Przeczytano 934 razy

Szkoły branżowe i technika, Uczelnie Wyższe a Polskie Normy...

Mam takie przemyślenie, że w polskim systemie edukacji (np. technika, i szkoły branżowe lub studia) jeden rok powinien być przeznaczony tylko na omówienie aktualnie obowiązujących w danej branży Polskich Norm, oraz odpowiedzialności.

Odpowiedzialności, czyli prawnicy powinni przedstawić jaką odpowiedzialność bierze na siebie osoba, która wykonuje lub projektuje dane rozwiązanie lub instalację według własnego uznania (czyli przed omawianiem Polskich Norm najpierw prawnik powinien uświadomić po co to jest, i na koniec roku powtórnie powinien przypomnieć).

A jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?

Odpowiedzi (7)


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 40 pytań
    • 286 odpowiedzi
    • 99.3% pozytywnych ocen od użytkowników

    Mam wrażenie że powiesiliście wszystkie psy na polskiej edukacji :)

    Oczywiście zgadzam się że program nauczania powinien ulec modyfikacji, że powinien zostać dostosowany do dzisiejszych realiów i obowiązujących przepisów, norm, zasad... Ale te dość szybko się zmieniają wraz z postępem technicznym i nic nam nie da wpajanie norm. Ja raczej poszedłbym w kierunku edukacji uczącej myślenia, poprawnej interpretacji, umiejętności korzystania z informacji oraz uświadamiania że każdy jest odpowiedzialny za to co robi i że wszystko jest podporządkowane obowiązującym przepisom.

    Tak, jest duże grono absolwentów którzy nie byli zainteresowani wiedzą, tylko zaliczeniem kolejnego semestru (znam takich delikwentów), ale są tacy którzy chłoną wiedzę, są dociekliwi, dyskutują, czytają, słuchają... Więc nie pakujmy wszystkich do jednego worka i nie uważajmy się za tych mądrzejszych. 

    Ja osobiście nie ukończyłem studiów i choć jestem w stanie "zagiąć" nie jednego inżyniera, to mimo wszystko spotykam wielu młodych ludzi, którzy mają duuużo większą wiedzę niż ja z 35-letnią praktyką.

    Więc może zamiast krytykować, po prostu pomagajmy i uczmy się nawzajem, bo chyba właśnie po to powstało "Łączy Nas Napięcie".

    Reasumując, to od nas zależy jaką wiedzę będzie posiadało następne pokolenie :)

    • Piotr Bibik Ekspert ds. Inteligentnych budynków

      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 169 pytań
      • 2053 odpowiedzi
      • 98.7% pozytywnych ocen od użytkowników

      @Misiek: słusznie zauważyłeś, że przepisy szybko się zmieniają tylko pisząc o polskiej edukacji miałem inne intencje. Chodziło mi o to, że już w szkole  powinniśmy uczyć młodzież tego, że normy i chociażby Warunki Techniczne określają jak należy wykonywać różne prace i należy je czytać ze zrozumieniem. Pokazujmy również odpowiedzialność jaką biorą za wykonywaną pracę. Dopiero wówczas możemy oczekiwać, że zarówno ci, którzy przyszli tylko zaliczyć, jak i ci którzy chcą się czegoś nauczyć będą mieli chociażby podstawy do tego aby pogłębiać i aktualizować swoją wiedzę. 

      Obecnie, tylko ci, którzy sami chcą się czegoś dowiedzieć (są w mniejszości) docierają do norm i innych przepisów, a reszta robi tak jak im fantazja podpowie.


      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 40 pytań
      • 286 odpowiedzi
      • 99.3% pozytywnych ocen od użytkowników

      @Piotr Bibik: Zgadzam się, jeżeli szkoła uczy kogoś zawodu, to także powinni uczyć odpowiedzialności za wykonywane prace i uświadamiać jakie mogą być konsekwencje nie stosowania się do obowiązujących norm i przepisów,

      Masz rację że elektrycy którzy zaglądają do norm, to niestety ciągle mniejszość. A ci którzy mają świadomość jaka spoczywa na nich odpowiedzialność, to garstka.

      Może rzeczywiście na wykładach powinny się znaleźć takie tematy:

      Aktualny system normalizacji w Polsce w obszarze elektryki (laczynasnapiecie.pl)

      Zawód elektryka i odpowiedzialność za wykonanie instalacji elektrycznej – co


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 15 pytań
    • 1113 odpowiedzi
    • 97.6% pozytywnych ocen od użytkowników

    Myślę, że pomysł jest dobry. Ale jeśli chodzi o technikum czyli dość wczesne kształcenie to uczniowie raczej nie będą chcieli tego słuchać, a już na pewno nie przyswoją takich informacji. Zakuć zdać zapomnieć. Zazwyczaj takie motto jest w szkołach i tego nas uczą. Druga sprawa to wyobrażam se jak taki uczeń przychodzi na praktyki i mówi szefowi czy elektrykowi z którym pracuje że według norm to powinien to i tamto. Zapewne padły by teksty: młody, czego Cię w tej szkole uczą, schodowego nie umiesz podłączyć a wyskakujesz mi tu z jakimś CE na rozdzielnicę że powinienem wystawić.  Co innego jeśli ktoś już jako dorosły, całkiem świadomie podejmuje decyzję o edukacji w konkretnym kierunku np elektryk. Wtedy takie coś powinno wiele pokazać przyszłemu elektrykowi. Studenci też myślę że są już o wiele bardziej świadomi konsekwencji swoich działań. 

    Edukacja jak najbardziej. Ale zacząć chyba trzeba stopniowo od tych bardziej świadomych osób bo myślę że różnice międzypokoleniowe jakie występują między edukacją to trochę za dużo. Młodzian zazwyczaj nie jest w stanie odeprzeć ataku starszego i bardziej doświadczonego elektryka gdyż nie czuje się jeszcze pewnie w tym co robi. Albo zaczną mu tłuc do głowy że "nigdy się tak nie robiło i że wymyśla głupoty i na koniec ile by taka instalacja z wszystkimi papierami miałaby kosztować, nikt tyle nie zapłaci". A później to "idź podłącz pod łącznik świecznikowy żółtozielony bo żyrandol wymyślił inwestor dzielony, a 3 żyłowy przewód jest doprowadzony"

    Uświadamiać trzeba, zapewne potrwa to wiele lat zanim coś się zmieni na lepsze ,bo wielu elektryków zatrzymało się że zdobytą wiedzą i jej nie poszerzają a uważają się że pozjadali wszystkie rozumy. Aby najlepiej dotrzeć do instalatorów to szkolenia organizowane w porozumieniu z hurtowniami w których się zaopatrują. Dla instalatora to zawsze jakas impreza integracyjna ale można trochę wiedzy przemycić. Lata pracy i może coś by z tego było.

    • Piotr Bibik Ekspert ds. Inteligentnych budynków

      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 169 pytań
      • 2053 odpowiedzi
      • 98.7% pozytywnych ocen od użytkowników

      @Gwozdziu944: tylko wielu instalatorów kończy na technikum. A jak nauczą się robić źle, to potem edukacja jak się powinno robić jest o wiele trudniejsza. Lepiej od razu na wstępie powiedzieć im, że jak wyjdą poza mury szkoły to w większości przypadków zobaczą jak robić się nie powinno. Lepiej ich przygotować na to jak się powinno robić i z czym zderzą się w życiu codziennym. Bo potem jest tak jak mamy czyli póki prokurator nie przepyta to się większość śmieje z tego jak się robić powinno.


    • Ostatnia wizyta:
    • W serwisie od:
    • 74 pytań
    • 2111 odpowiedzi
    • 88.9% pozytywnych ocen od użytkowników

    Każda szkoła dobra dla tego co chce się nauczyć czy tylko chodzić i żaden jak sam nie będzie chciał tej wiedzy chłonąć. Nauczyciel, profesor taki z powołania jak będzie chciał młodych zachęcić swoimi wykładami to zostanie w głowie. Jest jeszcze problem że trzeba to posortować co w danej dziedzinie jest ważne i co dalej chce z tym zrobić. Bo wiedza można ich obłożyć tylko że naprawdę szkół branżowych jest średnio a na siłę to i tylko szkodę można zrobić (a po co mi to kiedyś, a na co jak nie wie jak poprawnie nawet dobrać banalnie zabezpieczenie do grubości przewodu, a lbo szkolenie w temacie wkładek BIWTs lub BIWTz co to jest i po co te kolory wymyślone zostały, co to wstawka dolna ?

    Co ma zrobić rozłącznik, a wyłącznik. Takich podstawowych i bardzo jak to mówia to BANALNE JA WIEM potrafi właśnie pozamiatać instalatorów "Panie ja to kładę instalacje OOooo Hoooo chooo" !

    • Piotr Bibik Ekspert ds. Inteligentnych budynków

      • Ostatnia wizyta:
      • W serwisie od:
      • 169 pytań
      • 2053 odpowiedzi
      • 98.7% pozytywnych ocen od użytkowników

      @ajotnet: zgadza się, i właśnie o tym mówię. W szkole nic, albo pomijalnie mało mówi się o tym jak wykonywać prace elektryczne. A tak, jeśli by o tym sporo było w programie nauczania to nawet ci co się uczyć nie chcą coś by zapamiętali że są jakieś normy i że jest odpowiedzialność wykonawcy.

      Należy mówić i pisać o tym, że w branżach technicznych należy robić w oparciu o dobre praktyki inżynierskie i o zapisy Polskich Norm. Obecnie niewiele mówi się o odpowiedzialności za wykonaną pracę. Po szkole młody człowiek pełen zapału wie jak płynie prąd, zna podstawy i chce się wykazać no i zarobić. Nie ma pojęcia o tym jak daną rzecz należy wykonać zgodnie z normami i robi najprościej i najtaniej (myśląc, że jest dobrze) - na rynku walczy ceną -, a tu niespodzianka - wykonał niezgodnie z ... (można wyliczać). 

      Ale skąd ma o tym wiedzieć? Kto go tego nauczył lub kto mu powiedział gdzie tej wiedzy szukać i jak bardzo jest ona ważna?

      Kto młodzież uczy jak czytać np. Polskie Normy i wzajemne odwołania między nimi. Potem elektryk jak trafia na kłopot to zamiast sięgnąć do sprawdzonych źródeł to szuka rozwiązania u "kolegów" którzy mają podobny poziom wiedzy a potem ci, którzy mają wiedzę śmieją się z fuszerki, zamiast wytłumaczyć jak to należy zrobić i czym grozi pozostawienie obecnego rozwiązania.

Czytaj także:

Stopnie ochrony IP - normy i przepisy prawne.
Społeczność

Stopnie ochrony IP - normy i przepisy prawne.

Czy może ktoś podać jakie mamy przepisy prawne regulujące stopnie o

Więcej
Co zmieniło się w 2022 roku w sprawie Uprawnień SEP?
Społeczność

Co zmieniło się w 2022 roku w sprawie Uprawnień SEP?

W 2022 roku zaszły pewne dość istotne zmiany, związane z otrzymanie

Więcej
Czy Polskie Normy są obowiązkowe?
Społeczność

Czy Polskie Normy są obowiązkowe?

... stanowisko Polskiego Komitetu Normalizacyjnego jest następujące

Więcej
Aktualny system normalizacji w Polsce w obszarze elektryki
Blog

Aktualny system normalizacji w Polsce w obszarze elektryk

W środowisku elektryków skupionych w Stowarzyszeniu Elektryków Pols

Więcej
Jak zapewnić bezpieczeństwo instalacji fotowoltaicznych?
Blog

Jak zapewnić bezpieczeństwo instalacji fotowoltaicznych?

O bezpieczeństwie instalacji fotowoltaicznych, różnicach między prą

Więcej
SkillsPoland, pierwszy krok w wielki świat
Blog

SkillsPoland, pierwszy krok w wielki świat

Elektryka, programowanie maszyn CNC albo florystyka jako dyscypliny

Więcej