Microsoft chce uczyć strony internetowe rozumienia języka naturalnego
Wyobraźmy sobie Internet, w którym nie musimy już wpisywać precyzyjnych zapytań ani przekopywać się przez wyniki wyszukiwania. Wystarczy zapytać stronę o to, czego potrzebujemy, tak jak mówilibyśmy do drugiego człowieka. Taki właśnie cel przyświeca projektowi NLWeb (Natural Language Web), który Microsoft zaprezentował jako otwartą inicjatywę na rzecz stworzenia nowego standardu interakcji człowiek–strona internetowa.
Czym jest NLWeb?
NLWeb to projekt umożliwiający zintegrowanie interfejsów opartych na języku naturalnym z każdą witryną internetową. Dzięki temu użytkownicy mogą zadawać pytania i przeszukiwać treść stron w sposób zbliżony do rozmowy z cyfrowym asystentem, takim jak Copilot czy Alexa. Rozwiązanie to nie jest jednak chatbotem – jego działanie opiera się na dostępnych już danych strukturalnych, takich jak Schema.org, RSS czy półstrukturalne bazy treści, wzbogacone przez modele językowe.
W praktyce oznacza to, że treść danej strony zostaje wzbogacona o kontekst – geolokalizację, aktualne wydarzenia, dane z wewnętrznych baz czy powiązane informacje. Odpowiedzi są bardziej precyzyjne, a użytkownik zyskuje dostęp do treści w formie interaktywnego dialogu.
Otwartość i neutralność technologiczna
NLWeb został zaprojektowany jako system otwarty i niezależny od konkretnej technologii. Może działać w różnych środowiskach, obsługuje wiele typów modeli językowych i jest gotowy do współpracy z istniejącymi bazami wektorowymi. Co istotne, każda instancja NLWeb funkcjonuje jako serwer zgodny z protokołem Model Context Protocol (MCP). Dzięki temu strona może udostępniać swoje zasoby agentom AI, ale tylko wtedy, gdy jej właściciel wyrazi na to zgodę.
To właśnie kontrola nad tym procesem odróżnia NLWeb od komercyjnych systemów przetwarzania treści – właściciel witryny decyduje, co i jak udostępnia, a nie zewnętrzne platformy.
Wsparcie społeczności i pierwsze wdrożenia
Projekt rozwijany jest przez zespół Microsoftu we współpracy z jego pomysłodawcą R.V. Guhą, który wcześniej współtworzył m.in. RSS i Schema.org. Do prac dołączyło już kilkanaście instytucji i firm – od Chicago Public Media, przez Tripadvisora, po Snowflake. Partnerzy testują obecnie wdrożenie NLWeb w praktyce, dostosowując je do potrzeb różnych branż: od mediów po e-commerce.
Przyszłość stron WWW?
Wielu ekspertów postrzega NLWeb jako próbę stworzenia nowego HTML-a dla świata AI – standardu, który umożliwi każdemu właścicielowi strony WWW stworzenie interfejsu językowego bez potrzeby budowania własnego modelu sztucznej inteligencji. Co więcej, NLWeb może okazać się fundamentem dla tzw. Internetu agentowego, w którym treści są dostępne nie tylko dla ludzi, ale również dla inteligentnych agentów, automatów czy wyszukiwarek semantycznych.
Nowe możliwości dla twórców i wydawców
Dla właścicieli witryn to szansa na zwiększenie dostępności, poprawę użyteczności i zwiększenie widoczności treści w kontekście nowoczesnych wyszukiwarek opartych na AI. A dla użytkowników – bardziej naturalne i intuicyjne korzystanie z Internetu.
NLWeb może być przełomem podobnym do tego, jaki przyniosło wprowadzenie CSS czy JavaScriptu – nie zmienia samej treści, ale sposób jej prezentowania i przetwarzania. Microsoft zaprasza do współpracy wszystkich zainteresowanych – niezależnie od wielkości organizacji. Celem jest wspólne budowanie zdecentralizowanego i zrozumiałego Internetu przyszłości.

Komentarze (0)