Czy znów będzie potrzeba wymieniać dekodery DVB-T ?
Dzisiaj wpadł mi w ręce następujący artykuł https://www.telepolis.pl/wiadomosci/prawo-finanse-statystyki/lex-pilot-do-wymiany-10-mln-dekoderow-k
Po przeczytaniu tego artykułu zastanawiałem się nad tym do czego to wszystko prowadzi ? Z jednej strony niedorzeczna ustawa Lex Pilot a z drugiej strony instytucje, które potrafią zaciemnić jeszcze bardziej i tak już niejasną sytuację. Nie będę się zajmował celowością tego czy innego zabiegu rządzących, ale mogę co nieco opowiedzieć o sferze technicznej. Jak może nie wszyscy wiedzą zarówno multiplexy jak i programy znajdujące się w nim nie znajduja sie przypadkowo w eterze. Zarówno tworzeniem multiplexu jak i pojemnością kanałów na nim zajmuje się KRRiT. To ten urząd przydziela koncesje i ten że decyduje na jakiej pozycji dany program będzie się znajdował. Dokonuje się tego poprzez nadanie odpowiednich kodów w ramach systemu multiplexu DDT Każdy kanał znajdujący się na jakimkolwiek multiplexie posiada niepowtarzalny kod ID i tablice NID i to one powodują że podczas automatycznego programowania dekodera lub telewizora programy układją się na odpowiedniej pozycji. I to wszystko przy założeniu że mamy załączony układ LCN w odbiorniku. W przeciwnym razie wszystkie programy poukładają się na naszej liście wg częstotliwości muxów. Zresztą odbiorniki posiadają szereg różnych opcji wg których możemy dokonać automatycznego przeszukania pasma telewizyjnego. Posiadamy na dodatek jeszcze inna funkcjonalność. A mianowicie możliwość stworzenia listy kanałów wg własnych preferencji.
Wracając do punktu wyjścia. Oczywiście można w tablicach strumieni zmienić numery ID i wtedy okaże się, że po uruchomieniu automatycznego przeszukania pasma telewizyjnego pierwszych 5 programów będzie tych "słusznych", ale nadal będzie można sobie pozamieniać na liście pozycje kanałów. Oczywiście że sprawa ta tworzona jest z myślą chyba o tych, którzy nie potrafią nic innego jak tylko załączyć przycisk uruchomienia i bezładnie naciśnięcia "ok".
Co się zaś tyczy telewizji hybrydowej to tez nie wygląda to tak bardzo źle. Bo po pierwsze, trzeba żeby odbiornik był podłączony do internetu. Bez tego telewizja hybrydowa nie działa. Więc jak zapewnić klientom dostęp do tej usługi. I rodzi się pytanie. Jak przekonać ludzi, którzy nie potrafią sobie ustawić listy kanałów a mieli by korzystać z rozbudowanych funkcji HbbTV.
I już na sam koniec taka dygresja. Ci ludzie, miedzy innymi z PIKE brali udział w opiniowaniu ustawy o bydownictwie wielorodzinnym i instalacjach teletechnicznych ładnych kilka lat temu. Co z tego wyszło ? Lepiej nie mówić. To ludzie którzy może i maja tytuły naukowe, ale sa oderwani od rzeczywistości. Ni stworzyli ani jednej instalacji sami. Bo nie wyobrażam sobie że ktoś, kto coś w życiu sam wykonał i spotkał się z warunkami "polowymi" wymyślał anteny takie rzeczy.
A co Wy na to ?
Odpowiedzi (1)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
Czytaj także:
Czy stary telewizor będzie wspierać nowy standard dvb-t p
Jak to można sprawdzić?
Jaki dekoder dvb-t2 z androidem?
Polecicie coś?
Dekoder DVB-T2
Jaki dekoder dvb-t2 wybrać?
Radio cyfrowe DAB+ – nowy standard nadawania
Jeszcze nie skończyła się akcja zamiany standardu nadawania telewiz
[QUIZ] Trochę techniki i się gubimy… Czy odróżnisz sztucz
Zadaliśmy kilka technicznych pytań ekspertowi i sztucznej inteligen
Przyszłość i trendy technologiczne na 2024
Wszyscy zadajemy sobie pytanie, jaki będzie ten Nowy Rok, co przyni
madrze goda ino zbyt naukowo. A tak po naszemu co to multiplex i częstotliwości muxów. A jo powiem ino czasu brak na te wszystkie ustawiania i tyle. wlaczyc popstrykac co leci i isc spac a na ktorym programie to kogo by tam to obchodzilo wlaczam i skace poki coś ciekawego nie obacze