Licznik energi elektrycznej ,,wyje''

Na pierwszy rzut oka wygląda to na jakieś anomalia w sieci.

Na filmie, który dołączyłeś nie widać żadnych aparatów, czy to zabezpieczenia przedlicznikowego, czy czegokolwiek za licznikiem, widać natomiast (trochę niedokładnie) jakieś połączenia w górnej części tablicy. 

Jedyne co mogę zasugerować to przeanalizowanie całej linii od ZK do licznika i dalej za licznikiem, dobrze zrobić pomiar rezystancji izolacji i pętli zwarcia. Być może gdzieś na zabezpieczeniach wypalone są styki co może powodować większy pobór energii, nawet większy od zakresu prądowego licznika i może mieć wpływ na to "wycie", a zabezpieczenie przedlicznikowe jest na tyle duże, że nie zareaguje.

Problemem może być również instalacja za licznikiem i jak powyżej te same pzypadłości, brak styku, brak odpowiednich zabezpieczeń.

Jak możesz to sprecyzuj nam układ instalacji, może fotki jakieś to może podpowiemy coś więcej.

Na razie tyle na szybko wymyśliłem.

Edytowane

Tak jeszcze pomyślałem spróbuj w czasie jak licznik śpiewa wyłączyć wszystkie odbiorniki w mieszkaniu, może naprowadzi nas to na jakąś drogę.

Ten dźwięk wygląda mi na harmoniczną prądu. Zastanawiam się więc, czy przyczyną samego dźwięku może być przetwornik I/U w samym liczniku? Jest tam albo cewka rogowskiego albo, co bardziej prawdopodobne przekładnik napięciowy którego rdzeń wpada w drgania rezonansowe przy pojawieniu się zadanej harmonicznej.

Takie przypuszczenie.

Problem z tym, że raczej się z tym nic nie wymyśli poza wymianą licznika. Chyba, że pojawia się to na każdym z liczników jakie miałeś? Jeśli tylko na tym, to może warto go wymienić?

Zrobił bym pomiar wyższych harmonicznych by sprawdzić przy której z nich pojawia się ten dźwięk, czy tylko w tedy gdy jest obecna i o jakiej wartości. Analizator typu PQM się tutaj sprawdzi.