Zimowe czy wielosezonowe?

Na zimę lepsze będą opony zimowe.

Napewno wielosezonowe

Nigdy bym nie kupił wielosezonowych wydaje się ze taniej ale tak naprawdę nie są niczego warte, lepiej mieć dwie pary opon. Zimowe to zimowe a letnie to letnie. Latem gorąco a zima zimno

Zimowe

Opony najlepiej stosować dedykowane do odpowiednich warunków. W zimie powinny być stosowane opony zimowe bo mają lepszą przyczepność w śniegu. 

Bezpieczeństwo przede wszystkim.

Zależy od użytkowania auta.
W mieście "wokół komina" wielosezonowe dają radę.
W góry/ na trasy - jednak polecałbym letnie i zimowe

W porównaniu do zimowych, opony całoroczne gorzej spisują się jednak na śniegu i lodzie. – Z testów porównujących opony letnie z całorocznymi wynika, że w czasie jazdy w warunkach letnich, opony całoroczne zużywają się średnio około 10 proc. szybciej w stosunku do opon letnich z porównywalnej półki cenowej

Najważniejsze żeby opony były nowe albo w miarę nowe. Czy zdecydujesz się na 2 komplety sezonowych, czy jeden wielosezonowy to już Twój wybór. Ale ważne żeby to nie były opony 10 letnie. Myślę że tak do 4-5 lat to jest taka granica. Opona z czasem parcieje, traci swoje właściwości a to cenne metry przy awaryjnym hamowaniu. 
Wiadomo, że 90% użytkowników nie odczuje tego ale może się tak zdarzyć że na starych oponach nie wyhamujesz przed dzieckiem wbiegającym na pasy (może nawet Twoim), wpadniesz w poślizg i gdzieś dobijesz. Nowe opony dają Ci tą przewagę kilku metrów (w zależności od prędkości i nawierzchni oczywiście) nad oponami starymi, nawet jak w starych bieżnik jest jeszcze w normie.

Ja bym nie ryzykował i używał zimowych, słyszałem że wielosezonowe różnie znoszą ujemne temperatury i nie spełniają swojego zadania w zimie.

No moim zdaniem nie po to ludzie wymyślają opony na zimę i lato, nie po to rysują bieżniki i opracowuja sklad gumy żeby ładować opony całoroczne.