecznikowa czy topikowa ?

Ale nie byłbym sobą  nie zwracając uwagi na wypowiedź Kolegi @Sławomir Lesiak  "Jako całość - czyli wkładka bezpiecznikowa z gniazdem czy jedynie jako wkładka topikowa ? Miał bym tutaj dylemat. W oficjalnych zapisach technicznych nie może być domyśleń ale konkret. Co innego w mowie potocznej."

Dla mnie wkładka to wkładka, gniazdo to gniazdo.... Nie pojedź po mnie ponownie Kolego Sławku za wyrażenie własnego subiektywnego zdania :(

Ja ze swojej strony zgadzam się ze wszystkimi opiniami, no cóż my wiemy o co chodzi, a dla klienta to jednak "korek"

Dla mnie nie jest to to samo i jednoznacznie identyfikuję pojęcie wkładka topikowa. Nie jestem w stanie pomylić to z czymkolwiek. Nie ma to znaczenia jaki typ tej kładki, bo zasada działania i pracy jest ta sama. Natomiast wkładka bezpiecznikowa.... ?! Niby wiadomo o co chodzi ale zostaje to ale. Takie samo jak na mówienie  na wyłącznik nadprądowy bezpiecznik, eska....Każdy z branży i nie tylko z branży jest w stanie skojarzyć aparat. Bo jak rozumieć termin wkładka bezpiecznikowa ? Jako całość - czyli wkładka bezpiecznikowa z gniazdem czy jedynie jako wkładka topikowa ? Miał bym tutaj dylemat. W oficjalnych zapisach technicznych nie może być domyśleń ale konkret. Co innego w mowie potocznej.

No ja, choć nie jestem za bardzo doświadczony - możnaby o mnie powiedzieć "świeżak", to jak miałbym odpowiedzieć, odpowiedziałbym, że to jest to samo. Obie nazwy odnoszą się do tego samego, więc obie są poprawne. Co też za tym idzie, można stosować je zamiennie.