XR to umowne połączenie wirtualnej rzeczywistości, w której zanurzamy się w cyfrowy świat, oraz rzeczywistości rozszerzonej, czyli nakładania holograficznych elementów na to, co widzimy na co dzień. Założenie jest proste: nie patrzymy już na komputer – to komputer patrzy na świat razem z nami.
W tym właśnie kierunku zmierza Project Moohan, wspólne przedsięwzięcie Samsunga i Google. Gogle mają pozwolić na pełną imersję 3D, ale także na widzenie rzeczywistości wzbogaconej o menu, mapy czy filmy zawieszone w przestrzeni przed użytkownikiem.
Moohan. AI zamiast klawiatury, przestrzeń zamiast monitora
Nowe urządzenie ma pracować na systemie Android XR – platformie stworzonej z myślą o okularach i goglach przyszłości. Samsung odpowiada za hardware, wyświetlacze i konstrukcję, a Google dostarcza system i sztuczną inteligencję Gemini, która pozwoli sterować gestami, głosem i spojrzeniem.
Specyfikacja, choć nieoficjalna, wskazuje na sprzęt klasy premium: procesor Snapdragon XR2+ Gen 2, aż 16 GB RAM i wyświetlacze 4,3K na każde oko. To poziom zbliżony do laptopów gamingowych – tyle że zakładasz go na głowę.
Dziennikarze testujący prototyp mówią o wyjątkowo ostrym obrazie i wygodnym dopasowaniu, choć trwają jeszcze prace nad odwzorowaniem kolorów w trybie mieszanej rzeczywistości. Cena zapowiadana jest niższa niż w Apple Vision Pro, ale nadal premium – od 2000 do 2800 dolarów.
Samsung kontra Apple. Kto przejmie przyszłość komputerów?
Samsung i Google przygotowują bezpośrednią odpowiedź na Apple Vision Pro, ale różnica w filozofii jest ogromna. Apple proponuje drogie, zamknięte środowisko sprzętu i oprogramowania. Android XR ma działać odwrotnie — być otwartym i dostępnym także dla innych producentów. Eksperci przewidują, że już w 2026 r. na rynku mogą pojawić się dziesiątki nowych urządzeń XR.
Walka o rynek XR to nie tylko spór o nowy gadżet. To bój o to, czym będzie komputer w kolejnej dekadzie i kto zbuduje nowy ekosystem usług, treści i narzędzi.
Problem XR? Użytkownicy jeszcze nie wiedzą, że go potrzebują
Największą barierą nie jest technologia, ale przyzwyczajenia. Wielu konsumentów nie widzi jeszcze wartości gogli poza grami. A jednak eksperci przypominają, że identyczny sceptycyzm towarzyszył początkom smartfonów.
Gdy możliwości staną się bardziej oczywiste — praca w przestrzennych biurach, filmy w formie hologramów, medycyna i projektowanie w pełnej głębi — XR może szybko zyskać status głównego narzędzia codziennej komunikacji i rozrywki.
Czwarta fala komputerów
Przez ostatnie dekady przeszliśmy trzy duże etapy: PC, laptopy, smartfony. Teraz, jak zauważa wielu analityków, nadchodzi czwarta fala — komputery przestrzenne. Gogle mogłyby stać się tym dla technologii, czym smartfony były dla ery mobilnej.

Komentarze (0)