Jak wykonujecie swoje instalacje?
Bruzdujecie?
Czy układacie wszystkie przewody w peszlach?
Może bez?
Teorie o prześwitujących kablach z tynku? Może ktoś to zdementuje?
Dajcie peszel bo potem mogę wymienić kabel? :D
Odpowiedzi (16)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
@Jacek Niżyński: Kiedyś zastanawiałem się nad korytkami, bo to zdecydowanie prostsze się wydaje. Ale z dzisiejszą moją wiedzą, trzeba by popatrzeć po kartach katalogowych czy nadają się do stosowania w betonie czy betonie wibrowanym.
-
-
Witam ,
może to głupie pytanie, ale nie bardzo wiem o co chodzi z tym "pędzlem" ? Może ktoś wyjaśnić ?
Dziękuję !
-
Bruzdy, peszel, bezpośrednio na tynku zależy od sytuacji i inwestora :-)
-
Odnośnie bruzdowania to powiedzmy, że warstwa tynku jest odpowiednia i można spokojnie wtynkowo montować przewody. Według mnie, dla inwestora lepiej jest jeśli przewody są prowadzone wtynkowo ale biorąc pod uwagę tylko temat wiercenia otworów pod szafeczki, wieszaczki i różne inne rzeczy. Przez tynk delikatnie wiertareczką zaglądając co chwilę do otworu i jak już dojedziesz do pustaka czy cegły to wiadomo, że nic dalej nie ma. Przy bruzdowaniu takie coś może być trudniejsze ale dalej "miękkość" materiału mówi nam że ktoś tu coś gipsował dodatkowo. Wiadomo że są detektory, ale czasem są jakieś fałszywe sygnały czy coś podobnego. Podziwiam tych, którzy przy pustakach porotherm odkuwają tylko na spoinach i przeciągają kable w pustych przestrzeniach pustaka. W powyższej sytuacji to najgorszy scenariusz, bo dojedziesz do pustaka, czyli myślisz że dalej to już nic nie będzie. Oczywiście, że zazwyczaj są zdjęcia z budowy, z prowadzenia przewodów ale po czasie mogą one magicznie zniknąć lub inwestor nie wie gdzie je ma.
Ja osobiście bruzduję wszystkie pionowe i poziome trasy kablowe.
Jeśli instalacja jest do wykonania w nowym domu i jest możliwość to większość tras prowadzę w podłodze. Oczywiście zachowując kąty proste (ułatwiajmy też tym, którzy będą po nas i będą układali styropian). W takim przypadku przewody przeciągam w peszlach. Oczywiście peszlach, które nadają się do betonu wibrowanego (to też jest ważne!). Głównym moim celem stosowania peszla, jest ochrona przed uszkodzeniami mechanicznymi. Dodatkowo, zadaję sobie trochę trudu i jeśli peszel przechodzi wzdłuż otworu drzwiowego, to robię mały "próg", taką podmurówkę która zabezpiecza dodatkowo ten fragment. Chroni to przed przejazdem przez peszel cięższym sprzętem na kółkach oraz przypadkowemu kopaniu w rury. Peszle wyprowadzam ponad planowaną wylewkę. Może bardziej z przyzwyczajenia bo jeszcze nie miałem okazji wymieniać przewodu i przeciągać przez peszel który już jest w wylewce.
-
-jak? Tak jak chce tego inwestor, jak nie ma specjalnych wymagań to instalacja wtynkowa.
-w peszlach tylko przy podłodze na wysokość ok. wylewki i tam gdzie wymagają tego przepisy.
- To nie są teorie sam w swoim pokoju mam piękną prześwitującą "kreske"- jest prawdopodobnie wina zbyt małej ilości/słabej jakości tynku lub "mokra izolacja". Spotkałem się z takimi przewodami 2 razy i za każdym były to przewody elektrokabel- nie polecam tym bardziej że ciężko się je odizolowywuje a izolacja schodzi razem z powłoką.
-To główna zaleta peszla-możliwość przeciągnięcia nowych przewodów pod warunkiem że peszel będzie odpowiednio dobrany. Przewody okrągłe przeciąga się znacznie łatwiej.
-
Ja robię tak:
W rynku jeśli grubość tynk przykrywająca przewód elektryczny będzie powyżej 0.5cm
Bruzduje niechętnie jak warunek o wyższy niespełniony.
Pędzel opcjonalnie dla kabli teletechnicznych oraz dla instalacji w warstwie wylewki.
Prześwitujące kable to nie mit jeśli nie są przykryte odpowiednia warstwą tynku.
-
Cześć! Ja prowadzę najczęściej przewody w posadzce i wówczas stosuję osłony w postaci rur karbowanych (peszli). Następnie przewody trafiają albo do bruzdy w ścianie i do puszki (wówczas jest to montaż podtynkowy), albo trafiają na cegłę i przykrywane są tynkiem (montaż wtynkowy). W tym przypadku jednak trzeba dopilnować zakrycia przewodów warstwą tynku min. 5mm nad izolacją przewodu. W sufitach podwieszanych, na strychach i w ścianach z KG zawsze stosuję peszle w wykonaniu bezhalogenowym, niepalnym. Polecam przy tej okazji rozwiązania TT Plast - są pewne i sprawdzone. Teletechnikę umieszczam często wtynkowo i montuję na kleju (alarm) lub kołeczkami (ethernet, koncentryki TV). Ważne by przewody teletechniki nie krzyżowały się z przewodami instalacji elektrycznej. Trzeba także zwrócić uwagę na zachowanie właściwych stref oraz prowadzenie przewodów w odpowiednich odległościach od instalacji przeciwprzepięciowej. Generalnie wychodzę z założenia: jak coś robię to do porządku. Nie jest wówczas tanio, ale za to efekt zapewniony na lata (nikt nie wymienia przewodów co roku, więc musi być zrobione dobrze). Pamiętaj też by właściwie prowadzić przewody w rurach (arotach) pod ziemią, właściwie miejsca oznaczyć folią oraz unikać naprężeń arota. Wszystkie osłony pracujące na zewnątrz budynku muszą być odporne na UV. Sporo interesującej wiedzy znajdziesz w poradniku dla projektantów TT PLast:
https://ttplast.com/wp-content/uploads/2018/04/poradnik_dla_projektant%C3%B3w_i_wykonawc%C3%B3w_stos
-
Jeśli chodzi o instalacje wszystko zależy gdzie i co robię. Starsze budynki oczywiście bruzdowanie, ale jeśli chodzi o nowe budownictwo to raczej na cegle przed tynkiem. Czy w peszlach, hmm zależy gdzie i co, znajomy mówił " kładź w peszle bo szybciej idzie po podłodze a potem tylko do odejść" ja uważam, że przewód w peszlu zalany w posadzce 7-10cm bedzie sporym wyzwaniem gdy coś się wydarzy. Osobiście staram się jak najwięcej instalacji prowadzic po scianie, lepsze oddawanie ciepła, łatwość przy naprawie uszkodzeń. Jeśli chodzi o prześwitujące przewody, uważam że sporo zależy od materiału z jakiego wykonany jest przewód ale oczywiśćie też od tynku. Robiłem instalacje w mieszkaniach w nowo powstałych blokach gdzie kładzono tynki gipsowe Knauf. Inwestor kupował przewody różnych firm i raz przewód przebijał a raz nie, więc coś w tym jest.
-
@Deox: Tylko że przewód uszkodzony w podłodze, to co by się tam musiało stać? Moim zdaniem, bezpieczniej jest dla instalacji przy prowadzeniu przewodów w podłodze. Na ścianie są wieszane różne rzeczy. Szafki, obrazki, panele grzewcze, i masa masa innych rzeczy.
Ja niweluję ryzyko uszkodzenia przewodu przez planowanie tras kablowych w ten sposób, aby w jak najmniejszej ilości znajdowały się na ścianie. Obowiązkowo to zachować pion i poziom, bo jak wiadomo, zawsze przy punkcie instalacyjnym, w 4 kierunkach może iść przewód. Jeśli zaczniemy z przewodami biegać po skosie to już taka instalacja jest nie do przewidzenia jak to było prowadzone.
Dodatkowo staram się nie prowadzić przewodów z drugiej strony puszki. Czyli jeśli mam włącznik w pokoju, to nie prowadzę do niego przewodu po ścianie w korytarzu, tylko w tym pokoju. Pozwala to uniknąć sytuacji, gdy nie widać na pierwszy rzut oka punktu (patrząc z przedpokoju) w okolicach którego może być przewód, a tak ładnie by pasował obrazek w tym miejscu.
Planując instalacje zawsze staram się ograniczyć ryzyko przewiercenia przewodu dla osób, które nawet nie pomyślą że może tu iść przewód (np sprawdzić czy z drugiej strony ściany jest łącznik światła lub gniazdko)
-
-
Legenda jest wymiana kabla wpuszczonego w peszel. Owszem da się to zrobić o ile odcinek nie jest zbyt długi i po drodze nie ma zakrętow (no max 2 i to łagodne) no i że peszel jest dobrany z duzym zapasem. Ale gdy w peszlu jest kilka przewodów jeszcze po drodze kilka zakretów i to ostrych to szybciej urwiesz przewód niz go wyciągniesz. Owszem daję w peszlu, ale po to aby się przewody nie uszkodziły bo beton pracuje, czasami pęka i tu peszel się sprawdza. Odnośnie śladów przewodów, bruzdowania i odpowiedzi praktycznie na wszystkie pytania które tu zadałeś to odpowiedź znajdziesz w artykule Pana Piotra. Wiem powtarzam się ale jego artykuły to dla mnie skarbica wiedzy, taka elektryczna wikipedia.
https://www.napiecie.salama.pl/instalacja-elektryczna-poradnik/#Instalacja-elektryczna-slady-przewod -
Prześwitujące kable to nie mit a fakt. Sam potwierdzam że tak się dzieje.
Minimum 0.5cm tynku na kablu
Pędzel gdy bo możesz wymienić tak ale tylko na krótkich i prostych odcinkach. Dla wielu zakrętów i Długosz odcinkach bywa to niemożliwe.
Ja układam w tynku. Raczej nie usuwam pędzli. Chyba że prowadzę w warstwie izolacji pod szlichta.
-
@Mimo87:O co chodzi z tym "pędzlem" ?
-
@artel electric:
Spróbuję przetłumaczyć:
Prześwitujące kable to nie mit a fakt. Sam potwierdzam że tak się dzieje.
Minimum 0.5cm tynku na kablu
Peszel gdy bo możesz wymienić tak ale tylko na krótkich i prostych odcinkach. Dla wielu zakrętów i długich odcinków bywa to niemożliwe.
Ja układam w tynku. Raczej nie używam peszli. Chyba że prowadzę w warstwie izolacji pod szlichta (wylewką).
Według mnie mniej więcej coś takiego chciał przekazać autor. Zapewne pisał z telefonu i autokorekta zrobiła swoje.
-
@Gwozdziu944:no tak, teraz ma to jakiś sens, a już myślałem, że po dwudziestu latach nie znam podstaw :)) dzięki !
-
Czytaj także:
Czy zjawisko „wywalania korków” jeszcze istnieje w nowych
Czy zjawisko „wywalania korków” jeszcze istnieje w nowy
Sposoby prowadzenia przewodów w podłodze
Cześć,Niebawam czeka mnie rozkładanie instalacji elektrycznej w swo
Połączenie kabla napowietzvegz instalacja w garażu
Dzień dobryPodłączamy prąd do garażu. Przeciągamy go kablem napowie
Instalacja elektryczna w domu – jak zrobić?
Przewody instalacji elektrycznej powinno się układać w odpowiedniej
Właściwe zabezpieczenie przewodów elektrycznych
O czym należy pamiętać przy układaniu kabli i przewodów? Z artykułu
Ogrzewanie podłogowe elektryczne- co powinniśmy wiedzieć?
Coraz więcej inwestorów budujących dom, zastanawia się nad wyborem
Na budowach oprócz omówionych rur karbowanych, spotykam również stosowanie korytek PCV i ocynkowanych, w których przewody są układane na tzw chudziaku. łatwiej wówczas układać styropian posadzkowy. W silikatach to zazwyczaj bruzdowanie a w cegle dziurawce to już różnie ( niektórzy przepychają w szczelinach inni robią bruzdy)