Ogrzewanie pod panele

Ogrzewanie podłogowe elektryczne pod panele może być dobrym rozwiązaniem, ale warto wziąć pod uwagę kilka czynników, zanim podejmiesz decyzję o jego zastosowaniu.

Zalety ogrzewania podłogowego elektrycznego pod panele to:

• Brak potrzeby instalacji dodatkowych urządzeń grzewczych, takich jak grzejniki, co może ułatwić aranżację wnętrza.
• Możliwość łatwego regulowania temperatury w poszczególnych pomieszczeniach.
• Szybkie nagrzewanie się podłogi, co przekłada się na szybsze nagrzewanie pomieszczenia.
• Brak ryzyka wycieku wody, które może wystąpić przy instalacji ogrzewania wodnego podłogowego.

Jednakże, przed podjęciem decyzji o zastosowaniu ogrzewania podłogowego elektrycznego pod panele, warto rozważyć następujące czynniki:

• Koszty energii elektrycznej mogą być wyższe niż koszty ogrzewania gazowego lub na biomasę.
• Ogrzewanie podłogowe może wymagać odpowiedniego przygotowania podłoża, co zwiększa koszty instalacji.
• Panele podłogowe muszą być odpowiednio przewiewne, aby ogrzewanie działało efektywnie.
• W przypadku awarii systemu ogrzewania podłogowego, jego naprawa może być kosztowna i wymagać czasochłonnego usuwania paneli.

Przed podjęciem decyzji o zastosowaniu ogrzewania podłogowego elektrycznego pod panele, warto skonsultować się z fachowcem, który pomoże ocenić możliwości zastosowania tego typu ogrzewania w danym pomieszczeniu i oszacować koszty.

Temat oczywiście to temat rzeka, i jak zawsze odpowiedź na takie pytanie brzmi... to zależy. A od czego ? Wszystko zależy od tego jaki budżet posiadasz, jakie potrzeby estetyczne wykazujesz, czy na przykład już jest wylana posadzka i nie będzie trzeba kuć. Osobiście mam ogrzewanie podłogowe jedynie w łazience gdzie ono się bardzo dobrze się sprawdza ale żeby się pozbyć wilgoci i tak musimy się wspomagać grzejnikiem. Na pewno plusem ogrzewania podłogowego jest brak elementów wystających takich jak grzejniki, rurki i zawory. Z drugiej jednak strony, ogrzewanie podłogowe ma swoją cenę oraz warto pomyśleć o nim na etapie projektu aby nie tracić na wysokości przestrzeni użytkowej lub nie niepotrzebnie kuć posadzki.

Patrząc długofalowo to chyba tylko to nam zostało. Jako Europa wycofujemy się z ogrzewania domów opałem stałym (ekogroszek, pelet, drewno itd.). Gaz również ma być tylko przejściowo (nawet jakieś daty są podane), więc zostanie albo podłączenie się do miejskiej ciepłowni (o ile będzie taka możliwość), albo zostanie ogrzewanie za pomocą energii elektrycznej (właśnie u siebie wymieniam ogrzewanie na elektryczne). Tu masz do dyspozycji dwa rozwiązania:

 - elektryczne maty lub kable grzejne - temat jest omówiony szczegółowo w tym poradniku: Ogrzewanie elektryczne, czy maty lub kable grzejne to dobry wybór?
 - założyć wodne ogrzewanie podłogowe lub/i grzejniki które będą zasilane przez elektryczny kocioł grzewczy.

Nie wiem czy wiesz, ale mówiąc o elektrycznym ogrzewaniu mamy do dyspozycji aż 19 różnych rodzajów źródeł ciepła (rożnych technologii grzewczych). Jaka technologie wybrać to zależy od wielu czynników np. czy dom jest dopiero budowany, czy może remontowany? Jeśli dopiero budowany to decydując się na ogrzewanie prądem nie musisz budować komina i przewidywać składu opału. W przypadku gazu musisz utrzymywać przyłącze (opłaty stałe itp.). 

Prądu się nie da rady pozbyć. Więc dla mnie to jest przyszłość i tu zagadnień jest sporo, ale uczciwie trzeba powiedzieć, że decydując się na ogrzewania CO i CWU oraz gotowanie "na prądzie" zużycie kWh będzie duże i warto to odpowiednio przeliczyć oraz zbilansować instalacją fotowoltaiczną. Tu też jest wiele niewiadomych bo niedługo wchodzi rozliczanie tzw. system aukcyjny. Jak to przełoży się na rachunki? To jest wielka niewiadoma. 

Patrząc przyszłościowo i uwzględniając "wielką niewiadomą" chyba bezpieczniej jest zdecydować się na wodne ogrzewanie CO i CWU zasilane kotłem elektrycznym. Dlaczego? W takim wypadku zawsze koło budynku będzie można dobudować komin (przynajmniej dobrze zostawić taką opcję) i jak będzie strasznie źle to będzie można równolegle do elektrycznego kotła CO podłączyć jakiś inny (na inne paliwa). To zawsze jakaś alternatywa, ale zawsze trochę podnosząca koszty i zajmująca w domu miejsce. 

Nasuwa się pytanie, czy warto rzucać się na pompę ciepła? Przecież to również ogrzewanie elektryczne. Uważam że trzeba zacząć od porządnych kalkulacji i wyliczeń zarówno kosztów montażu jak i późniejszej eksploatacji. Chodzi mi o wyliczenie ile w ciągu np. 10 lat wydasz na prąd (jakieś koszty musisz sobie założyć), ale ile wydasz na serwisowanie, części zamienne + zakup i montaż. Dopiero wówczas masz pełne dane SZACUKOWE do podjęcia decyzji na temat wyboru ogrzewania. Ale uwzględnij koszty całościowe, czyli również fotowoltaikę. Gdy całościowo przekalkulujesz fotowoltaikę i elektryczne ogrzewanie i t wszystko uwzględnisz w budżecie to może okazać się, że Twój wybór padnie na inne rozwiązanie niż pierwotnie by się wydawało.

W tym temacie pomocny może okazać się artykuł: Termostat, czyli jak sterować ogrzewaniem? Znajdziesz w nim również informacje o kosztach i kalkulacji zakupu energii.