Jakie są skutki zdrowotne długotrwałej pracy z polami elektromagnetycznymi?

A ja 10 lat na BTS i syna mam🤔🤔🤔

Choroba mikrofalowa brzmi jak uzależnienie od korzystania z mikrofali . Czym to się objawia?

@Szymon028 choć liznołeś tematu, to i tak Ci gratuluję że podniosłeś coś o czym wielu mówi a nie do końca rozumie. Ja tez nie wyczerpie tego tematu, bo o tym można by napisać naprawdę wielką cegłę. Napiszę za to o swoich doświadczeniach z polami elektromagnetycznymi a jest ich nie mało i trwają już ponad 35 lat.

Pracowałe na stacjach radiowo-telewizyjnych przez prawie 28 lat oraz na serwisowaniu i stawianiu stacji GSM przez 15 lat. Nie jestem może znawca tematu ale swoje obserwacje i przemyślenia w skrócie postaram opisać. Przede wszystkim nie ufam światowej organizacji zdrowia, bo to za bardzo upolityczniona organizacja i miała już nie raz spektakularne wtopy. Jedno co się przewija w badaniach niezależnych organizacji medycznych i medycyny pracy, to to że nie ma bada jednoznacznie potwierdzających szkodliwość promieniowania elektromagnetycznego jak i jego brak. Oznacza to, że wszystko jest indywidualnym  podejściem do żywych organizmów. W jednym wszyscy sa zgodni. Wszystko zależy od wielkości natężenia i gęstości pola elektromagnetycznego i czasowego wystawienia na działanie pola. I to potwierdzam ze swoich długoletnich doświadczeń. Jedni moi koledzy po zmianie 12 godzinnej odczuwali senność, znużenie a inni zupełnie nie. Wielu moich kolegów po wieloletniej pracy w polach elektromagnetycznych szybciej zapadali w choroby nowotworowe, problemy z oczami, problemy neurologiczne. Nie wiem czy to były jedyne przyczyny ale po cichu sie o tym mówiło. W mojej pracy operowało sie jednak mocami kilowatów lub megawatów mocy wypromieniowanej. Faktem jest, że urządzenia nasze były idealnie ekranowane przed wyciekiem promieniowania elektromagnetycznego ale to naprawdę skomplikowana  sprawa. Nie mieliśmy za to żadnych problemów z dzietnością i wbrew temu co tu było napisane, śmiem twierdzić że nawet wiecej było urodzeń chłopców niż dziewczynek. Kiedyś praca w polach w.cz. lub na obiektach gdzie znajdowały sie nadajniki średniofalowe, długofalowe, UKF, UHF, VHF inne było traktowane jako praca w warunkach trudnych i z tego powodu były dodatki do emerytury a nawet można było przejść na emeryturę wcześniej. Później wszystko sie zmieniło. Nagle wszystko było ok. Oczywiście to wynika myślę z odpowiedniego lobby, Mało nas było w skali kraju. Kto posłucha głosu kilkuset osób ? A dla przykładu powiem że pracowałem również na stacjach radiolokacyjnych. Gdy stacje pracowały nasi bracia sowieci nie wychodzili na powierzchnię za to polscy żołnierze wykonywali wszystkie czynności na zewnątrz. Konkludując. Każdy z nas jest inny i inaczej reaguje na różne bodźce środowiskowe. Ważny jest czas ekspozycji oraz wielkość ekspozycji. Na pewno nie podpisał bym sie o pod pismem o szkodliwości promieniowania czy to stacji BTS czyli GSM oraz nadajników radiowo-telewizyjnych, gdyż mamy dość surowe normy i często przeprowadzane sa badania środowiskowe ( choć przyznam że ostatnie lata nasz rząd złagodzi mocno normy ). Niejednokrotnie sami sobie robimy moim zdaniem wielkie kuku gdy godzinami rozmawiamy z telefonem przy uchu, głowie. Wszędzie dookoła nas jest promieniowanie elektromagnetyczne a nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Odnosi sie to zarówno do przyrody jak i otaczającego nas świata technicznego. Prawie większość nowoczesnych sprzętów posiada inwertery i inne przetworniki częstotliwości. Gdyby wejść z dobrym analizatorem spektralnym do mieszkania każdego z nas byli byśmy zdziwieni jakie widmo można by było zanotować. A to przecież wpływa na nasze samopoczucie. Nie musi być związane z czymś niebezpiecznym. Jeden z moich kolegów przekonał sie co to oznacza gdyż zrobiłem mu takie typowe badanie środowiskowe i analizę pól elektromagnetycznych. Chwalił się że ma prawie 80 aktorów smart domu oraz do tego dochodzą urządzenia gospodarstwa domowego oraz wi-fi w postaci access pointów. Zrobiło o na niego wrażenie. A zastanawiał sie dlaczego ma szum w uszach.. Czyli umiar i wiedza to podstawa. Czy to może działać ?! Chyba tak. Wiosna gdy niektóre ptaki wracaja do polski wokół masztu radiowo-telewizyjnego notowaliśmy spora ilość zabitych ptaków. Ornitolodzy twierdza że zaburzenie ich pola magnetycznego względem ziemi powoduje iż rozbijają sie o maszt. Wszystko jest dobre ale musi mieć uzasadnienie i być poprzedzone badaniami. Każdy by chciał korzystać z telewizji, radia w samochodzie, telefonu komórkowego ale nie ma pojęcia jakie zjawiska temu towarzyszą i czesto słuchaja napaleńców, foliarzy itp. Obyśmy zdrowi byli. i umieli korzystać z rad naprawde doświadczonych ludzi i posiadających odpowiednią wiedzę.

Naprawdę fajne ciekawostki poruszyłeś w tym poście :) O wielu z nich wcześniej nie wiedziałem

Bardzo fajny artykuł. Bardzo przyjemnie mi się czytało.