KONKURS - Na co zwrócisz uwagę dobierając przedłużacze do swojego domu?

W moim pokoju, który pełni również funkcję małej pracowni zawsze brakuje wolnych gniazd, więc wybierając przedłużacz przede wszystkim zwrócę uwagę na ich ilość. Przy biurku zastosowałbym 2 przedłużacze po 5 gniazd. Jeden z nich zasilałby mój komputer i wszystkie związane z nim sprzęty, jak np. monitor i głośniki. Drugi natomiast umieściłbym w bardziej dostępnym miejscu. Najchętniej bym przymocował go po wewnętrznej stronie blatu biurka. Nie chcę używać do tego taśmy dwustronnej ze względu na dość duże drgania, które występują w tym pokoju - wolę pewne i solidne rozwiązanie, więc przedłużacz musiałby mieć możliwość takiego montażu. Zasilałby on sprzęty jak: lutownica, dodatkowe oświetlenie, czy stanowisko ze sterownikiem PLC.
Port USB byłby również dodatkowym atutem, żeby wygodnie naładować telefon, bezprzewodowe słuchawki, czy podłączyć sprzęt oparty o Arduino.  Przedłużacz, który wybiorę musi posiadać wyłącznik wraz z lampką sygnalizacyjną, żebym miał możliwość szybkiego i wygodnego wyłączenia zasilania odbiornika bez marnowania czasu na odłączanie przewodów. W kwestii sygnalizatora ważne dla mnie jest, aby światło było delikatne i nie rozpraszało mnie. (czas przy biurku spędzam głównie późnymi wieczorami, a każde dodatkowe światło łatwo rozprasza moją uwagę) Przedłużacz będzie zasilał dość delikatne sprzęty, jak wymienione wyżej komputer i sterownik, więc dobrze, aby był wyposażony w dodatkową ochronę przeciwprzepięciową. Pamiętajmy jednak, że sama listwa nie ochroni w 100% naszych odbiorników przed uszkodzeniem przy dużym przepięciu.

Przedłużacz powinien być wysokiej jakości, a jego konstrukcja wytrzymała. W takim wypadku warto wydać kilka złotych więcej na sprzęt, który będzie uczciwie służył przez lata, a przede wszystkim będzie bezpieczny dla użytkownika. Nie zapominajmy, że tam gdzie prąd elektryczny, tam pojawia się zagrożenie pożaru lub porażenia prądem. Istotny jest również przewód tego przedłużacza. Ważne, aby jego długość i przekrój były odpowiednie do określonych przez nas potrzeb. Tak samo jak rodzaj gniazda wyjściowego. Wybierając przedłużacz upewnijmy się również, czy posiada on uziemienie.

Dodatkowo oprócz aspektów użytkowych ważne jest również, aby sprzęt był estetycznie wykonany i w odpowiedniej, pasującej do otoczenia kolorystyce Jak by nie patrzeć jest on również elementem wystroju pomieszczenia.

Co więcej, wybrałbym rozwiązanie wychodzące od producenta z dobrą renomą, żebym miał pewność o wysokiej niezawodności produktu. Istotną rolę odegra również opinia dotychczasowych użytkowników przedłużacza. Dużo chętniej sięgnę po polecany produkt. 😀

Pod poprzednim pytaniem nie zdążyłem się wypowiedzieć, ale znowu poruszyliście temat o którym mało się mówi, bo dla większości przedłużacz to przedłużacz. Oczywiście wszystko zależy od konkretnej sytuacji, ale warto wziąć pod uwagę kwestie estetyczne, funkcjonalne i bezpieczeństwa. Przedłużacz zawsze dobieramy do urządzeń, które będziemy podłączać i ich maksymalnego obciążenia.

- solidne wykonanie

- orientacja pionowa/pozioma

- możliwości montażu w niewidocznym miejscu, czy podklejenia

- włącznik z lampką

- długość przewodu

- liczba gniazd i ich rodzaj, w zależności od tego co będziemy podłączać. Tutaj w niektórych przypadkach przydają się gniazda usb

- przekrój i rodzaj przewodu dopasowany do konkretnej sytuacji

- IP

- posiadanie ogranicznika przepięć

Patrząc z praktycznej strony to najpewniej zwróciłbym uwagę na długość i jakoś okablowania. Do tego warto dodać fakt posiadania włącznika z lampką oraz oczywiście obciążenie.

Z pewnością zwrócę uwagę na to, aby trzymał napięcie w lato,

W zimę też będę używał, dlatego ważne, żeby wytrzymał.

Zacznę wierszem, ale dokończę tak:

- Ważne jest dla mnie solidne wykonanie

- Możliwość podłączenia dużej ilości urządzeń

- Nowoczesny design, który będzie pasował w moim gabinecie.

Serdeczne pozdrowienia dla całej ekipy Łączy nas napięcie i wszystkich konkursowiczów! :)

A ja mam tyle gniazdek że praktycznie i teoretycznie nie posiadam żadnych przedłużaczy. Bo są zbędne jak planowało się instalacje domową i przemyślało posadowienie infrastruktury domowej itp nie ma teraz problemu z ilością, ewentualnie wymieniam z pojedynczego na podwójne gniazda p/t. Jest z tym tylko taki problem że jak chcemy coś na chwilę awaryjnie podłączyć i ma krótki przewód, a chcielibyśmy sprawdzić, naprawić itp to muszę udać się na magazyn-warsztat i tam wszystko zorganizować. Pajęczarstwo mnie w domu niestety nie rajcuje i wszechobecny potem kurz zbierający się w okablowaniach.

no to, żeby dodawał nam chuci;)

Dobierając przedłużacz zawsze zwracam uwagę na przekrój zastosowanego przewodu, tak aby był odpowiedni w zależności od tego gdzie będzie wykorzystywany. Druga kwestia to przeznaczenie tak by nie było problemu np z użyciem na zewnątrz przedłużacza. No i najważniejsze, żeby to nie były chińskie tandety czy marketowe :)

Choćbym zrobił sto punktów w mieszkaniu, i tak w jakimś miejscu będę musiał przez pół pokoju przeciągnąć przedłużacz a bo laptop przy kanapie ale gdzieś ładuje jakiś sprzęt, dlatego zwracam uwagę również na estetykę przedłużącza, bo rzuca się w oczy i ważne żeby był to ładny widok. Na rynku jest tyle sprzętu spełniającego wymagania techniczne, z bezpiecznikami, na grubym uzwojeniu, że finalny wybór, już z koszyk produktów, które spełniają minima techniczne wybiorę ten najładniejszy.

Przy kupnie zwracam uwagę na wygląd i długość

Wyznanie żony elektryka (42 lata pilnowania tego zapaleńca robi swoje) będzie banalne. Dobierając przedłużacze do swojego domu, zwracam uwagę na zdanie szanownego ślubnego, bo on wie, jak dobrać te, które posłużą nam długo i zapewnią bezpieczeństwo. :) Nie będę tu cytować internetowych mądrości. Mnie wystarczy, że Janek wie. Ale - ponieważ o tym aspekcie mało kto tu wspomina, a jest istotny - wezmę też pod uwagę jeszcze inny czynnik: moją zmienność.

"La donna è mobile" - o tym wszyscy wiemy i mnie też nie jest obce takie podejście. Często zmieniam zdanie, przemeblowując sobie i rodzinie życie i dom. Dlatego przedłużacze do mojego domu muszą być też na tyle uniwersalne, by sprawdziły się w każdym ustawieniu mebli. Nie dobieram ich "na styk", tylko stawiam na rozwiązania, które posłużą mi przez wiele lat i w każdej możliwej konfiguracji będą wyglądać estetycznie, schludnie i miło dla oka.

Bo estetyka i uniwersalność zastosowania są równie ważne jak jakość i bezpieczeństwo. :)