Pierwsze słysze, że peszle nie są odporne na ultrafiolet i nie można ich stosować na zewnątrz.

Są i takie odporne na UV i takie nie odporne.

Te nieodporne po 2-3 latach rozsypia się, dlatego nie powinno sie ich stosować na zewnątrz. Ale nikt Ci ich nie broni stosować (u siebie).

Odpowiadając na zadane pytanie, zastosuj takie, które mają odporność na UV, a także które maja odporność na zewnętrzne warunki atmosferyczne.

A kto takich bzdur Ci nagadał ???

Jeżeli zastosujesz peszel który nie jest odporny na UV to po pewnym czasie następuje osłabienie osłony i taka pęka. Trzeba na to zwracać uwagę.

Peszel peszlowi nie równy i różnią się one swoimi właściwościami. Wykonujac instalację na zewnątrz skorzystaj z rury karbowanej odpornej na promieniowanie UV.

Są peszle odporne na UV i zwykłe, a te po kilku latach na słońcu kruszą się w palcach.

Są takie, które są odporne i takie, które nie są. Zwykłe szare zazwyczaj nie są (choć zależy to od konkretnego produktu - trzeba by sprawdzić kartę katalogową). 
Nie raz się spotykałem, że po kilku latach od budowy montowałem klientowi bramę wjazdową a tam cyk - przewody białe płaskie - YDYp w szarym peszlu. Po dotknięciu peszla sypał się w palcach jakby był zrobiony z wafelka (ale tylko ten, co był narażony na UV-słońce, ten przykryty już nie). Przewód natomiast był twardy jak plastik. Próba zgięcia kończyła się złamaniem izolacji polwinitowej. 

Zatem tak, potwierdzam - ogólnie peszle NIE SĄ ODPORNE NA UV chyba, że kupisz peszle, których producent deklaruje odporność. 
Podobnie jest ze standardowymi białymi rurkami. 

Co zamiast nich? Peszle odporne na UV. Są zazwyczaj czarne, mocniejsze i oczywiście droższe od zwykłych. Tego typu peszle często stosują chłopaki od fotowoltaiki.