Szkolenia, webinaria, warsztaty itp. - co polecacie, a co omijacie?
Rozmawiając z wykonawcami często słyszę o narzekaniu na szkolenia. Wiec my nie narzekajmy, ale podzielmy się swoimi spostrzeżeniami i oczekiwaniami.
Jeśli mógłbyś zaplanować idealne dla siebie szkolenie - co powinno zawierać? Czego oczekujesz od szkolenia?
- Jaką formę preferujesz Internetowe (webinaria, filmy, e-learning), czy stacjonarne (szkolenia, warsztaty, seminaria)?
- W jakich godzinach i jakich dniach powinno odbywać się szkolenie?
- Ile czasu powinno trwać szkolenie?
- czy w przypadku, gdy omawiany temat jest dłuższy wolisz dwa krótsze spotkania, czy jedno długie?
- Jaki poziom wiedzy powinien być prezentowany podczas szkolenia?
- Co powinno zawierać szkolenie np.
- prezentacje produktu,
- omówienie problemu czyli jakimi metodami (produktami) można rozwiązać dany problem - omówienie zagadnienia a nie produktu,
- omówienie problemu (j.w.) + aspekty prawne Polskie Normy, Warunki Techniczne i odpowiedzialność wykonawcy.
- Czy, i jakich materiałów oczekujesz od prowadzącego po szkoleniu?
- Czy po szkoleniu powinna być możliwość indywiualnych konsultacji z prowadzącym?
- Jak uważasz, ile powinno kosztować szkolenie w którym chciałbyś brać udział?
- Jakimi tematami szkoleń byłbyś zainteresowany?
A może masz inne sugestie, wnioski, czy tematy, które powinniśmy poruszyć w tym wątku? Może napiszesz czego podczas szkoleń należy unikać?
Odpowiedzi (26)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
@Pysiak: Płacąc za szkolenie kwotę X co byś wolał?
Jedno szkolenie stacjonarne, gdzie musisz dostosować się do terminu i na które musisz sam dojechać, czy w tej samej cenie trzy szkolenia internetowe np. w postaci filmów?
Pytam bo jak wiadomo w koszty szkolenia stacjonarnego wlicza się wynajem sali, czas prowadzącego uwzględniający dojazdy, noclegi itp.
-
@Piotr Bibik: Najlepszym rozwiązaniem według mnie jest sposób oczywiście płacić i mieć stacjonarnie, niż przed komputerem, jakoś nie mogę się do tego przekonać i czuję, że ta wiedza ulatuje. I gdyby do szkolenia stacjonarnego można dodać jakieś zagadnienia po szkoleniu aby móc sobie przypomnieć to właśnie jest idealne.
-
@Pysiak: czy mogę Cię prosić, abyś obejrzał poniższe szkolenie i podzielił się swoimi wnioskami?
-
@Piotr Bibik: Oczywiście, obejrzę i wrócę tutaj.
-
@Pysiak: czy podzielisz się z nami swoimi wnioskami po obejrzeniu szkolenia?
-
@Piotr Bibik: Dzień dobry, co mogę powiedzieć po obejrzeniu szkolenia: Po pierwsze bardzo przystępne merytorycznie szkolenie, które w dobry sposób przekazuje wiedzę. Zastosowanie animacji oraz dużej ilości zdjęć pomaga w zrozumieniu zagadnień. Jedna rzecz, na którą zwrócił bym uwagę jest duża ilość materiału rzucona na raz. Tzn. mówione jest bardzo dużo wiedzy, która wymaga dość sporej znajomości w dziedzinie elektrycznej. Może być to trudno zrozumiałe dla osób mniej biegłych. Jednak nie znam grupy osób do których miało to trafić. Szkolenie zostało wykonane bardzo rzetelnie i widać ogromny wkłada pracy aby temat został jak najlepiej przyswojony i wiedza została przekazana. Wielkim plusem, jest to, że takie szkolenie mogę sobie włączać kiedy tylko chcę i przypominać wiedzę, która została tam przekazana. Jako zwolennik szkoleń na żywo, mogę jedynie powiedzieć, że brakuje w takiej formie kontaktu z prowadzącym, przy kilku kwestiach chciałbym się dopytać o szczegóły. Dlatego sądzę, że najlepszym sposobem na szkolenie jest spotkanie, gdy możemy wejść w interakcję z prowadzącym. Na koniec dodam, że najlepiej w zapamiętaniu informacji pomogło stosowanie prostych przykładów, które dawały dobre zilustrowanie zagadnienia.
-
@Pysiak: i ciekawe czy realnie za takie szkolenie na żywo byś zapłacil? JAk by trzeba pojechać z 100 km i zabecelować z 300 to czy też byś był taki chentny? Czy tylko tak gadzasz czy byś tak w rzeczywistości przyjechał. Właśnie widziałem jak bylo oglszane szkoelnie w Białymstoku za dartmo i jakoś tłumu nie bylp.
-
@Coś tam wiem ;): Po pierwsze 100km to jest nic, do Białegostoku to już niestety mam niecałe 600km więc to się robi trochę odległości i jeżeli szkolenie ma mi dać naprawdę dobry efekt to warto za nie zapłacić i pracując kiedyś w pewnej branży nabrałem świadomość, że nic nie przekonuje i potrafi zmotywować lub namówić jak prawdziwa rozmowa twarzą w twarz nic zdalnie.
-
@Coś tam wiem ;): Ale też oczywiście nie neguję tego, że jeżeli można coś w dobry sposób zrobić zdalnie to czemu nie. W takim wypadku mamy same oszczędności ;)
-
-
-
Oczywiście, że powinno być stacjonarne. I przede wszystkim praktyczne (jeśli jest taka możliwość).Nawet jeśli jest to szkolenie teoretyczne, to dobrze jest pokazać o czym mowa. Jestem z tych, co to lubią tematu szkolenia doświadczyć organoleptycznie. Jeśli jest to teoria, to powinny być elementy pokazowe, które można rozebrać i zobaczyć co jest w środku, a nie tylko sprawdzić ile ważą.
Następna sprawa to praktyczna strona szkolenia. Na co mi szkolenie, na którym pokazują jak się poprawnie powinno robić. To mogę przeczytać w instrukcji i już. Jeśli jest taka potrzeba, to owszem, pokaż jak ma być poprawnie, ale daj mi też szansę na zobaczenie/sprawdzenie, co będzie i co się stanie jeśli jedną lub kilka czynności wykonam niepoprawnie. Wszystko oczywiście w zgodzie z BHP i z podkreśleniem jakie istnieją niebezpieczeństwa dla utraty zdrowia lub życia.
Szkolenie powinno trwać na tyle długo, aby ogarnąć temat i na tyle krótko, aby nie zanudzić słuchaczy. Jeśli temat jest obszerny, to powinien być podzielony na kilka jednostek. Nawet szkolenie praktyczne powinno zawierać trochę teorii (łącznie z aspektami prawnymi i technicznymi). Najlepiej jeśli odbywa się w godzinach 09.00 ÷ 15.30 (16.00) z kilkoma przerwami na dotlenienie umysłu.
Co do materiałów po szkoleniu, to przede wszystkim dostęp do materiałów teoretycznych (nie jestem w stanie zapamiętać wszystkiego dokładnie, po jednokrotnym wysłuchaniu). Jeśli szkolenie trwa dłużej niż jeden dzień, mile widziana jest impreza integracyjny, na której można omówić/dopytać/skonsultować z prowadzącym pytania których nie zdążyliśmy zadać. Oraz bliżej się poznać, co może dobrze wpłynąć na dalszą współpracę.
-
@Artur kozera: da się zrobić, ale czy będziesz chciał za to zapłacić?
Organizując szkolenie liczy się koszty np. prowadzącego, wynajmu sali, cateringu itp. Jeśli będą chętni to można doliczyć i koszty spotkania integracyjnego oraz produktów, które będą "martretowane" do testów :) Albo to jest wliczone w cenę szkolenia, albo jeśli szkolenie organizuje producent jest to wliczone w ceny produktów ;)
Odnośnie zdania:
Na co mi szkolenie, na którym pokazują jak się poprawnie powinno robić. To mogę przeczytać w instrukcji i już.
Uważam, że takie coś jest na prezentacji produktu a nie na szkoleniu. Dla mnie szkolenie to pokazanie sytuacji - szukanie rozwiązania a produkt jest tylko częścią czyli materiałem który można użyć, aby uzyskać daną funkcjonalność. Przy okazji polecam: Najpopularniejsze błędy podczas dokręcania
-
-
Zacznę od tego w jakich godzinach powinno odbywać się szkolenie (w nawiązaniu do wypowiedzi przedmówców). Osobiście uważam że większość z nas do godziny 16-tej pracuje i nie sądzę aby znalazł czas na szkolenie, szczególnie szkolenie stacjonarne. Jak dla mnie jedynym słusznym terminem jest sobota, lub godziny popołudniowe (16-21). Następna sprawa to forma szkolenia. Przypuszczam że większość prowadzących własną działalność gospodarczą będzie zainteresowana szkoleniami online, choć tu muszę zaznaczyć, że szkolenia stacjonarne są dużo bardziej skuteczne. Czas trwania szkolenia zależy oczywiście od tematyki i poziomu szkolenia, osobiście uważam że dużą wiedzę lepiej podzielić na kilka mniejszych "odcinków". Jaki poziom wiedzy? Ale dla kogo? Jeżeli szkolenie będzie dedykowane dla instalatora który rozpoczyna swoją przygodę z elektryką, to musimy zacząć od podstaw, jeżeli chcemy szkolić praktyków, to wiedza z górnej półki. Jeśli chodzi o materiały ze szkolenia, to na pewno prezentacja (jeśli taka będzie prezentowana), a poza tym wszelkie akty prane, normy, przepisy, które zostały przywołane na szkoleniu (mogą to być linki do konkretnych publikacji lub do stron, na których te publikacje można zakupić).
Cena szkolenia? Hmm, tu każdy indywidualnie powinien widzieć ile jest dla niego warta wiedza. Od siebie mogę powiedzieć, że naprawdę WARTO inwestować w wiedzę i czerpać korzyści z tego co ktoś może nam przekazać.
Tematyka? Ale kogo pytasz? Dla mnie ochrona odgromowa, przeciwprzępięciowa, instalacje PV, pompy ciepła, automatyka budynkowa, automatyka przemysłowa..., mógłbym wymieniać i wymieniać. Ale może ktoś potrzebuje wiedzy np. na temat wymiany tradycyjnych źródeł oświetlenia na oświetlenie LED, albo doboru stycznika, wyłącznika różnicowoprądowego lub sterownika rolet.
-
@Misiek: Znasz takie powiedzenie "Rutyna zabija"?
Jeżeli szkolenie będzie dedykowane dla instalatora który rozpoczyna swoją przygodę z elektryką, to musimy zacząć od podstaw, jeżeli chcemy szkolić praktyków, to wiedza z górnej półki.
Co sądzisz o takim podejściu do tematu:
- wiedza dla laika co możesz mieć i jakie daje Ci to korzyści, oraz jakie zagrożenia jeśli będzie wykonane źle. Np. co Ci da dobrze wykonana instalacja elektryczna i od czego należy zacząć - korzyści i zagrożenia (bez wdawania się w szczegóły jak to zrobić lecz skupianie się na tym co ma być efektem końcowym).
- wiedza dla początkującego - jak wykonać daną rzecz, podstawy prawne i odpowiedzialność za wykonaną pracę - raczej w formie wykładu z pytaniami od uczestników
- wiedza dla profesjonalisty - podstawy prawne i odpowiedzialność za wykonaną pracę oparte o analizę przypadków - czyli omawia się kilka sposobów wykonania danej rzeczy i wraz z uczestnikami dyskutuje się na temat zagrożeń i możliwych rozwiązań - szkolenie raczej w formie dyskusji i analizy przypadków.
-
-
Wolę szkolenia zdalne. Jest to dla mnie przede wszystkim oszczędność czasu i pieniędzy, bo odchodzi potrzeba dojazdu, wyżywienia, a także często noclegu. Co do czasu odbywania się szkolenia najbardziej przystępną formą nauki są dla mnie filmy, do których mam później dostęp. Mogę przyswajać wiedzę w swoim tempie (zatrzymać i wrócić do danego miejsca jeśli jest taka potrzeba). Dodatkowo nie jestem uzależniony od godziny - najlepiej mi się pracuje nocami, kiedy nic mnie nie rozprasza.
Poziom wiedzy, jaki moim zdaniem powinno wykazywać szkolenie powinien być jasno określony na samym początku - czy jest to szkolenie dla adepta, osoby średniozaawansowanej, czy dla profesjonalisty. Zakres szkolenia moim zdaniem powinien być również w góry ustalony i powinien zawierać zarówno elementy teoretyczne jak i praktyczne zastosowanie. Zagadnienia związane z bezpieczeństwem również powinny stanowić ich istotny element. Dobrze, żeby temat omawiany był przez osobę, która faktycznie miała z nim wcześniej do czynienia, wie jakie niepowodzenia mogą wkraść się po drodze i jak je eliminować. Najlepiej, żeby był to nie tylko teoretyk, ale również praktyk.
Indywidualne konsultacje z prowadzącym to ważna kwestia zwłaszcza, gdy mówimy o kursach zdalnych w formie filmów, bo często mimo obejrzenia ich nadal w głowie rodzą się pytania, na które nigdzie indziej łatwo nie otrzymamy odpowiedzi (no chyba, że na ŁNN ;) ).
Tematy szkoleń, jakie mnie interesują to przede wszystkim zagadnienia związane z PLC, mikrokontrolerami i ogólnie pojętą automatyką. Co do ceny szkoleń ciężko jest to jednoznacznie ocenić. Brałem udział w tańszych i droższych, i ważne żeby za ceną szła jakość. Obecnie nawet nie studiując bezproblemowo możemy obejrzeć w internecie wykłady z najlepszych światowych uczelni. W dobie otwartego dostępu do wiedzy cena powinna być uzależniona przede wszystkim od przystępności przekazania wiedzy, jej pełności i poprawności i przede wszystkim kontaktu z prowadzącym.
-
@Zhandos62: mamy podobne poglądy w kwestii szkoleń :)
Odnośnie poniższego zdania:
Poziom wiedzy, jaki moim zdaniem powinno wykazywać szkolenie powinien być jasno określony na samym początku - czy jest to szkolenie dla adepta, osoby średniozaawansowanej, czy dla profesjonalisty.
Kiedyś przed tradycyjnymi szkoleniami, które organizowałem umożliwialiśmy uczestnikom sprawdzenie swojego poziomu wiedzy za pomocą anonimowego interaktywnego testu z zakresu wiedzy, która będzie prezentowana na szkoleniu. Co mnie dość mocno zaskoczyło większość osób w tym teście kwalifikowała się na poziom podstawowy - i tak okazywało się na koniec szkolenia, ale po wejściu na salę szkoleniową wszyscy uczestnicy prosili o poziom zaawansowany.
Uczestnicy byli czynnymi "elektrykami" wiedzieli jak daną rzecz wykonać (nie zawsze poprawnie, ale w większości by to działało), ale pytani dlaczego tak a nie inaczej chcą to wykonać lub na jakiej podstawie prawnej opierają dane rozwiązanie zaczynali milczeć. Swoją wiedzę praktyczną najczęściej opierali bo tak się robi i tak robią inni i zawsze działało i nikt się nie czepia.
Więc uczciwie pisząc, podczas przygotowywania szkoleń zawsze zastanawiam się w jaki sposób komunikować wiedzę dla profesjonalistów...
-
@Piotr Bibik:
Co mnie dość mocno zaskoczyło większość osób w tym teście kwalifikowała się na poziom podstawowy - i tak okazywało się na koniec szkolenia, ale po wejściu na salę szkoleniową wszyscy uczestnicy prosili o poziom zaawansowany.Ciekawe o co mogło się rozchodzić w tym przypadku. O dumę? Zastanawia mnie jaki jest sens takiego szkolenia, kiedy nawet sami przed sobą nie potrafimy przyznać, że mamy w pewnym zakresie niepełną wiedzę. W końcu idziemy tam po to, żeby ją poszerzyć.
I teraz jak sobie z tym poradzić. W każdym z przypadków ktoś będzie pokrzywdzony. W przypadku, kiedy postanowimy zostawić poziom zaawansowany, to grupa "gorsza" może nie zrozumieć ze szkolenia zbyt wiele (na własne życzenie). Z kolei jeśli poziom obniżymy pokrzywdzone będą osoby zaawansowane. Odpowiednio to wyważyć, żeby obie strony były zadowolone to sztuka.
I ode mnie z ciekawości takie pytanie. Które grupy potrafią sprawić na szkoleniach więcej trudności - mniej czy bardziej zaawansowane?
-
Które grupy potrafią sprawić na szkoleniach więcej trudności - mniej czy bardziej zaawansowane?
to nie kwestia grup, a uczestników. Najwięcej psują szkolenia osoby, które są wysyłane przez firmę na zasadzie wskazania że na szkolenie pójdzie ten, ten i ten. Takie osoby są często przekonane o swojej "boskości". Wszystko robią najlepiej, nie chcą się uczyć a przyszli na szkolenie bo firma wysłała. Na stacjonarnych szkoleniach takie osoby najbardziej zaniżają jakość szkolenia poprzez dyskusje które nic nie wnoszą do szkolenia i nie chcą dyskutować w oparciu o argumenty bo wiedzą najlepiej.
Ciekawe o co mogło się rozchodzić w tym przypadku. O dumę? Zastanawia mnie jaki jest sens takiego szkolenia, kiedy nawet sami przed sobą nie potrafimy przyznać, że mamy w pewnym zakresie niepełną wiedzę. W końcu idziemy tam po to, żeby ją poszerzyć.
Wydaje mi się, że tu w grę wchodzi inna kwestia. Dziecko pyta z ciekawości, człowiek dorosły rzadko pyta bo nie wie, czego nie wie. W związku z tym część dorosłych stara się pogłębiać wiedzę we własnym zakresie i co chwila się dokształca a część wykonuje swoją pracę i "nie szuka dziury w całym" - przecież wszystko im działa. W związku z tym nie wiedzą co zmieniło się w prawie, jakie nowe rozwiązania wyszły. Nie mają świadomości jak wielki jest obszar wiedzy w temacie który wykonują i stąd mają przekonanie, że są zaawansowani. Gdy przychodzi rzeczywista wiedza okazuje się, że to co wiedzieli to wierzchołek góry lodowej, a oni poruszają się tylko po fragmencie który wystaje nad powierzchnię wody.
-
@Piotr Bibik: Nie mają świadomości jak wielki jest obszar wiedzy w temacie który wykonują i stąd mają przekonanie, że są zaawansowani. Gdy przychodzi rzeczywista wiedza okazuje się, że to co wiedzieli to wierzchołek góry lodowej, a oni poruszają się tylko po fragmencie który wystaje nad powierzchnię wody.
Zwłaszcza w tych dziedzinach, które z roku na rok rozwijają się w bardzo szybkim tempie, jak elektrotechnika, czy IT, gdzie bez przerwy słyszymy o nowych rozwiązaniach, zagrożeniach i trendach. A często nawet te dziedziny wzajemnie się przeplatają. Instalacje wykonywane obecnie to już nie te same, które projektowano kilkanaście lat temu. Bez podnoszenia kwalifikacji nie tylko stoimy na wierzchołku tej góry, ale również powoli się razem z nią zatapiamy.
-
@Zhandos62: dokładnie tak.
-
-
-
Moi przedmówcy skutecznie omijali odpowiedx na pytanie ile powinno kosztowac szkolenie. Szkolenia bezplatne omijam bo to szkoda nie nie czasu tracić albo kiepska jakość albo proezentacja produktu. JAk ide na szkolenie to oczekuje konkretów i wiem że muszę za to zapłacić. Mniej więcej jeśli sam liczę swoją stawke na 150 zł netto to osoba która ma mnie szkolić musi mieć wysze kompetencje i wiedzę więc i wyższą stawkę. JAk jest szkolenie stacjonarne to na szybko sala około 1500 zł + dojazd z noclegierm 600 + jakaś reklama 600 + prowadzący 3000 to daje około 6000 nettop kosztów i to musi się rozłożyć na uczestników więc ajk ich będzie z 15 osób to mamy po około 400 zł na głowe. Większych szkoleń niż 20 osób omijam bo się niczego nie dowiem a to będzie spęd. JAk brałem udział w szkoleniach Schneidera i Siemensa to za szkolenie 3 dniowe płaciłem nawet 2100 netto + po mojej stonie hotel dojazd i wyżywienie. Jesli szkolenie internetowe np film to wiem że raz poświęcony na nagranie fimu czas zwraca się w postaci sprzedanych szkoleń więc i cena niższa. Nie oczekuję mega jakości obrazu i profesjponalnego studia bo dla mnie liczy się treść i merytoryka oraz sposob w jaki prowadzący wyjaśnia zagadnienia. Za szkolenie filmowe tak około 30 monut myśle że do 50 zł można zapłacić o ile jest to szkolenie a nie prezentacja produktu. Ale takie szkolenie ma dla mnie wartosc jeśli można potem miec indywidualne konsultacje z prowadzącym i rozumiem że za nie będzie trzeba zapłacić bo to czas prowadzącego który jest poświęcany tylko dla mnie. Gdy kupuję takie szkolenie to chcę mieć do niego dosep to tak jak kupuję jakś apkę czy inną rzecz w necie. Zapłaciłem i mam w swojej bibliotece jak w Steam. Co ja z tą wiedzą później zrobie i jak ją spienięże to już moja rzecz. Lubie jak poziom szkolenia jest jasno określony i tu chce aby mi jasno powiedziano jakie minimum muszę wiedzieć aby się na to szkolenie zapisać. Samo stwiersdzenie poziuon średniozaawansowany to dla mnie nic nie znaczy bo każdy to inaczej odczyta. Z czego chciałbym się szkolić? To zależy co oktualnie rtobię i czego potrzebuję więc lubie mieć wybór i sam w odpowiednim czasie sięgnę po wiedze. Dla mnie jest malo szkoleń dla tych co decydują się na budowę. Sami nie wiedzą czego chcą i uczą siw z YT a potem wychodzą cyrki. Troche szkoleń dla nich by się zdało a takich brak. Gdxieś kiedyś słyszałem o tskiekj piramidzie szkoleniowej za darmo są szkolenia takie ogólne wprowadzajće które raczej [pokazują możliwości niż uczą. Poziom wyżej to już płatne takie które pokazują jak to zrobić a poziuom jeszcze wyższy to takie płatne interaktywene chyba e-learning kolejny poziom płatny to webinaria i ostatni t tradycyjne warsztaty. Aby wejść na wyższy poziom uczestnik jak w grze musi z pozytywnym wynikiem zdać niższy poziom. To gwarantuje że na każdym wyższym pzoiomie poziom uczestnikow jest podobny.
-
@Coś tam wiem ;): dzięki za wyrażenie swojej opinii. Z Twojej wypowiedzi szczególnie zainteresowały mnie zdania:
Ale takie szkolenie ma dla mnie wartosc jeśli można potem miec indywidualne konsultacje z prowadzącym i rozumiem że za nie będzie trzeba zapłacić bo to czas prowadzącego który jest poświęcany tylko dla mnie. Gdy kupuję takie szkolenie to chcę mieć do niego dosep to tak jak kupuję jakś apkę czy inną rzecz w necie.
-
-
Jak długo jestem czynny zawodowo biorę udział w szkoleniach chcąc podnosić swoją wiedze i umiejętności na wyższy poziom. Postęp w technologii jest tak duży i tak szybki że nie można lekceważyć dokształcania się. I jak widzę we wcześniejszych wypowiedziach nikt tego nie kwestionuje. Jest tylko różnica co do preferencji związanych ze sposobem pozyskiwania wiedzy i umiejętności. Za każdym ze sposobów przemawia wiele argumentów i zawsze się znajdzie jakieś słabe punkty. W swoim życiu zawodowym korzystałem i nadal korzystam z wielu sposobów pozyskiwania wiedzy. W moim odczuciu najwięcej zostaje we mnie z tych szkoleń za które musiałem zapłacić. Po pierwsze, wybierałem bardzo świadomie bo przecież płaciłem. Jeżeli jest coś za darmo to nie zawsze to szanujemy, uwaga jakby mniejsza a i merytoryczność w większości przypadków jest na przeciętnym poziomie. Wszystkie płatne szkolenia pamiętam po dziś dzień. Inną sprawą jest cena takiego szkolenia. Nie na wszystkie szkolenia jakie chciałem niestety było mnie stać ☹ Określenie wysokości opłaty jest niestety bardzo trudne, bo mowa tu nie tylko o kosztach związanych ze szkoleniem, ale o oszacowaniu na ile można wycenić wiedze i zaangażowanie prelegenta. W tym miejscu rozróżnił bym szkolenia na kilka rodzajów. Nie tylko dla laików i zaawansowanych, ale na stacjonarne, wideo, webinaria, czaty, sponsorowane czy też produktowe. I nie chciał bym wykazywać wyższości jednych nad drugimi. Istotne jest to, kto to robi, jak prowadzi i jaki jest poziom wiedzy jak i przedstawienia tematu. Widywałem szkolenia dla laików w taki sposób zrobione, że z przyjemnością ich wysłuchałem, bo utrwaliłem już posiadana wiedzę a przy okazji trochę sobie ja zwizualizowałem. Brałem udział w wielu szkoleniach organizowanych przez producentów zrobione w tak dobry sposób, że nie przeszkadzało mi iż mowa jest o ich produktach. Czasami warto zajrzeć tu i ówdzie co maja do zaoferowania producenci. Lecz do tego należy koniecznie dołożyć sobie szkolenie doświadczonych fachowców, szkolenia oparte na przepisach i wymogach technicznych, popartych przykładami. Takie coś może wpłynąć na świadomość i wiedzę instalatora. Myślę sobie, że ważne jest by oprócz kształtowania świadomości i wiedzy instalatora, fachowca, kształtować i wychodzić z wiedza do potencjalnego inwestora, zleceniodawcy. To może być dobry zabieg, który spowoduje wykruszenie z rynku tandety, taniochy i bylejakości. Będzie to z pożytkiem dla każdego. Zarówno fachowca jak i jego zleceniodawcy. Pomysł z określeniem wiedzy jest dla mnie jak najbardziej dobry. W tym miejscu wspomnę jedynie, że określenie poziomu wiedzy może być ważne i należało by bardzo poważnie do tego podejść. Sposób sprawdzenia wiedzy musiał by być przemyślany i naprawdę odnosić się do jakiegoś pułapu. Jeśli spotykają się ludzie na podobnym poziomie wiedzy, wtedy o interakcje nie jest trudno. Nie będzie sytuacji, że ktoś boi zadać się pytania, które go nurtuje by nie być postrzegany jak dziwak lub słabeusz. Nie zabiera się też cennego czasu tym którzy maja wyższy poziom, na to by pewne oczywiste dla nich rzeczy tłumaczyć temu, który tego poziomu wiedzy nie ma. Ale dajmy mu szanse. Każdy z nas pioł się po drabinie doświadczeń i zdobywania wiedzy. Dlatego warto jest określić dla kogo dane szkolenie jest przeznaczone. Nie będzie to dotyczyło rzecz jasna filmów, bo to niestety każdy musi określić sam na jakim poziomie jest z możliwością przyswojenia pewnej wiedzy. Samo szkolenie jeśli nie jest formą warsztatów nie powinno być zbyt długie. Lepiej jest jakieś zagadnienie podzielić na etapy niż pójść na maxa i zanudzić uczestników. Czasami myślę sobie że pewne zagadnienia w szkoleniach powinny być stopniowane i odkrywane jak w szkole. Żeby przejść na przykład do umiejętności projektowania jakiegoś układu najpierw powinno się przejść przez teorię , wprowadzenie i zasady a następnie przedstawić kwintesencję czyli projektowanie. Przy tylu możliwościach jakie daje nam dzisiejszy świat w pozyskiwaniu wiedzy trudno jest wybrać coś co będzie sensowne. Ale jedno jest pewne. Trzeba się rozwijać by nie zostać w tyle. Każda forma dokształcania ma sens o ile jest merytorycznie dobrze przygotowana. I na wiedze nie ma co żałować w razie czego pieniędzy.
-
@Sławomir Lesiak: dziękuję za Twoją wypowiedź, wynotowałem kilka dla mnie ważnych zdań:
Jeżeli jest coś za darmo to nie zawsze to szanujemy, uwaga jakby mniejsza a i merytoryczność w większości przypadków jest na przeciętnym poziomie.
...
Czasami warto zajrzeć tu i ówdzie co maja do zaoferowania producenci. Lecz do tego należy koniecznie dołożyć sobie szkolenie doświadczonych fachowców, szkolenia oparte na przepisach i wymogach technicznych, popartych przykładami. Takie coś może wpłynąć na świadomość i wiedzę instalatora.
...
Myślę sobie, że ważne jest by oprócz kształtowania świadomości i wiedzy instalatora, fachowca, kształtować i wychodzić z wiedza do potencjalnego inwestora, zleceniodawcy.
...
Czasami myślę sobie że pewne zagadnienia w szkoleniach powinny być stopniowane i odkrywane jak w szkole.
-
-
Ja często korzystałem ze szkoleń organizowanych przez hurtownie. Ostatnie kilka lat jednak jest ich niewiele, a szkoda bo była to okazja do integracji :) Coraz częściej zapisuję się na webinaria. Bardzo podobają mi się szkolenia siemensa, zamela oraz findera . Dotykają zawsze bieżących tematów i pozwalają na wymianę doświadczeń. Najlepszym jednak szkoleniem jakie przeszedłem było szkolenie praktyczne organizowane przez jakąś firmę na Politechnice Wrocławskiej. Co prawda nie było to tanie szkolenie - nie pamiętam dokładnej kwoty, bo było to kilka lat temu, ale faktycznie otrzymałem obiektywną i konkretną wiedzę na temat domowych instalacji teletechnicznych.
-
Jako F&F organizujemy szkolenia produktowe.
- Jaką formę preferujesz?
- - Korzystamy z różnych form szkolenia naszych klientów. Najczęściej to szkolenia Internetowe (webinaria, filmy), oraz stacjonarne (szkolenia, warsztaty).
- W jakich godzinach i jakich dniach powinno odbywać się szkolenie?
- - webinaria od 17-18
- - stacjonarne w godzinach pracy
- Ile czasu powinno trwać szkolenie?
- - webinaria 1-2 godziny z podziałem na części
- - stacjonarne zależy od tematyki
- - przegląd produktów, nowości do 2 godzin
- - warsztaty z domu inteligentnego czy systemu zdalnego odczytu ok.6 godzin (nie da się krócej)
- Jaki poziom wiedzy powinien być prezentowany podczas szkolenia?
- - ciężko narysować linię między podstawowym a średnim. Zagadnienia trudne można przedstawić w sposób prosty, a proste w sposób niezrozumiały. Często dużo zależy od sposobu przekazania wiedzy czy informacji.
- Co powinno zawierać szkolenie np.
- - prezentacje produktu,
- - omówienie problemu oraz metody rozwiązać danego problemu, którym produktem
- Czy po szkoleniu powinna być możliwość indywidualnych konsultacji z prowadzącym?
- - zawsze dajemy uczestnikom taką możliwość, w trakcie szkolenia oraz po nim
- Jak uważasz, ile powinno kosztować szkolenie w którym chciałbyś brać udział?
- - organizujemy szkolenia z asortymentu który produkujemy więc nasze szkolenia są bezpłatne
Tak podchodzimy do szkoleń, ale też zmieniamy się w tym względzie dostosowując się oczekiwań naszych klientów, osób które uczestniczą w tych szkoleniach.
Na webinaria można zapisywać się poprzez naszą stronę główną stronę www.fif.com.pl
Czytaj także:
Szkolenia
Sporo mówi się o wiedzy, o poszerzaniu umiejętności wśród instalato
Co oznacza 1200, a co 120 w ścisku stolarskim
Kupiłem w TIM-ie ścisk stolarski STRONG MN-37-270. Potrzebowałem r
Wkrętarka, szlifierka, wyrzynarka aku, co polecacie?
Witam interesuje mnie wkrętarka z udarem , szlifierka kątowa i wyrz
Dla producentów - Jak budować świadomość marki wśród inst
Chcesz dotrzeć z ofertą swoich produktów do fachowców w branży elek
Powódź a instalacja elektryczna – co zrobić zaraz po ustą
Powódź może poważnie uszkodzić instalację elektryczną, stwarzając z
Uważam, że odpowiednie szkolenie według mnie powinno odbyć się stacjonarnie w taki sposób dużo łatwiej jest się skoncentrować. W jakich godzinach? Osobiście preferuję godziny poranne wtedy jest świeży umysł i można łapać wiedzę. Szkolenie jeżeli jest dłuższe to powinna być stosunkowo długa przerwa w połowie. Co powinno zawierać szkolenie? Fizyczne ukazanie produktu, bądź rzeczy, która jest przekazywana oraz wiadomo wiedza na najwyższym poziomie, jak to mówi dobre stwierdzenie, jeżeli ktoś potrafi przekazać temat na prostych przykładach to zna temat bardzo dobrze.