Elektronarzędzia dla hobbysty amatora?

Ja natomiast uważam, że elektronarzędzia z Lidla nie są złym wyborem i będą spełniać swoją rolę. Może nie tak dobrze jak Bosch itd. ale jak się nie ma dużych oczekiwań i są po to aby raz kiedyś coś nimi zdziałać to myślę, że nie powinno być problemu. Z gwarancją również nie powinno być żadnych problemów.

Ja tam parkside lubię, mam parę elektronarzędzi takich jak szlifierka precyzyjna, szlifierka oscylacyjna, lutownica, czy podcinarka do trawy i młoto-wiertarka, ta ostatnia przerosła moje oczekiwania mam ją już dobre kilka lat i nic jej nie dolega z zalet to komplet przecinaków i dłut, fajnie wyprofilowana walizka oraz możliwość regulacji prędkości obrotowej, służy mi głównie do kłucia i robienia przewiertów w twardych materiałach- z wad jest ciężka i nie nadaje się do pracy w środowisku w którym jest "piasek" pęd powietrza jest taki że ziarenka potrafią przeciąć skórę a uderzenia nimi są naprawdę nieprzyjemne. Są to narzędzia z których rzadko się korzysta, ale są potrzebne. Wszystko zależy od zastosowania. Wyższa cena często (choć nie zawsze) idzie w parze z wyższą jakością wykonania. Z tańszych zamienników lubię jeszcze topexa jeśli chodzi o narzędzia mechaniczne, dość tani i solidny - chociaż z czasem wymieniłem go na coś lepszego pokroju NEO czy Knipex.

Z własnego doświadczenia mogę polecić Markę Parkside, są to w miarę dobre produkty jak na zastosowanie domowe, przystępne cenowo dobrej jakości. W porównaniu z biedronkowym odpowiednikiem Niteo, Parkside wypada o wiele lepiej, z względu na jakość wykonania i trwałość produktów. Posiadałem myjkę ciśnieniową Parkside do mycia motocykla typu cross. Lekko nie miała a jednak produkt za 200zł wytrzymał około 4 i pół roku. Podobnie sprawa wygląda z narzędziami takimi jak bity, czyli końcówki jak PH, ampule, torxy i inne. Ich trwałość jest całkiem znośna do domu i małych prac. Do zastosowania w firmie budowlanej czy profesjonalnym warsztacie mogłyby nie dać sobie rady, jednak w domu jak najbardziej znajdą swoje miejsce. Jak chodzi o klucze udarowe i inne rzeczy z zasilaniem akumulatorowym, osobiście omijam większość tanich produktów na akumulator z uwagi na niską wytrzymałość baterii oraz z tego powodu iż w przeciągu kilku lat znacznie spada pojemność tych baterii, znowu jedynie Parkside trzyma tu jakiś poziom, natomiast i tak jestem bardziej skłonny do korzystania z wiertarek szlifierek dremlów oraz innych urządzeń z zasilaniem przewodowym, za niską cenę, możemy mieć wtedy naprawdę bardzo trwały produkt.

Jak chodzi o narzędzia bardziej typowo mechaniczne, dobrą ofertą są produkty YATO, sam korzystam, są bardzo wytrzymałe, w różnych testach które oglądałem wypadają bardzo dobrze jak na swoją półkę cenową, Swoje katuje już 6 rok i poza 2 torxami wszystko jest jak należy, a nawet czasem nasadki te służą do wybijania łożysk i innych ciekawych zabiegów ;).

Zawsze lubiłem mieć dobre narzędzia a najlepiej takie, które najmniej sprawiają problemów. Swoje narzędzia mam podzielone na dwie grupy. Na te dla majsterkowiczów i na te dla profesjonalisty. I w grupie dla majsterkowiczów miałem narzędzia przeróżnych firm. W moich działaniach jak i moich doświadczeniach dość dobrze oceniam elektronarzędzia firmy GRAPHITE należącą do grupy TOPEX. Przede wszystkim niesamowicie bogata oferta oraz przyzwoita jakość. Mam już od ładnych kilku lat narzędzia tej firmy i jak do tej pory żadne z nich nie odmówiło posłuszeństwa. Oczywiście istotne jest to, że używa ich do prac domowych. Nie są zbyt ciężkie i dobrze "leżą" w ręce, co świadczy o dobrej ergonomice. Po za tym można je pochwalić za dobre baterie jak i ładowarki które sa dobrze moim zdaniem zaprojektowane i funkcjonalne. Plusem elektronarzędzi z tej firmy są porządne  obudowy.

Dość dobrze wspominam też elektro narzędzie firmy RYOBI. Ale w tym przypadku miałem zbyt mało czasu na porządniejsze testy, ale przez ten czas jaki miałem te narzędzia oceniam je też dobrze.

Ja w warsztacie mam sporo narzędzi od Parkside i podzielam opinię kolegi, że są to narzędzia do używania "raz na jakiś czas". Mój dotychczasowy dorobek z tej firmy to: Wiertarko-wkrętarka udarowa, klucz udarowy, szlifierki kątowe 230V duże i małe, szlifierka kątkowa akumulatorowa, mam też szlifierkę palcową z Niteo. Teraz po kolei.
Klucz udarowy używany jest względnie rzadko i narazie od ponad roku działa bezproblemowo (wymaga baterii co najmniej 4Ah).
We wkrętarce po roku zauważyłem taki problem, że czasami bez klikania przycisku sama robi jakąś setną część obrotu ( jest często używana i nie przy lekkich pracach ).
Szlifierkę małą 230V z regulacją obrotów polecam, jest tania i u mnie np super sprawdza się przy czyszczeniu metali  do malowania. Od 3 lat bez problemu, tylko dość szybko się grzeje.
Duża szlifierka była już kilka razy na gwarancji. Plus jest taki, że system reklamacji działa dobrze i szybko, tym sposobem w ciągu 2 lat dostałem chyba 3 nowe szlifierki, za każdym razem zostawiając rączkę i osłonę i dostając nowe w zestawie.
Szlifierka akumulatorowa to bardzo fajne narzędzie, narazie działa bez zarzutu, tutaj też akumulator co najmniej 4Ah.
Szlifierka palcowa z Niteo jest okej do użytku własnego. Bardzo rzadko z niej korzystam, jak na moje potrzeby jest w zupełności wystarczająca.
Co do akumulatorów, jeden z nich poszedł na gwarancję bo nie chciał się w ogóle wzbudzić do ładowania, nawet próbując wzbudzić innym akumulatorem, w drugim przestał działać wskaźnik naładowania baterii. Oba wymienione na gwarancji.
Kupiłem kiedyś na promocji wiertarkę z Niteo za śmieszne pieniądze, żeby zobaczyć co potrafi. No i nie zaskoczyłem się. Ciężko nią przewiercić blachę 1mm...

Wydaje mi się, że do twoich potrzeb firma Parkside powinna być wystarczająca. Lecz jeśli chcesz mieć niezawodność, to musisz wydać więcej i zakupić produkt z wyższej półki.

Osobiście nie polecam narzędzi marketowych, próbowałem kilkukrotnie i bardzo się zawiodłem. Są to narzędzia toporne, nie ergonomiczne o słabej wydajności i jakości. Zauważ że za cenę naprawdę nie wiele wyższą można kupić "zielonego" Boscha, a niekiedy w promocji nawet "niebieskiego" który jest nieporównywalnie lepszy pod każdym względem..

Od parkside'a mam parę narzędzi ale raczej takie z gatunku "przydatne raz na pół roku", na przykład miernik głębokości bieżnika albo sondę z kamerą. I myslę że tylko do tego typu rzeczy ta marka ma sens. Jesli już inwestować w narzędzia z których korzystanie ma nam sprawiać przyjemność to osobiście dołożyłbym te parę stów do sprzętu Makity, Milwaukee albo właśnie Boscha (niekoniecznie za miliony monet) :)